Kompostowanie
Kompostowanie
Kto wie jak kompostować
Pytanie w tytule, wydaje się, banalne albowiem, większość osób, uprawiających ogród, robi to stale i od dawna. Ja też
W czym więc problem? Jak zwykle w szczegółach.
Nie udaje mi się rozwiązać, prawidłowego, gromadzenia i przechowywania materiałów kompostowanych. Głównie, chodzi o takie składowanie aby w materiale do kompostowania, nie zachodziły procesy gnilne.
Pryzmę kompostową zakładam, zwykle, na przełomie marca i kwietnia a materiał zbieram już od lata. Jak można, przez kilka miesięcy, utrzymać, zwłaszcza tzw. odpadki domowe – kuchenne, żeby nie gniły?
Bez wnikania w szczegóły, powiem, że za brak wiedzy i umiejętości, w tej sprawie, zostałem, dotkliwie, ukarany. Uzyskiwany, w tych warunkach, kompost został zainfekowany grzybami / prawdopodobnie fuzarioza /.
Już dwa sezony nie mogę uprawiać dymki, porów,i częściowo, pomidorów ale najskuteczniej niszczone są astry, które bardzo lubię.
Wiem, że muszę zwalczyć infekcję gleby ale w pierwszej kolejności, muszę zlikwidować źródło skażenia, Ponawiam więc pytanie – prośbę.
Czy ktoś znalazł sposób na właściwe składowanie materiału do kompostowania, w warunnkach ogrodu przydomowego .
Pozdrawiam
Pytanie w tytule, wydaje się, banalne albowiem, większość osób, uprawiających ogród, robi to stale i od dawna. Ja też
W czym więc problem? Jak zwykle w szczegółach.
Nie udaje mi się rozwiązać, prawidłowego, gromadzenia i przechowywania materiałów kompostowanych. Głównie, chodzi o takie składowanie aby w materiale do kompostowania, nie zachodziły procesy gnilne.
Pryzmę kompostową zakładam, zwykle, na przełomie marca i kwietnia a materiał zbieram już od lata. Jak można, przez kilka miesięcy, utrzymać, zwłaszcza tzw. odpadki domowe – kuchenne, żeby nie gniły?
Bez wnikania w szczegóły, powiem, że za brak wiedzy i umiejętości, w tej sprawie, zostałem, dotkliwie, ukarany. Uzyskiwany, w tych warunkach, kompost został zainfekowany grzybami / prawdopodobnie fuzarioza /.
Już dwa sezony nie mogę uprawiać dymki, porów,i częściowo, pomidorów ale najskuteczniej niszczone są astry, które bardzo lubię.
Wiem, że muszę zwalczyć infekcję gleby ale w pierwszej kolejności, muszę zlikwidować źródło skażenia, Ponawiam więc pytanie – prośbę.
Czy ktoś znalazł sposób na właściwe składowanie materiału do kompostowania, w warunnkach ogrodu przydomowego .
Pozdrawiam
Już szron na głowie już nie to zdrowie a w sercu
ciągle maj / Starsi Panowie dwaj /
ciągle maj / Starsi Panowie dwaj /
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Poczytaj m.in.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost
Tu wpisz http://forumogrodnicze.info/search.php hasło kompost. Jest trochę tematów z tego zagadnienia.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost
Tu wpisz http://forumogrodnicze.info/search.php hasło kompost. Jest trochę tematów z tego zagadnienia.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witaj , Feliksie !
A jak znajdziesz wolną chwilę , to zapraszamy tu :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=795
A jak znajdziesz wolną chwilę , to zapraszamy tu :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=795
Kompostowania ciag dalszy
Mili moi – Erazm, Amlos i Mariola54
Wymieniam właśnie Was, którzyście zauważyli moje, rozpaczliwe, wołania o pomoc, w sprawie kompostowania. Sadzę, że inni uznali Wasze wskazówki, za wyczerpujące temat. Melduję, że zadaną mi lekcję, odrobiłem – uff ale tego było! Przyznaję, że choć sam zakładam pryzmy kompostowe, ładnych parę lat, to z lektury postów, dowiedziałem się, wielu, ciekawych, rzeczy. Zawsze miałem problemy z kompostowaniem trawy. Skoszona trawa łatwo pleśnieje. Suszenie a następnie, przechowywanie jej, do czasu budowania pryzmy, kłopotliwe w realizacji.
