Marysiu u nas pogoda taka nieprzewidywalna. Temperatura bardzo spadła, ale przymrozków nie ma. Dziś nawet słoneczko się pokazało. Niemniej jednak już przymusiłam dziś W. do zadziałania z kompresorem i definitywnego zabezpieczenia naszej instalacji nawadniającej przed zimą. Z rozpędu pokopczykował róże, nie wiem, czy nie za wcześnie... Kasiu cieszę się, że Cie widzę u siebie . Kolorki już szarzeją...
Zuzanno-ależ masz kotkę z charakterem,jakie znaczące spojrzenie!Widać czuła się nieprzygotowana na sesję fotograficzną,nieuczesana taka...Naturalna kolej rzeczy coraz zimniej,zwłaszcza w wietrzne dni temperatura odczuwalna niższa od rzeczywistej.
Grudniki piękne.
EwoEs to jest naprawdę dama z charakterem ale przy tym bardzo zrównoważona i towarzyska I rozumie wszystko, a i pokazać tępym ludziom, o co jej chodzi, też umie!
Widoczki z zimnego dziś i deszczowego ogrodu. Starałam się znaleźć jakieś małe dzieła sztuki natury do uwiecznienia oraz pokazać, jak niektóre rośliny wyglądają w połowie listopada, zanim nastaną mrozy. Zachmurzenie totalne i podmuchy wiatru wiejącego drobną mżawką nie ułatwiały mi zadania.
Okropnie trudno zrobić dobre zdjęcie w tych warunkach oświetleniowych zwłaszcza, że staram się ustawiać pewne parametry manualnie, eksperymentując z różnymi wariantami. No i nie mam statywu. Z tego zdjęcia poniżej jestem zadowolona
Nie narzekaj na zdjęcia są śliczne jak na warunki o których piszesz (też nie mam statywu )
Ten bocznolistny i w ogóle to idę w dąbrówki, a na jesień w asterki. Muszę się w czymś wyspecjalizować, bo areału braknie a pokus za dużo. Właściwie to nie braknie tylko będę zajmować coraz większy obszar a to jeszcze gorzej
Zuzanno-a mnie kuszą berberysy,śliczne ujęcie.
Ja mam statyw elastyczny TREQ GRI3,ma giętkie ogniwa(obracają się o 360 stopni) i gumowe uchwyty zapewniające stabilność,aparat można nim przyczepić do czegokolwiek- gałęzi,deski.
Marysiu statyw zaordynowałam jako prezent pod choinkę A dąbrówki to bardzo dobry wybór. Choć pokusy i tak będą czyhać . Pod asterkiem zdjęcie dałam nie podpisane a to floks kanadyjski. EwoEs berberysy są świetne, o każdej chyba porze roku. U mnie dwa lata temu pojawiło się mnóstwo siewek! Dzięki za podpowiedź w sprawie statywu, mnie jakoś trudno znaleźć coś praktycznego i w miarę solidnego. Asiu bardzo Ci dziękuję
Na ten tydzień z ogrodem rozbrat, bo wyjazd. Jak nie spadnie śnieg a raczej: jeśli nie przyjdzie mróz trzaskający, to po powrocie jeszcze znienawidzone sadzenie cebul, chyba, że W. mnie wyręczy Liście na rabatach niech leżą do wiosny. Taras po wniesieniu doniczkowców znacznie zyskał na powierzchni , ale co z tego... Byle do wiosny!
Hihi, dziewczynki, dziękuję! Wreszcie upragnione złoto, choć podobno to diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety Marysiu wieś jeszcze musi poczekać, teraz zarabiam u Ciotki Unii Dziś tak sobie leciałam do Monachium....