Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Witajcie dziecinki kochane :wit ;:168
Wandziu- Hibiskusy siałam sama i jak się okazało dobrze zrobiłam, bo 'mamusia' mi zmarzła po jednej zimie. Było sporo wschodów, teraz zostało mi chyba z 5 sztuk.
Aga- ja też bardzo lubie te spacery z córą, praktycznie nie ma dnia żebyśmy chociaż kółka nie zrobiły kolo domu. Ten etap 'nabiegania' jeszcze przede mną :D A marcinki to tegoroczny nabytek. Ale już przekwitły :roll:
Renatko- jak śmiesz! U mnie teraz to taka lipa w ogrodzie, że hej. Pusto ;:224
Misiu malutka rośnie jak na drożdżach, zdrowa a to najważniejsze. Teraz zaczyna mi marsze przy meblach urządzać więc roczek (27 stycznia) na 100% podepcze.

A tak ogólnie to w ogródku jest ostra lipa. Nie kwitnie mi właściwie nic- no dobra dwa pierwiosnki omszone i szczawik chilijski (tego to już ostro po**kićkało bo wcale nie jego pora). Powiedzcie mi czy ja mam jakąś rękę parszywą czy co? Zawsze jak sadzę szczawiki to albo nie wyłażą wcale z ziemi albo tak jak teraz. Nie wiem co robię z nimi źle :evil:
Ah no i zapomniałabym napisac- ostatnio w Nomi kupiłam na wyprzedaży (-70%) borówkę amerykańską i nową żurawkę. Zapłaciłam AŻ 6zł :) Już oczywiście posadzone na miejsce stałe. Żurawka na nową rabatkę pod pięciornikiem (muszę tylko zakupić na wiosnę jakąś odmianę z herbacianymi listkami- Southern Comfort może?),a borówka na miejsce wypadłego dwa lata temu klona palmowego- na wrzosowisko. Swoją drogą to dopiero teraz wykopałam korzeń acera, bo nadal łudziłam się że odbije. Głupota ;:223 I to tyle z nowinek. A tak to? Powoli ;:333
Całuje Was ;:196
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula ;:196 kochanie to dobrze że posadziłaś borówkę amerykańską...jest bardzo zdrowa i malutka też będzie mogła jeść...miałam dwa krzaki ale szczęścia do nich nie ...najpierw eM kosiarką małe sadzonki zniszczył...a potem jak odrosły to po ostrej zimie padły... :oops:
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Zobaczymy jeszcze kochana jak zimę przeżyje. Mam już w sumie drugie podejście do tej rośliny. Raz mi ją szlag trafił i teraz połasiłam się bo co to jest 3 złote. Mam nadzieję, że przyjmie się i będzie rosła, dużo by pożytku z niej było

A teraz chce Wam kogoś przedstawić. Mój najpiękniejszy kwiatuszek. Zuzianka ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Jakie cudne słoneczko mamusi
Słodka dziewuszka, aż mnie zazdrość wzięła - bo moje wnusie już takie duże( prawie 7 lat) a tu by się chciało takie maleństwo poprzytulać....
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula cudna królewna pocałuj od cioci forumkowej ;:167
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

O! ;:oj To my się koniecznie musimy spotkać! Ja uwielbiam takie ,,słodkie kwiatuszki" ;:138
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Witajcie dziewczęta :wit
Marysiu to Cię troszkę pocieszę, bo moje 5 minut na małym zegareczku nie chce się za bardzo przytulac. Ona musi odkrywac. Nie mniej jest kochana i serce się raduje jak ona jest szczęśliwa. Twoje siedmiolatki Ci chociaż wierszyk albo 'kocham Cię' powiedzą, a moje złapane w pędzie szaleńczym do kota robi awanturę :roll:
Misiu ucałowany krasnal właśnie zasnął. Dzielnie chciała przejąc mi myszkę od komputera ale w końcu się poddała.
Renatko ale to KONIECZNIE. Tak blisko aż wstyd. A tematów ogrodowych i nie tylko na pewno będzie masa. Tylko ostrzegam- Zuzia rozkochuje w sobie wszystkich!