Tym wątkiem trawy, jako składnika kompostu, wracam do sedna sprawy poruszonej w moim poprzednim poście tj. – gromadzenia i składowania materiałów, przeznaczonych na kompost, tak aby nie traciły wartości i przydatności, do kompostowania.
We wskazanych mi miejscach znalazłem bardzo dużo informacji, wskazań i porad o wartości kompostu o tym co można kompostować i jak to robić / doły, pryzmy, kompostowniki / ale, niestety, nie doszukałem się wskazówek do rozwiązania, mojego, problemu.
Takie kompleksowe przeglądanie postów, na zadany temat, dostarczyło mi sporo nowej wiedzy, ale też i kolejnych rozterek. Wymienię dwie, które może staną się tematami do dyskusji.
1.Zdecydowana większość, wypowiadających się o kompostowaniu, podkreśla potrzebę układania pierwszej warstwy z gałązek dla ułatwienia dopływu powietrza. Tylko w jednej wypowiedzi zapytano:- jak się to ma do konieczności przekładania pryzmy, czy wydłubywać te gałązki? One się nie rozłożą, na próchnicę, nawet przez dwa lata.
2.Wiele osób twierdzi, że kompostuje w sposób ciągły tzn. do raz założonej pryzmy, dokładają, co tylko znajdą, nadającego się do kompostowania. Jeśli tak to co z przerabianiem pryzmy?
Wśród obszernych materiałów, o kompostowaniu, zamieszczonych na stronach ROD Szarotka, mocno podkreślona jest sprawa przekładania pryzmy kompostowej. Jest więc jakaś niespójność. Może warto o tym podyskutować?
Wracając do moich problemów to usilnie szukam ich rozwiązania. Mam głębokie przekonanie, że odezwą się ci, którzy już dawno rozwiązali to zagadnienie.
Dziękuję i pozdrawiam
Wymieniam właśnie Was, którzyście zauważyli moje, rozpaczliwe, wołania o pomoc, w sprawie kompostowania. Sadzę, że inni uznali Wasze wskazówki, za wyczerpujące temat. Melduję, że zadaną mi lekcję, odrobiłem – uff ale tego było! Przyznaję, że choć sam zakładam pryzmy kompostowe, ładnych parę lat, to z lektury postów, dowiedziałem się, wielu, ciekawych, rzeczy. Zawsze miałem problemy z kompostowaniem trawy. Skoszona trawa łatwo pleśnieje. Suszenie a następnie, przechowywanie jej, do czasu budowania pryzmy, kłopotliwe w realizacji.
Tym wątkiem trawy, jako składnika kompostu, wracam do sedna sprawy poruszonej w moim poprzednim poście tj. – gromadzenia i składowania materiałów, przeznaczonych na kompost, tak aby nie traciły wartości i przydatności, do kompostowania.
We wskazanych mi miejscach znalazłem bardzo dużo informacji, wskazań i porad o wartości kompostu o tym co można kompostować i jak to robić / doły, pryzmy, kompostowniki / ale, niestety, nie doszukałem się wskazówek do rozwiązania, mojego, problemu.
Takie kompleksowe przeglądanie postów, na zadany temat, dostarczyło mi sporo nowej wiedzy, ale też i kolejnych rozterek. Wymienię dwie, które może staną się tematami do dyskusji.
1.Zdecydowana większość, wypowiadających się o kompostowaniu, podkreśla potrzebę układania pierwszej warstwy z gałązek dla ułatwienia dopływu powietrza. Tylko w jednej wypowiedzi zapytano:- jak się to ma do konieczności przekładania pryzmy, czy wydłubywać te gałązki? One się nie rozłożą, na próchnicę, nawet przez dwa lata.
2.Wiele osób twierdzi, że kompostuje w sposób ciągły tzn. do raz założonej pryzmy, dokładają, co tylko znajdą, nadającego się do kompostowania. Jeśli tak to co z przerabianiem pryzmy?
Wśród obszernych materiałów, o kompostowaniu, zamieszczonych na stronach ROD Szarotka, mocno podkreślona jest sprawa przekładania pryzmy kompostowej. Jest więc jakaś niespójność. Może warto o tym podyskutować?
