Ogródkowy bloog

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu- zatrzymałam opakowanie na wszelki wypadek i ku pamięci. Lilie firmy Flora Elite, kupione w markecie LM, opis" lilium asiatic Orange" 2x 16/18cm. Szukałam później na necie i widziałam orange pixels- ale te są chyba niskie.. a tu na opakowaniu info- wysokość 90cm.

Na dnie dołka nasypałam trochę kamieni- drobnego gresu zmieszanego z ziemią, na tym zrobiłam kopiec z samej ziemi, ułożyłam cebulę i zasypałam trochę ziemią, trochę piaskiem- nie pamiętam czy warstwowo, czy zmieszałam razem i sypałam..? Na pewno nie dawałam samego piasku- tylko zmieszany z ziemią.
Ach jak bym chciała, abyś miała racje, że zakwitną! Co prawda pomarańcz do niczego mi nie pasuje- ale kupowałam pod koniec października i tylko te mieli w sprzedaży.
Planuję tez zakupić do sadzenia wiosennego- i zrobić tak, jak wyczytałam na FO, zresztą chyba u Ciebie.. żeby sadzić co tydzień-to przedłuża się kwitnienie w ogrodzie.
Mówię CI- jak zobaczyłam Twoje dzisjesze zdjęcia- aż mnie zatkało. Cuda masz u siebie!!
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Moniko!
Bardzo profesjonalnie podeszłaś do tego sadzenia. :) Nie ma siły,żeby nie wyrosły. pod warunkiem ,że nie masz jakiś gryzoni w ogrodzie. Pomarańczowe lilie pięknie wyglądają na tle zieleni. Taka żarówa w ogrodzie. Będziesz zadowolona.
Ciesze się,że podobają Ci się moje lilie. Większośc cebul orientpetów kupiłam wiosną od Ewy. Masz sznasę mieć takie same.

Wspomniany wcześniej Big Brother

Obrazek

Conca Dor

Obrazek
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Widzę, że dziś obie mamy nocny dyżur na forum :wit
Dziękuję za słowa otuchy; o gryzoniach nic nie wiem.. :? Może jednak coś mi wyrośnie z tego mojego eksperymentu. Też masz lilie od Ewy? W niejednym wątku czytałam, że ma świetnej jakości cebule i warto właśnie u Ewy kupić bo źródło sprawdzone. Taki mam plan.
Dostałam już nawet na pw liste nazw lilii, które pewno będą w sprzedaży wiosną. Musze tylko przewertować Ewy wątek w poszukiwaniu foto wymienionych odmian.
Zdjęcia, które wkleiłaś świetne- podobają mi się obie odmiany- a niestety trzeba się jakoś ograniczyć..

Bardzo podobają mi się też liliowce, takie bogate kwiaty- wręcz barokowe. Szkoda, że tak krótko kwitna i kępa stoi zielona. Może jednak skusze się na jedną odmianę- tak na próbę. Troszkę jestem rozczarowana moją Stella d'or- posadziłam w półcieniu, może dlatego tak słabo kwitła.
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Ze mniie jest też czsami nocny Marek. Stella to jeden z moich ulubionych liliowców. Bardzo lubię miniaturki.
Liliowce to najdłużej kwitnące kwiaty ze wszystkich kwiatów. Dorodna kępa potrafi kwitnąc od lipca do września.
Jeden z moich kwitł do października do pierwszego przymrozku. Kwiat kwitnie jeden dzień ale codziennie otwierają się kolejne. Niektóre odmiany powtarzają kwitnienie. Nowsze odmiany potrafią mieć od 30 do 50 kwiatów na pędzie. Mogą rosnąc w jednym miejscu kilka lat i nie mają wielkich wymagań glebowych. Takie ogrodowe terminatory.
Na FO panuje taki wirus hemeromanii. Właśnie staram się Cię nim zarazić :)
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródkowy bloog

Post »

2 lata temu mocno przeszukiwałam internet w poszukiwaniu niezawodnego liliowca- wybór padł na Stelle. W pierwszym roku niewiele kwiatów, ale przyzwoita ilość- wiem, że młoda kępa mało kwitnie. W tym roku jakaś taka mizerna- ani kępa szczególnie nie podrosła, ani kwiatów nie było zbyt dużo- prawie wcale..
Podlewałam uczciwie- może trzeba czymś nawozić? Stanowisko półcieniste dobre- czy lepiej przenieść na słońce?

Ja Cie proszę- nie zarażaj mnie.. przed chwila wyszłam z wątku sprzedażowego Ewy- już mam zaznaczone 4 odmiany lilii, przecież każdej odmiany trzeba kupic kilka sztuk.. Teraz liliowce dojdą- a widziałam już zdjęcia fioletowych- chyba że pomyliłam z irysem- co też jest możliwe :;230 bo irysy tez mi się podobają- chociaż one też zbyt długo nie kwitną chyba..

