Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Iguś , dla pewności zrób ,nie zaszkodzi jej żadne okrycie.
Geniu , w tym momencie wskazane ,tak jak i z innymi cebulami. Podczas poprzednich zim krokusy i nie tylko wymarzły. Gdyby były okryte , nic by im nie było.
Ewuś , nie tylko działka miała wpływ , że mnie nie było. Teraz czasu więcej , fakt. Jeszcze tylko iglaki ''osznurkować'' i koniec z pracami. Co do wróżb jestem sceptykiem , ale wosk przez dziurkę od klucza czemu nie :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Nie wierzę ze krokusy wymarzły...prędzej je coś zjadło...często podczas jesiennego sadzenia wykopie się jakaś cebulka, nieraz deszcz ją wymyje leży na wierzchu na mrozie...na wiosnę rusza z wegetacja i wypuszcza korzenie. Cebulkami wyniesione z ciepłego pomieszczenia posadzone przed samym mrozem to się zgodzę przemarzną nawet wkopane do ziemi. Dokładnie to środek marznie ale boczne łuski się regenerują i wypuszczają korzenie...pod warunkiem że się nie grzebie przy cebulkach nie patrzy od korzenia czy rosną czy nie ;:124 Cebulkowe wypuszczają teraz kiełki, są jednak zahartowane...nic im nie będzie...z pogodą nieraz różnie było, nieraz w środku zimy wyskoczyło kilka dni ciepła...na wiosnę wszystko było w porządku cebulkowe normalnie kwitły.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Ani u mnie też niestety krokusy przed 2 laty wymarzły...... nigdy wcześniej się to nie zdarzyło..... tak jak piszesz, nawet wydłubana na powierzchnię cebulka przeżywała zimę i nic jej nie było.... a tamtej pamiętnej zimy straciłam większość swoich krokusów a i innych roślin też mnóstwo ( nawet żelazne prymule) .... a było ich naprawdę mnóstwo.... I to niestety nie mróz był przyczyną tego stanu, a ciepło..... bardzo ciepła zima z temperaturami prawie cały czas na plusie, ciepłe deszcze i roślinki po prostu wybudziły się i zaczęły wegetację.... zaczęły rosnąć, a wtedy w lutym przyszły bardzo ostre mrozy i pełne krążących soków roślinki po prostu nie miały szans..... zmarzły..... W takiej sytuacji ani żadne okrycia, ani nic innego nie pomoże... Mam nadzieje, że taka sytuacja się więcej nie powtórzy..... i zanim przyjdą ostre mrozy będzie czas na zahartowanie się roślinek przez niskie temperatury.... no i oby napadało śniegu.... nie ma nic lepszego niż gruba śniegowa kołdra....
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Aniu , zima 2011/12 była wybitnie niesprzyjająca. W styczniu ocieplenie póżniej mróz bez śniegu. Krokusy miały już pączki , po ociepleniu z cebulek zrobiła się brązowa maż. Być może też i moja w tym wina. Wszystkie cebulki sadzę głęboko, krokusy płyciutko , są takie małe. Powinno na 10 cm , być może przetrzymały by . Tulipany póżno posadziłem i nie widać by ruszyły. Ale hiacynty już zielone mają . Myślę przykryć je gałązkami iglaków. ;:131
Aguś , krokusy mam ''od zawsze'' , nigdy nie miałem takiego zdarzenia. ;:185 Ale tamta zima była wyjątkowa. Nawet te ''zwykłe'' prymulki padły. Tylko omszone , nawet małe sadzonki w komplecie przetrwały. Oczywiście najlepsza taka zima , kiedy spadnie śnieg i do wiosny leży. Mamy jednak taki klimat , raz ze wschodu , raz z zachodu i anomalie jakby nasilały się. ;:202
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Anna11 pisze:Nie wierzę ze krokusy wymarzły...prędzej je coś zjadło.
Aniu krokusy wymarzło , tamtej zimy u nas wszystkie cebulowe wymarzły .

