Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Teraz, to ja niczego nie jestem pewna. Stałyśmy przy niskim żywopłcie z suchodrzewia. Byłam zdziwiona,że tak go można wykorzystać, a ona powiedziała, że chciała jeszcze go zrobić wokół tarasu, ale nie moze. No i dalej było o tym, co ja zrozumiałam, że jest zakazane jego rozsadzanie. Ale co to było naprawdę ... ? I juz się pewnie nie dowiem. Najwazniejsze, ze nigdzie nie znalazłam go na wykazie roślin zakazanych w Polsce. U mnie spobie jakoś radzi.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Wow jaki gość.Bardzo ładnie pozuje do zdjęcia.Podobno jej błękitno, czarno prążkowane pióra ,bywają traktowane jako amulet przynoszący szczęście znalazcy 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Aniu - szkoda, pewnie już się nie dowiemy co autorka tak naprawdę miała na myśli 
Joasiu - nie słyszałam o amuletach z piór sójek
One często biją się między sobą, będę wypatrywać charakterystycznych piórek w ogrodzie
U mnie słonko już schowane za lasem, pracowicie cały dzień rozświetlało jesienny krajobraz

Samotny strażnik rozmyśla nad minionym dniem...

Z sadzonych w październiku cebul wzeszło mi coś takiego - cóż to może być?

Krokusy też wychodzą.. Jak i niektóre narcyzy - przykryć ziemią i korą czy zostawić?

Niezmordowane, połamane przez wiatr:



Ostatnie szafirowe akcenty felicji:


Clematis Blue Light dzielnie trzyma kwiatek od września:

Brzoza wciąż z listkami:

Kilkoma kwiatami kwitnie cały czas szałwia omszona:

Floks daje radę niskim temperaturom;

Posadzona z gołym korzeniem Friendship ma między iglakami takie zacisze, że wypuściła młode listki:

Dobrego, ciepłego wieczoru!

Joasiu - nie słyszałam o amuletach z piór sójek


U mnie słonko już schowane za lasem, pracowicie cały dzień rozświetlało jesienny krajobraz


Samotny strażnik rozmyśla nad minionym dniem...

Z sadzonych w październiku cebul wzeszło mi coś takiego - cóż to może być?

Krokusy też wychodzą.. Jak i niektóre narcyzy - przykryć ziemią i korą czy zostawić?

Niezmordowane, połamane przez wiatr:



Ostatnie szafirowe akcenty felicji:


Clematis Blue Light dzielnie trzyma kwiatek od września:

Brzoza wciąż z listkami:

Kilkoma kwiatami kwitnie cały czas szałwia omszona:

Floks daje radę niskim temperaturom;

Posadzona z gołym korzeniem Friendship ma między iglakami takie zacisze, że wypuściła młode listki:

Dobrego, ciepłego wieczoru!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko,jakoś przeoczyłam odpowiedź na twoje pytanie o rozchodniku,uważam, żeby go zostawić w spokoju on sobie poradzi sam,ja wszystkie takie pośpiechy ,które widać u ciebie zostawiam ,niech sobie radzą i sobie radzą,a sójek u mnie też jest dużo ale one się ciągle gonią i strasznie są głośne,czy u ciebie też tak jest?,pozdrawiam



- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Oj kochana u nas wcale nie ciepły bo mamy pierwszy od dłuższego czasu zimny wieczór
Fotka z psinką - śliczna

Fotka z psinką - śliczna

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko zachwycam się brzozami..... one są piękne o każdej porze roku.... nawet zimą bez listków wyglądają pięknie.... a najbardziej je lubie takie wyzłocone jak na Twoich fotkach i wczesną wiosną, kiedy okrywają sie taką zieloną delikatną mgiełkę..... jeszcze przed całkowitym rozwinięciem listków 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko witaj .
To wyrastanie krokusów o tej porze to nic dobrego, tak myślę.
U mnie wyrosły iryski reticulata i czosnki różowo kwitnące, tylko patrzeć jak tulipany i narcyzy wyrosną.
Dobrze, że już jest co raz zimniej.
Pozdrawiam serdecznie .

To wyrastanie krokusów o tej porze to nic dobrego, tak myślę.

U mnie wyrosły iryski reticulata i czosnki różowo kwitnące, tylko patrzeć jak tulipany i narcyzy wyrosną.
Dobrze, że już jest co raz zimniej.
Pozdrawiam serdecznie .