Dobrze, że za tydzień jadę na działkę- jak rozejrzę się po moich metrach- to od razu trzeba będzie listę skrócić, stosownie do metrażu ;:124

No i widzisz co narobiłaś- teraz musze od nowa przewertować Twój wątek i wyłowić fotki- apetytu mi narobiłaś ;:223
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Moniko!
Dwa historyczne dla mnie zdjęcia. Ogródek kupiłam w kwietniu..zachwaszczony ugór plus dorodna plantacja mniszka zamiast trawnika. W czerwcu owego roku po dłuższej nieobecności na ogródku przywitał mnie taki widoczek.
Łan kwitnących botanicznych liliowców!
Stałam bardzo długo i patrzyłam sobie. Poraził mnie ten widok. Jeszcze wtedy nie znałam ich nazwy i nie wiedziałm nic o istnieniu tych kwiatów. To była moja miłość od pierwszego wejrzenia.
Dzięki temu trafiłam na FO i tu złapałam tego wirusa. Kępy kwitnących liliowców były wwtedy w sferze moich marzeń. Część już się spełniła :)

Obrazek Obrazek

Życzę Ci miłego oglądania. Przejrzyj sobie liliowcowe wątki na FO. Poznasz liliowcowych koneserów i wrócisz zarażona czego Ci serdecznie życzę :) Jedna nocka to za mało ale długie zimowe wieczory przed Tobą.Podeślę Ci linki do ogródów hemeromaniaków.
Jeśli chodzi o nawóz to być może Stella potrzebowała troszkę dobrego jedzonka.
Może też swoją energię skierowała na porządne ukorzenianie i dopiero w nowym
sezonie zaskoczy Cię kwitnieniem.
Dobrej nocy.
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Dziś pogoda nie sprzyjała spacerom ale świadomośc,że wygłodzone futrzaki czekają na jedzonko nie dawała mi spokoju
więc pojechałm na ogródek.
Ramenedes przybiegł mnie przywitać z drugiego końca alejki. Jeszcze do niedawna dzikus dziś miauczeniem domaga się głaskania. Dzielnie dał sobie zakropić lek do uszu.

Obrazek

Po karmieniu obchód liliowców. Dobrze,że wzięłam aparat.
Kolejny liliowiec zamierza kwitnąć.
Większośc liliowców "pogubiła" liście na zimę ale są takie co nic sobie nie robią z zimy.

Obrazek Obrazek
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniku naprawde jestem pod wrażeniem ilości lili ,i jakie ładne kolory ;:138 ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowy bloog

Post »

A uszczykujecie przekwitnięte kwiaty liliowców ?
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Zdjęcia porywające serce.. i oczy ;:138
Kiciuś czuje Twoje dobre intencje, to się przekonał i oswoił.. Jak niewiele potrzeba zwierzakom do szczęścia- odrobiny troski i miłości człowieka. Dobrze mają z Toba- zwłaszcza, że zima nadciąga..
Lilia szykuje się do kwitnienia? Może postanowiła odwołać zimę.. I bardzo dobrze- kibicuję jej w tym!
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Jadziu!
Dzięki! Oby zima nie zwryfikowała tej ilości.Tak naprawdę to wcale nie jest ich tak wiele.

Dorciu!
Obrywam przekwitnięte kwiaty bo brzydko wyglądają ale tylko wtedy kiedy nie zamierzam zebrać nasion z danej odmiany.
Na zapylonych liliowcach zostawiam przekwitnięte kwiaty.

Moniczko!
Ten kiciuś to ulubieniec mojego M ale jemu nie dał się jeszcze pogłaskać. Kilka miesięcy zdobywałam jego zaufanie.
Dzięki temu łatwiej mi było wetrzeć w skórę płyn na insekty i wyleczyć świerzbowca w uszach . Wiosną moje kiciory były w opłakanych stanie. Sierśc wychodziła plackami i drapały się do krwi. Dzikusowi trudniej jest podać lek nawet w jedzeniu bo nie ma się kontroli nad tym czy zjadł czy nie. Na szczęście leki zadziałały i teraz jest ok. Zdrowemu kotkowi będzie łatwiej przetrwać zimę. Ramenedes pomimo, że jest kastratem broni swojego terytorium i przegania inne koty.

Pączek to liliowiec. Muszę go usunąc ponieważ tylko osłabia roślinę. Liliowce o tej porze roku powinny już zapaść w swój zimowy sen. Musze jeszcze dokładnie sprawdzić odmianę czy to nie jest przypadkiem evergreen. To by tłumaczyło te zielone liście o tej porze roku.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Podziwiam Cię za zapał i samozaparcie w pielęgnowaniu niechcianych kociaków. Nie znam nikogo, kto wkładałby tyle energii i poświęcał czas dla bezdomniaków! Przecież leki tez same CI w ręce na spacerze nie wpadają.. Jak to mówi młodzież.. szacun

Oczywiście moje przejęzyczenie lilia->liliowiec.. widzisz- lilie mi w głowie siedzą:)
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Jedni "szacun" a drudzy pukają się czoło. Tych drugich jakoś spotykam więcej wśród ogródkowej społeczności. :)
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Aniu! Stawiasz kociakom budki na zimę?
Jak sobie z tym radzisz?
Przykrywając lilie OT agrowłókniną zrobię im dobrze, czy ususzę?
Pierwszą zimę będą mieszkały u mnie i jestem trochę przewrażliwiona.
Marta
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródkowy bloog

Post »

Witaj Marto!

Tak zimowały moje OT rok temu.To była pierwsza zima moich lili i tak samo jak Ty byłam przewrażliwona. Pod agrowłókninę nasypałam kory i potem jeszcze sporą warstwę na wierzch.
Zdjemując aro włójninę w marcu zauważyłam ślady pleśni na korze pod spodem. Całą rabatę odkażałm Previcurem. W tym roku nie okrywam agrowłókniną. Są przysypane tylko korą, krórą jeszcze zamierzam dosypać. Myślę,że wystarczy.

Obrazek

Domki kotkom robiłam w ubiegłym roku. Dwa mam na tyłach altanki z czego zamieszkały jest jeden a drugi stojący niżej stoi od roku pusty. Jest bez przedsionka i chyba nie przypadł im do gustu. Mam jeszcze taki kartonowy wewnątrz altany, którą zostawiam uchyloną ale też koty wolą spać na krzesłach niż w domku pod stołem. Na terenie naszych ogródków stanęły 2 dodatkowe na ogródkach moich znajomych. Przydało by się jeszcze...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”