Tadek ma racje , tak było z wszystkimi cebulowymi , mimo że sadzę dość głęboko
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Witaj Tadziu niedzielnie.Fajnie jest znowu poczytać twoje mądre słowa,mam nadzieję,ze nie będziesz już tak znikał.Miłego dnia.
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

W takim razie lepiej żeby nie było powtórki takiej zimy...okrywać cebulek nie mam zamiaru...mówi się trudno...gorszym zmartwieniem są dla mnie gryzonie ;:124
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Ja też nie okrywam bo musiałabym całą działkę okryć , tylko czym ?
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Tadziu, ja jeszcze niczego nie okrywałam. Świeże nasadzenia przyprószyłam ściółką z lasu. Mam przygotowane liście i trochę gałązek iglaków ale z tym czekam aż ziemia zamarznie na jakieś 3-5 cm żeby nornicom schroniska nie robić. Kiedyś okryłam tak wcześniej żeby mieć potem spokój, gdy odkryłam wiosną okrywę ujrzałam dłuuuuugi ciąg odkrytego korytarza i dziury wgłąb rabaty a w okrywie tysiące ślimaczych jajeczek. Od tamtej lekcji z okryciem czekam na mrozek, do tego czasu nornice znajdą sobie ciepełko gdzie indziej.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

W "tamtą" zimę i moje zwykłe prymulki padły. Zostały natomiast te kupione w Auchanie, o których myślałam, że nie przetrwają.
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Witaj Tadziu w niedzielny wieczór. :wit Melduję, że znowu sobie pospacerowałam po Twoich włościach. Ach....... ;:173
Miłego wieczoru Ci życzę. ;:108
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Jak tak dobrze wszystko pookrywane to pewno zima łagodna będzie.
A jak przykryjemy tak sobie to na pewno dociśnie mrozem do oporu.
Zawsze u mnie tak bywa więc teraz okrywam wszystko na średnio. ;:306
Grażyna.
kogro-linki
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Geniu , różnie to bywa i wszystkiego nie przewidzisz. W moich ogrodowych początkach okryłem narcyzy na grubo . Kora , na to jeszcze mnóstwo suchych badyli , na wiosnę po odkryciu zobaczyłem wielkie białe liście. Skutek wiadomy. Słońce spaliło je i,na szczęście nie wszystkie wypuściły i po 1-2 miały jeszcze. jak widać można przedobrzyć ;:131
Gosia , zaraz tam mądre . To tylko stare i nowsze ''poparzenia''. Teraz na zimne dmucham. :wink: Nie będę znikał , teraz czasu więcej , na pewno będę częściej. ;:333
Aniu , mnie też gryzonie ''uwielbiają'' , mają tu same rarytasy. Jak nie przemarznięta ziemia , stołówkę robią na moich rabatach. ;:oj
Geniu , Całej działki nie okryjesz , dopóki mam jeszcze chęci , okrywam co mogę. ;:108
Wandziu , Twój sposób o wiele lepszy , realia mam inne . Działka daleko od domu , dzień krótki. Mogę tylko w soboty .
Gosia Margo . Nie tylko odmiany decydują , czy roślina przetrwa ciężką zimę. Tej jesieni prymulki nie są odpowiednim stanie. Zakwitły , a to świadczy że wegetacja nie zatrzymała się. Wiosnę jesienią zrobiły sobie ;:7 ;:7
Iguś , spaceruj , oglądaj i apetytu nabieraj. Przez takie oglądanie to po nocach żurawki mnie się śnią ;:306 ;:306
Graziu , i niechby tak było. Nie za mrożno i nie za długo. Nie przesadzam z okrywaniem , jedynie trytomy ''podwójnie'' zabezpieczone. Kora wokół i na to jeszcze gałęzie sosny. Tej nie zaszkodzi. ;:333
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

:wit Tadziu. Żeby mnie się tylko żurawki śniły........ Mnie się śnią jeszcze róże, trawy ozdobne, hortensje,chryzantemy......i nie tylko . Ach, spać nie można po tym zwiedzaniu. ;:173
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6843
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6

Post »

Nie mów, że tylko śnisz o żurawkach przeca jeszcze młody jesteś ;:oj
;:306
"Śpiewający" Tadziu ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”