Madzik - moje storczyki cz. 2

[Lana]

A Madzieńku Ty potrzebowałaś odrobinę odpocząć, rośliny ode mnie i Asi to tylko kropka nad "i" . Miłość do roślin jest cały czas w Tobie, a Twoje rączki zdziałają cuda .
Nowe nabytki cudne, Haraella miód malina, moja niestety padła, o czym wiesz, ale może kiedyś.... . Czekam na następne kwitnienia z niekłamaną niecierpliwością

[Art]

Madzieńko Przecieram oczy,czy dobrze widzę ???
SUPER że znów jesteś

Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, nie oglądał wątków Madzi, GORĄCO ZACHĘCAM (pełno tam perełek i cudnych zdjęć !)

Mam nadz. Madziu, że podobnie jak u Kamili - Baryczki i Agnieszki - Agity również i u Ciebie choróbsko, które przetrzebiło tak
piękną kolekcję, już się nie pojawi.
Nowości, które pokazałaś śliczne. Niesamowite te dwukolorowe, włochate kwiatuszki Haraelli

Wrócę jeszcze do pewnego Twojego postu z 19 kwietnia 2010 r.:

Phal. mariae to oporna bestia, Asiu - przynajmniej moja...
Kupiona została w czerwcu 2008 z trzema pędami i jednym kwiatkiem. W listopadzie wychodzi pęd i...nic! W marcu 2009 wychodzi następny pęd, który w maju zakwita jednym czy dwoma kwiatkami (w tym miejscu mam niekompletne zapiski, ale pamiętam, że się nie wysiliła). We wrześniu 2009 idzie kolejny pęd, w lutym tego roku jeszcze jeden i stare pędy zaczynają się rozgałęziać lub przedłużać - w końcu! U tej rośliny wyrastający pęd wcale nie jest równoznaczny z tym, że będą kwiaty - zdążyłam już do tego przywyknąć i póki nie widzę rosnących pąków to nawet nie marzę o kwiatach...

Przytoczyłam ten tekst, bo dostałaś od Lucynki keiki Phal. lueddemanniana
Ja mam dwie odmiany tego storczyka. Jeden z nich, zachowuje sie dokładnie tak jak Twoja Phal. mariae w powyższym opisie.
2 pędy z ub. roku sterczą jak łyse patyczki, a w tym roku urosły 2 podobne i też śpią na podobnym etapie ok. 20 cm.
O pąkach mowy nie ma
Drugiej 'lueddemannianie' rosną też 2 malusieńkie jeszcze pędy, ale już na starcie wyglądają inaczej

Mam nadz. Madziu, że będziesz tu od dzisiaj dużo częstszym bywalcem

[mara]

Piękne

Aż kusi... by znów zadbać o kolekcję
To piękne i wdzięczne kwiaty.

[madzik]

Tak Lucynko - masz rację, "odrobinka" czasu była mi potrzebna, żeby nabrać dystansu. Najważniejsze jednak jest to, że wyluzowałam i już tak bardzo nie przejmuję się porażkami, zależnymi w mniejszym, większym lub żadnym stopniu ode mnie. Rosliny kochałam cały czas, tylko nie zawsze im to uczucie odpowiednio okazywałam
Teraz już będzie tylko lepiej (taką mam przynajmniej nieśmiałą nadzieję).

Witaj Asiu
Dobrze widzisz. Od paru dni się zbierałam do wpisu, ale mijałam się z "fotografem", więc dokumentacja zdjęciowa była niekompletna, a chciałam coś kolorowego wrzucić. I postaram się częściej bywać, słowo .
Choróbska dalej się boję, bo nie umiem być bezwzględna i wszystkiego, co miało z nią kontakt, wywalić. Starałam się oddzielić chore od zdrowych i te najbardziej chore wyrzucić. Łatwe to nie jest, bo miejsca nie przybywa.
Wcale mnie nie pocieszyłaś wpisem o Phal. lueddemaniana... Już z maryją dośc się nastresowałam. Choć z drugiej strony jeszcze parę pędów i Twoja lueddemaniana może wyglądać jak Phal. mariae dorotykol (cudna, skądinąd)... To byłby widok!

[Karnova]

Cudeńka pokazałaś i super zdjęcia. Teraz czekamy na regularne wpisy co jakiś czas oczywiście ze zdjęciami

[orange30]

Witaj Magdo! U mnie podobnie pod względem "chorobowym/storczykowym", ale cóż, kiedyś trzeba się otrząsnąć

[madzik]

Witaj Halinko Smutne, że ta choroba tyle kolekcji dotknęła i boleśnie je przetrzebiła. Ale najważniejsze to się poddawać mimo tego, że czasem naprawdę wszystkiego się odechciewa patrząc jak nasze zabiegi nic nie pomagają i nic dobrego w temacie storczykowym się nie dzieje. Ale widziałam, że Ty się nie poddałaś i dzielnie opiekujesz się swoimi roślinami Życzę Tobie, Halinko, sobie oraz wszystkim innym, aby nikogo już nie dopadła taka plaga

mara - obiecuję poprawę, jeśli chodzi o opiekę A że piękne i (czasem) wdzięczne to wiem doskonale

Karnova - dziękuję za miłe słowa. Jeśli tylko będzie co, na pewno pokażę

[kamikami26]

Wspaniałe
Mam nadzieje,że częściej będziesz nas raczyć zdjęciami swoich cudów

[Agita]

Madziu, jak ja Cię rozumiem...

Rzeczywiście długo Cię nie było, ponad 1,5 roku! Brakowało Ciebie na forum. Fajnie, że jesteś z powrotem, życzę Ci, żeby teraz już było tylko z górki

Maluszki storczykowe urocze, zdjęcia też (jak zwykle zresztą)

[madzik]

Otworzył się pierwszy kwiatek V. lamellata x Ascda. Pralor. Wczoraj był bardzo blady, dziś jest bardziej żółty (co mnie bardzo cieszy). Podobają mi się piegi i niewinny rumieniec ;)



Kingidium deliciosum:



Dtps Purple Martin, którego mam dzięki uprzejmości Asi - Art, która pamiętała o mnie wyjeżdżając na wystawę do Pragi. Dzięki Asiu

[Russski]

Każdy ma swój urok, przepiękne!
Będę zaglądał częściej.

[Ciku]

Cudne rośliny! Zazdroszczę takich kwitnień!!

[Dufin]

Pomimo, że kwiatuszki niepozorne - drobniutkie, to całość wygląda przepięknie Mają swój urok

[Lana]

Madzieńku widzę, że zaczynasz rządzić . Sięgnij głębiej do tej "szufladki", tam z pewnością jest jeszcze coś kwitnącego . Rośliny cudne, ciekawa jestem, czy i w jaki sposób zmieni się jeszcze kwiatuszek Vandy. A może tak zdjęcie całej rośliny .

[Karnova]

Ale cudeńka jedno ładniejsze od drugiego Ale Dtps Purple Martin urzekł Mnie piękny kolor kwiatów Jak będziesz miała chwile poproszę o zdjęcie całości