Wiejsko-miejski kogel-mogel
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa ja u siebie wszystkie brzozy wycięłam , a korzenie zostały osunięte i powiedziałam ,nigdy więcej.Działkę mam około 40 arów i nawet pomimo takiego dużego obszaru, nie zagoszczą u mnie nigdy więcej.Rozrastają się bardzo szybko.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Iwonko świetne to drzewko, u mnie będzie też na wygwizdowie ,ale za to w pełnym słoneczku
Ciekawe jaki tu będzie haczyk,wydaje się idealne,rozmiarowo. Tylko nie wiem kiedy dam radę je wsadzić. Ile gniją korzenie 5-6 letnich brzóz?
Aśka wytniemy wszystkie,sztuk 4.
Ależ ja głupia jestem

Ciekawe jaki tu będzie haczyk,wydaje się idealne,rozmiarowo. Tylko nie wiem kiedy dam radę je wsadzić. Ile gniją korzenie 5-6 letnich brzóz?
Aśka wytniemy wszystkie,sztuk 4.
Ależ ja głupia jestem

Pozdrawiam-Ewa
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewa, zamiast czekać kolejną pięciolatkę i marnować czas i pieniądze na siłownię należy:
- zgromadzić odpowiednie narzędzia (łopaty, siekiery, piły różnego sortu)
- uzbroić się w siły i cierpliwość
.... a następnie codziennie po godzince kopać, rąbać i piłować karczując aż do skutku, który nastąpi nieporównywalanie szybciej niż samoistne gnicie potężnych korzeni. I jaka satysfakcja!
A Ty wiesz jak przez te pięć, sześć, dziesięć lat wyrosną Ci tam rośliny???
- zgromadzić odpowiednie narzędzia (łopaty, siekiery, piły różnego sortu)
- uzbroić się w siły i cierpliwość
.... a następnie codziennie po godzince kopać, rąbać i piłować karczując aż do skutku, który nastąpi nieporównywalanie szybciej niż samoistne gnicie potężnych korzeni. I jaka satysfakcja!

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Mnie Twoje brzozy bardzo się podobają, ale skoro podjęłaś decyzję o ich wycięciu, to trudno...
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Mariolu mnie się też te brzozy podobają,jednak nie mogę pozwolić,żeby te plusy przysłoniły minusy. Bardziej zależy mi na pięknym grabowym żywopłocie,na Rh i innych roślinach rosnących w ich najbliższym towarzystwie. Dlatego podjęłam temat tutaj,żeby potwierdzić bądź wykluczyć ich żarłoczność. Niepotrzebnie je wsadziłam,mam za małą działkę itp.itd.
Oprócz glediczji rozważam jeszcze surmię.
Ewo niewykluczone,że zastosuje się do Twoich wskazówek w przyszłym sezonie, gdyż już szukam małych drzewek
Wsadziłam dzisiaj ostatnie w tym sezonie róże : Louise Odier, Constance Spry, 2x Eden,2x Ascot oraz Charles Austin. Wyrównałam trochę poziomy na tej rabatce ,zagrabiłam całość na koniec i oznajmiłam kundlom,że na grabionym świetnie widać odciski łap! Chyba postawię im tabliczkę " Nie deptać zieleni".
Wsadzenie tych 7 sztuk zajęło mi ponad 4 godziny! Złamałam widły,metalowe-ale biedronkowe.
Uwierzcie,że trochę się sztywna zrobiłam. Nie żebym zakwasy miała,ale trudno mi się wyprostować
No i mógłby być już czerwiec,żeby te róże już kwitły
Oprócz glediczji rozważam jeszcze surmię.
Ewo niewykluczone,że zastosuje się do Twoich wskazówek w przyszłym sezonie, gdyż już szukam małych drzewek

