Dla mnie najważniejsze jest maksymalne rozdrabnianie materiału - wszystkie drobne gałązki i łęty z bylin tnę na kawałki parucentymetrowe. Poza tym pamiętam o podlewaniu pryzmy i okrywam ją folią, żeby nie wysychała. No i staram się przerzucać w miarę często.Basia pisze:Jeśli gromadzi się odpadki przez cały rok np. w ogrodach przydomowych to organizacja pryzmy musi być inna bo materiału jest więcej i musi(nawet jeśli stosuje się przyspieszacze) upłynąć rok by materiał nadawał się na grządki.
B.