Kochana..watki już dawno mają przeznaczenie...

, na skarpetki dla Hermesa, bo mu piętki marzną od zimnej posadzki..
Jedna dziewczyna będzie miała kota rasy Devon Rex, a taki to całego kombinezonu potrzebuje..

...ktoś pytał czy na rękawiczki wystarczy?

Także wiesz...nic tylko dziergać
A w dotyku..jest jak eeee...kiedyś w starych kołdrach było takie coś jak trochę sfilcowana wata, milusie, mięciutkie..trochę jakby splatany kołtunek..mocniej nie ruszałam,żeby nie wyrwać, bo i tak tylko 3 zostały kłębuszki...szkoda,że to suchy patyk taki zostaje, myślałam,że przez przędziory, ale nie do końca..bo widziałam że te plantacji też są już bezlistne, kiedy jest czas zbioru..
Teraz będę mieć przynajmniej własne nasionka..to może bez kłopotu wyhoduję więcej w przyszłym sezonie..