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, na niektóre rzeczy wpływu nie mamy, tak jest z naturą, rządzi się jak chce, więc roślinki muszą jakoś sobie poradzić, a jak nie dadzą rady to trudno, zdjęcie z piesiem piękne 

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
No u mnie też irysek zakwitł sobie a co pomyliło mu się 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Martuś - dziękuję
Taki rozchodnik pewnie sobie poradzi, ale co z cebulowymi? Czy te, co teraz się pokazały, na wiosnę nie rozkwitną? Szukam informacji na ten temat, a znajduję rozbieżne..
Kusi mnie, żeby je lekko okryć ziemią i korą.
Aguś - to jest nas dwie, mi brzozy zawsze kojarzyły się z sielską wsią, moją Babcią, która wiosną wkładała młode gałązki pod poduszkę
Mam do nich słabość i już nie mogę się doczekać, aż moje doorenboski podrosną
Tajeczko - nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się cieszyć z ochłodzenia jesienią
Jednak jako "ogrodnik" (specjalnie w cudzysłowie
) podchodzę do pogody trochę inaczej niż jeszcze rok temu
Rzucisz trochę ziemi na nie? Nie wiem, co powinnam zrobić, a wiosną jednak chciałabym cieszyć się kwiatkami
Iwonko - masz rację, że na naturę wpływu nie ma, ale przecież sporo gatunków zabezpieczamy na zimę, dlatego zastanawiam się nad cebulami, które już teraz są nad ziemią. Za chwilę temperatury spadną poniżej zera, więc roślina nie będzie już rosła, a to, co okryte, powinno przetrwać pod delikatną kołderką z ziemi i wiosną zakwitnąć. Ale może się mylę.. sama już nie wiem
Elu - lecę do Ciebie obejrzeć zdjęcia tego szaleńca
Monia - u mnie też już około 0, ale wieczór ciepły
Koc, iskrzące się świeczki i ciepło z kominka
Czegóż chcieć więcej na listopadowy wieczór?



Aguś - to jest nas dwie, mi brzozy zawsze kojarzyły się z sielską wsią, moją Babcią, która wiosną wkładała młode gałązki pod poduszkę


Tajeczko - nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się cieszyć z ochłodzenia jesienią




Iwonko - masz rację, że na naturę wpływu nie ma, ale przecież sporo gatunków zabezpieczamy na zimę, dlatego zastanawiam się nad cebulami, które już teraz są nad ziemią. Za chwilę temperatury spadną poniżej zera, więc roślina nie będzie już rosła, a to, co okryte, powinno przetrwać pod delikatną kołderką z ziemi i wiosną zakwitnąć. Ale może się mylę.. sama już nie wiem

Elu - lecę do Ciebie obejrzeć zdjęcia tego szaleńca

Monia - u mnie też już około 0, ale wieczór ciepły




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko,gdyby teraz zakwitły to może na wiosnę nie miały by siły ale one tylko troszkę wyszły listkami,myślę że nic im nie będzie,zaraz się bardziej ochłodzi i ich wegetacja się zatrzyma ,przecież są to rośliny ,które muszą się przemrozić żeby zakwitły,dlatego sadzimy je w jesieni,u mnie też wychodzą szafirki,reszty nie widziałam bo mnie nie było ,a dzisiaj nie miałam czasu nawet wejść do ogrodu,ale nie uważam że mam się tym martwić
twój przyjaciel zapadł w słodki sen,super wygląda

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko....fotka słodziutka 

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10615
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko jaki fajniutki śpioszek...
cudne zdjęcia zrobiłaś...

cudne zdjęcia zrobiłaś...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Martuś - chyba mnie uspokoiłaś, choć spokoju nie daje mi pamięć o cebulowych mojej Mamy, które po posadzeniu pokazały się zimą 2011, a wiosną nie zakwitły
Aguś - czasem mam zrywy, gdy naoglądam się tak dobrych zdjęć jak Twoje - wtedy tłukę na manualu jedno ujęcie do bólu... Niestety - efekt prawie zawsze niezadowalający
Zdjęcie miało wyjść ciepłe, dzięki brązom i beżom fotografowanych obiektów, a wyszło szaro-zimne..
Cóż, pozostaje mi chyba tylko zachwycać się Twoimi zdjęciami, a moje ujęcia oddać we władanie automatowi
Misiu - strażnik domowo-ogrodowy wreszcie wrócił do normy
Podczas pobytu Lory był na mnie śmiertelnie obrażony do tego stopnia, że przed spacerem odwracał głowę od ręki z obrożą
Lorka wyjechała, a Liczi znowu stał się jedynakiem-przylepką 

Aguś - czasem mam zrywy, gdy naoglądam się tak dobrych zdjęć jak Twoje - wtedy tłukę na manualu jedno ujęcie do bólu... Niestety - efekt prawie zawsze niezadowalający



Misiu - strażnik domowo-ogrodowy wreszcie wrócił do normy



- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko fotka prawdziwie błoga..... psina spokojnie śpi, świece nadają cudowny klimat...... cudnie..... nawet długie jesienne wieczory robią się przemiłe 