Wracając do moich problemów to usilnie szukam ich rozwiązania. Mam głębokie przekonanie, że odezwą się ci, którzy już dawno rozwiązali to zagadnienie.
Dziękuję i pozdrawiam
Już szron na głowie już nie to zdrowie a w sercu
ciągle maj / Starsi Panowie dwaj /
ciągle maj / Starsi Panowie dwaj /
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
To załóż dwie pryzmy. Powiedzmy w odstępach co pół roku. Fakt trzeba mieć miejsca na trzy pryzmy. Powiedzmy założyłeś pryzmę w marcu i ciągniesz ją do sierpnia. We wrześniu zakładasz drugą ale oddaloną od tej pierwszej o wielkośc jednej pryzmy. W zimie odpadki kuchenne można przełożyć suchymi liśćmi zebranymi jesienią i w workach składowanymi gdzieś w szopie. Poza tym jak nie będziesz tak czyścił ogródka jesienią to będzie sporo badyli po kwiatach.
Wiosną po rozmarznięciu tą pierwszą pryzmę przerobisz w to wolne miejsce. A na jej miescu znów załozysz kolejną. W sierpniu lub wrześniu wywieziesz na ogródek kompost. Na zwolnione miejsce przerzucisz drugą pryzmę i znów masz wolne miejsce na nową pryzmę i tak w kółko. Wówczas nie musisz nic składować.
Wiosną po rozmarznięciu tą pierwszą pryzmę przerobisz w to wolne miejsce. A na jej miescu znów załozysz kolejną. W sierpniu lub wrześniu wywieziesz na ogródek kompost. Na zwolnione miejsce przerzucisz drugą pryzmę i znów masz wolne miejsce na nową pryzmę i tak w kółko. Wówczas nie musisz nic składować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Kompostowanie
A czy kompostujesz rośliny które są zainfekowane chorobami grzybowymi? Nie należy takich roślin przeznaczać do kompostowania.Feliks G pisze:...Bez wnikania w szczegóły, powiem, że za brak wiedzy i umiejętości, w tej sprawie, zostałem, dotkliwie, ukarany. Uzyskiwany, w tych warunkach, kompost został zainfekowany grzybami / prawdopodobnie fuzarioza /...
Pozdrawiam Andrzej.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Witaj Feliksie.
Miło, że do nas dołączyłeś.
Feliksie jeśli chodzi o gałęzie, to przecież nie dajesz ich bardzo dużo, kilka, kilkanaście, w zależności od wielkości podstawy pryzmy. Taką ilość zawsze można wybrać w trakcie przekładania (przerabiania) kompostu.
Sprawę dokładania bieżących odpadków, wyjaśniła już Basia, kilka pryzm, lub kompostowników.
Ja już doszłam do 6 kompostowników i nic pewnego, czy na tym się skończy.

Miło, że do nas dołączyłeś.
Feliksie jeśli chodzi o gałęzie, to przecież nie dajesz ich bardzo dużo, kilka, kilkanaście, w zależności od wielkości podstawy pryzmy. Taką ilość zawsze można wybrać w trakcie przekładania (przerabiania) kompostu.
Sprawę dokładania bieżących odpadków, wyjaśniła już Basia, kilka pryzm, lub kompostowników.
Ja już doszłam do 6 kompostowników i nic pewnego, czy na tym się skończy.
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Tylko na tyle pryzm trzeba mieć również sporo miejsca, a na małych dziateczkach w PZD nie zawsze jest go wystarczająco duzo.
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Lilu ja mam tylko dwa i w zupełności mi starcza.lila31 pisze:Ja już doszłam do 6 kompostowników i nic pewnego, czy na tym się skończy.
Opiszę: teraz na wiosnę zawartość jednego rozrzuciłam pod przyszły mały trawniczek i jest pusty.
Wiosną przerzucę do niego zawartość drugiego.
Drugi będę miała pusty i mogę odkładać do niego materiał roślinny.
Z pierwszego jesienią wkopię tym razem na warzywnik i na wiosnę znowóż będę miała jeden pusty.
Trawę kompostuję osobno i wiosną rozrzucam ten kompost na trawnik.