I żeby nie było tylko o mojej niuni to oświadczam uroczyście, że wszystkie pracę ogrodowe dziś wykonałam i dumna jestem bardzo z tego co udało mi się przez te kilka lat wywojować. Była trawa i tuje. Parę iglaków. A teraz mam tyle pięknych (dla mnie) roślinek, które cieszą oko każdego dnia i dowartościowują mnie w sumie, tym że potrafię o nie dbać i mam taki ogrom wiedzy na ich temat. Że nie jestem pustą gówniarą, która tylko imprezy ma w głowie i chlanie- mam pasję. Rodzina mnie wspiera, na wiosnę jadę z M do Szmita ;:138 ;:138 ;:138, mama kupuje kwiatki do mojego już jak sama mówi ogródka, a sąsiedzi przychodzą po porady ogrodowe. To niezwykle motywujące. I choć wiem, że ogrodnictwo to morze informacji to chce w nim pływać do póki sił mi starczy. Bo to kocham i każdemu z nas zielono zakręconych temu życzę :)
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

I tak trzymać Dzieciaku! ;:196 Ale jak trafi Ci się impreza to baw się, choć odrobinę! :tan
Z wycieczki do Szmita będziesz zadowolona. JA spędziłam tam sporo czasu w ogrodzie okazowym! ;:oj
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Planujemy wyjsc gdzieś z M, bo wzieliśmy się za remont góry i tak wiecznie kasy nie ma(na Szmita jest ;:138 ). Ale trzeba się odchamić czasem zdecydowanie.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Trzeba nieba, trzeba chleba. Choć czasem ciężko pogodzić! Zazdroszczę ogarniętego ogródka! ;:333
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Mając 5 krzaków na krzyż też dałabyś radę. Warzywniak stał jak stoi ;:224 Komuś się nie chce. Właściwie to nikomu ;:222
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula i tak trzymaj jesteś wielka dużo już zdziałałaś... ;:196
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Ale śliczna nowa forumka ;:138 :heja ,widać apetyt dopisuje bo pucki ma okrąglutkie . Oczęta wesolutkie i uśmiech na buźce .
Borówka mnie nie lubi ,dałem jej nawet kwaśny torf ,a i tak padła . Ogród do zimy przygotowany i byle do WIOSNY :wit
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Misiu teraz czas na zimowe lenistwo i zbieranie sił na wiosenne rewolucje. Będzie się działo (o ile nic złego się nie wydarzy), bo będę siedziała w domu z dużą już Zuzią i z takim maluchem liczę, że więcej uda mi się zrobić niż z płaczącym półrocznym. Lista zakupów na nowy sezon jest, więc teraz tylko czekać.. ;:224
Olku pałaszuje aż miło. Bardzo ma apetyt, mimo tego jest akurat (nie pcham w nią słodyczy, wole dać Kubusia z kaszką niż biszkopty z herbatą). trzeba nieba, trzeba chleba. A ogólnie jest bardzo wesoła, cały dzień sobie potrafi zorganizować na zabawie i odkrywaniu. Wczoraj o 23 rozkminiała jak się klaszcze. Też sobie porę znalazła :wink: Jest kochana i grzeczna. Teraz np dłubie sobie paproszka przy rękawie. Każdy kto ją zna, od razu się zakochuje ;:86
Co do borówki to niby odmiana wytrzymująca do -45 stopni, zima na pewno zweryfikuję. Ja już jedną też miałam ('Darrow' bodajże) ale zima ją właśnie wykończyła. Zależy mi na borówce, chciałabym jeszcze żurawinę, leszczynę i kiwi. Tylko na razie nie mam gdzie. Może na to pierwsze miejsce znajdę, bo krzaczki malutkie. Na pnącza już dawno nie mam miejsca.
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Oj,plany masz na cały nowy sezon ;:oj wystraszyłam się tym wycinaniem wierzb ;:131 Może trzeba było mocno przycinać,mandżurska zimą pięknie zdobi konarami,daruj jej :wink: Napisałaś wcześniej,że tawułki żadne licho nie bierze,ale powinnaś dodać,że u Ciebie ;:224 U mnie to nadal marzenia ;:131 Ale ja nie od najważniejsze sprawy zaczęłam :? No to stwierdzam,że nie sposób nie zakochać się w Zuzi ;:oj Przesłodka laleczka,ale nie obiecuj sobie,że tak dużo zrobisz w ogrodzie z nią,ja myślę,że będzie się rwała do przesadzania ;:7
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”