Wsadziłam dzisiaj ostatnie w tym sezonie róże : Louise Odier, Constance Spry, 2x Eden,2x Ascot oraz Charles Austin. Wyrównałam trochę poziomy na tej rabatce ,zagrabiłam całość na koniec i oznajmiłam kundlom,że na grabionym świetnie widać odciski łap! Chyba postawię im tabliczkę " Nie deptać zieleni".
Wsadzenie tych 7 sztuk zajęło mi ponad 4 godziny! Złamałam widły,metalowe-ale biedronkowe.
Uwierzcie,że trochę się sztywna zrobiłam. Nie żebym zakwasy miała,ale trudno mi się wyprostować

No i mógłby być już czerwiec,żeby te róże już kwitły

Pozdrawiam-Ewa
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Hej Ewka
ja też przybiegłam nadrobić zaległości, no co ja czytam
różyca dopadła Cię na dobre jesteś już w zaawansowanym stanie kochana. Sny o kwitnących różach definitywnie na to skazują.
Będą cudowne widoki
jak tu przetrwać zimę 


Będą cudowne widoki


- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
No i mógłby być już czerwiec,żeby te róże już kwitły

Dwa Edeny.



Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Nooo, ale się naczytałam i naoglądałam!! Super wąteczek prowadzisz
Jest co podziwiać, tyle pracy włożyliście w ten swój raj, ale jest cudnie, a jeszcze te róże...jeszcze trochę i mnie weżmie!! Wczoraj rozmarzyłam się u constancji, dzisiaj Ewo u Ciebie. No co jest, fatum jakieś, czy co? Gdzie wdepnę, wszędzie te królewny po oczach swym czarem biją
Ale przeraziłyście mnie dziewczyny opowieściami rodem z horroru o brzozach.. to ja tyle się naprosiłam, nadręczyłam M., w końcu mi na wiosnę 7 ślicznotek wsadził i co tu czytam??? Że głupstwo zrobiłam??? No przecież ich nie wyrwę, bo tyle boju stoczyłam o wymarzony zakątek brzozowy..dobrze, że chociaż w samym rogu działki są.
No, ale za bardzo się rozpisałam, ale emocje wzięły górę
Już zmykam,tylko Cię Ewuniu serdecznie pozdrawiam, pogłaskaj ode mnie swoje sierściuchy.
Dobranoc!!
Bogusia

Jest co podziwiać, tyle pracy włożyliście w ten swój raj, ale jest cudnie, a jeszcze te róże...jeszcze trochę i mnie weżmie!! Wczoraj rozmarzyłam się u constancji, dzisiaj Ewo u Ciebie. No co jest, fatum jakieś, czy co? Gdzie wdepnę, wszędzie te królewny po oczach swym czarem biją

Ale przeraziłyście mnie dziewczyny opowieściami rodem z horroru o brzozach.. to ja tyle się naprosiłam, nadręczyłam M., w końcu mi na wiosnę 7 ślicznotek wsadził i co tu czytam??? Że głupstwo zrobiłam??? No przecież ich nie wyrwę, bo tyle boju stoczyłam o wymarzony zakątek brzozowy..dobrze, że chociaż w samym rogu działki są.
No, ale za bardzo się rozpisałam, ale emocje wzięły górę

Dobranoc!!
Bogusia
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Aniu przepadłam! Polecam Ci "nie oglądać" wątku Robaczka-Kasi! To po obejrzeniu jej wątku właśnie zaczęły się różane sny! A potem jeszcze constancja zaczęła mnie kłuć odmianami i zaraza gotowa! A raczej ja ugotowana!
Poświęciłam ostatni wolny kawałek ziemi na drugą różankę ( do tej pory przez 5 lat służył mi jako rozsadnik,bądź przechowalnia dostanych roślin,które musiały czekać na miejsce docelowe).
Już się boję co będzie jak go zagospodaruję.
Czy objawy odstawienia są liczne i bardzo dokuczliwe?
Dorośniesz i do czerwonych
. Już ja tego dopilnuję
Ascot jest taki przecudny,że miał wylądować na pierwszej różance,ale się nie zmieścił. Choć i tak wiedziałam,że muszę go mieć! Muszę,muszę!
U mnie ta planowana aktualnie ( i częściowo zasadzona) różanka graniczy bezpośrednio z żółto-fioletową. Istny kogel-mogel!
Witaj Bogusiu no cóż ... jesień to okres zachorowań.Latają te wirusy wszędzie
Jak nie różane,to inne.
O brzozach ja już nic nie mówię. Będziesz chciała,sama znajdziesz info-tu na forum.
Sierściuchy wygłaskane, ich oczy mówią "małooo"
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Poświęciłam ostatni wolny kawałek ziemi na drugą różankę ( do tej pory przez 5 lat służył mi jako rozsadnik,bądź przechowalnia dostanych roślin,które musiały czekać na miejsce docelowe).
Już się boję co będzie jak go zagospodaruję.
Czy objawy odstawienia są liczne i bardzo dokuczliwe?
Ewo no nic dziwnego,to częściowo Twoja wina!constancja pisze: Nooo..... zachłanna jak ja.
Dorośniesz i do czerwonych


Ascot jest taki przecudny,że miał wylądować na pierwszej różance,ale się nie zmieścił. Choć i tak wiedziałam,że muszę go mieć! Muszę,muszę!
U mnie ta planowana aktualnie ( i częściowo zasadzona) różanka graniczy bezpośrednio z żółto-fioletową. Istny kogel-mogel!
Witaj Bogusiu no cóż ... jesień to okres zachorowań.Latają te wirusy wszędzie

O brzozach ja już nic nie mówię. Będziesz chciała,sama znajdziesz info-tu na forum.
Sierściuchy wygłaskane, ich oczy mówią "małooo"

Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam-Ewa
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Kobitki ja was uduszę ostatnio wszędzie czytam o różach
Coby też jakie krzaki sobie posadzić skusiła się na
Kiścień Waltera odm. Rainbow
Daphne cenorum Variegatum Wawrzynek główkowaty
ale nic o onych nie wiem wiec pełna dezorganizacja

Coby też jakie krzaki sobie posadzić skusiła się na
Kiścień Waltera odm. Rainbow
Daphne cenorum Variegatum Wawrzynek główkowaty
ale nic o onych nie wiem wiec pełna dezorganizacja

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Renatko a bo nas różyczka opanowała!
A Ty chyba oglądałaś ostatnio "Rok w ogrodzie" ,bo mnie mama o kiścień też męczyła-podobno w ostatnim odcinku było właśnie o tym.
A wawrzynek wariat,jak widzę

A Ty chyba oglądałaś ostatnio "Rok w ogrodzie" ,bo mnie mama o kiścień też męczyła-podobno w ostatnim odcinku było właśnie o tym.
A wawrzynek wariat,jak widzę

Pozdrawiam-Ewa
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Za moich studenckich czasów w Parku Jordana w Krakowie rosły glediczje wielkie jak baobaby. Uważaj więc!
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
MaGosiu, nie gadaj, nie gadaj. Ty wtedy byłaś małą dziewczynką i miałaś inną skalę....... wtedy fszystko Ci się wieeelkie wydawało. 

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
constancja dobrze prawi! Pamiętam jak dzieckiem byłam,że zaspy na osiedlu sięgały mi czubka głowy!
MaGosiu chodzi o glediczję Sunburst,nie posiada kolców i rośnie do ok.10m.
Ot taka odmiana

MaGosiu chodzi o glediczję Sunburst,nie posiada kolców i rośnie do ok.10m.
Ot taka odmiana

Pozdrawiam-Ewa
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Taaa..... a mój tata był taki wielki, że kiedy musiałam wysłuchać kolejnego kazania to oczy miałam na wysokości jego rozporka.......zawsze miałam wzrok utkwiny nieruchomo w podłodze. 

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa