
To bylo tak.......cz 2
Re: To bylo tak.......cz 2
Ja u siebie zielonek ( u mnie na nie mówią członki) nie znajduję - chyba za późno się pojawiają w moim rejonie - wtedy już w Łodzi siedzę 

Pozdrawiam. Ewa
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: To bylo tak.......cz 2
U mnie też członki się mówi na gąski i jak z koleżanką rozmawiałyśmy o cżłonkach, to mój M (nietutejszy) miał baaarrdzo dziiiwną minę, zupełnie nie wiem czemu



Re: To bylo tak.......cz 2
Słuchajcie
Zrobilam farsz w/g przepisu Ani i jakoś tak mnie nosiło koło tych słoiczków że postanowiłam jeden otworzyć .
Zrobilam ze zwykłym chlebkiem w piekarniku ( sera zabraklo) i muszę wam powiedzieć że to jest rewelacja.
Oj mam obawy czy zdążę wynieść do komórki na zimę
.
mam nadzieję że za dwa tygodnie uda mi się nazbierać jeszcze . Czytałam że ktoś zrobil z podgrzybkow iteż rewelacja.
Polecam kochani naprawdę warto
Zrobilam farsz w/g przepisu Ani i jakoś tak mnie nosiło koło tych słoiczków że postanowiłam jeden otworzyć .


Zrobilam ze zwykłym chlebkiem w piekarniku ( sera zabraklo) i muszę wam powiedzieć że to jest rewelacja.
Oj mam obawy czy zdążę wynieść do komórki na zimę

mam nadzieję że za dwa tygodnie uda mi się nazbierać jeszcze . Czytałam że ktoś zrobil z podgrzybkow iteż rewelacja.
Polecam kochani naprawdę warto
Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewka- ale przepisy na grzybki- a ja od 10 lat grzybów nie obgotowuję- przepis cioci co stwierdziła, że cały smak się wylewa- tak więc gotuję tylko te w ocet 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17297
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewuśmewa pisze:Słuchajcie
Zrobilam farsz w/g przepisu Ani i jakoś tak mnie nosiło koło tych słoiczków że postanowiłam jeden otworzyć .![]()
![]()
Zrobilam ze zwykłym chlebkiem w piekarniku ( sera zabraklo) i muszę wam powiedzieć że to jest rewelacja.
Oj mam obawy czy zdążę wynieść do komórki na zimę.
mam nadzieję że za dwa tygodnie uda mi się nazbierać jeszcze . Czytałam że ktoś zrobil z podgrzybkow iteż rewelacja.
Polecam kochani naprawdę warto

Cieszę się,że Ci smakuje,,,,,moje dzieci też uwielbiają je..


Z innych grzybków ,,jak ktoś ma za dużo tez może być.Ale inne to ja do łazanek dodaję.Nastepne danie,które w moim domu jest bardzo lubiane,,,,przez wszystkich

miłego dnia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: To bylo tak.......cz 2
A u ,mnie członki zanikają. 

Re: To bylo tak.......cz 2
Beatko ja obgotowuje ale króciutko - jedynie opieńki są dłużej gotowane i dwa razy :wink
Aniu jeszcze raz dziękuje za przepisik: - na pewno na stałe zagości w moich przetworach
Jadziu - piszesz o gąskach
tak jak pisałam wcześniej ja jakoś na członki trafić nie mogę
- ostatnio czytałam że jest coraz więcej zatruć gąskami i podobno ma być skreślona z atlasu grzybów jadalnych - Podobno we Francji jest na liście grzybów niejadalnych 
Aniu jeszcze raz dziękuje za przepisik: - na pewno na stałe zagości w moich przetworach

Jadziu - piszesz o gąskach








Pozdrawiam. Ewa
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
Ale mówisz Ewciu o zielonych gąskach
Bo ja innych nigdy nie zbierałam a jako dziecko jadłam zielonki takie pieczone na płycie kuchennej ten smak pamiętam do dzisiaj 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: To bylo tak.......cz 2
Elu to jest informacja ze strony Centrum Toksykologii
Rabdomioliza
Jednym z rzadszych objawów zatrucia grzybami jest tzw. zespół rabdomiolizy opisany po spożyciu gąski zielonki. Do uszkodzenia mięśni dochodzi po wielokrotnym, w krótkim czasie, spożywaniu gąski zielonki. Po ok. 24-72 godzinach od chwili rozpoczęcia jedzenia grzybów pojawiają się bóle i osłabienie mięśni, nadmierna potliwość oraz osłabienie. W badaniach dodatkowych obserwuje się masywną rabdomiolizę ze wzrostem kinazy kreatynowej do średnio ok. 20000 U/l. Śmiertelność w ww. zespole może dochodzić do nawet 25% i wynika najczęściej z rozwijającej się niewydolności wielonarządowej. Czynnik toksyczny nie został do tej pory zidentyfikowany. Postuluje się, iż przyczyną objawów może być genetycznie uwarunkowana nadwrażliwość mięśni na niektóre substancje występujące w gąsce zielonce.
Rabdomioliza
Jednym z rzadszych objawów zatrucia grzybami jest tzw. zespół rabdomiolizy opisany po spożyciu gąski zielonki. Do uszkodzenia mięśni dochodzi po wielokrotnym, w krótkim czasie, spożywaniu gąski zielonki. Po ok. 24-72 godzinach od chwili rozpoczęcia jedzenia grzybów pojawiają się bóle i osłabienie mięśni, nadmierna potliwość oraz osłabienie. W badaniach dodatkowych obserwuje się masywną rabdomiolizę ze wzrostem kinazy kreatynowej do średnio ok. 20000 U/l. Śmiertelność w ww. zespole może dochodzić do nawet 25% i wynika najczęściej z rozwijającej się niewydolności wielonarządowej. Czynnik toksyczny nie został do tej pory zidentyfikowany. Postuluje się, iż przyczyną objawów może być genetycznie uwarunkowana nadwrażliwość mięśni na niektóre substancje występujące w gąsce zielonce.
Pozdrawiam. Ewa
Re: To bylo tak.......cz 2
Elu objawy zatrucia mogą wystąpić po kilkudniowym spożywaniu tego grzybka . Gdy jemy z umiarem nie mamy się czego bać 

Pozdrawiam. Ewa
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
No zobacz jak to świat się zmienia ,aż synowi dałam przeczytać bo ostatnio właśnie jedliśmy ale była pewnie jedna i w naszych rejonach ich nie widzę
Jakbym zobaczyła to i tak bym zebrała i zjadła 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewcia -członki ida więc do obcięcia.



- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewa oczywiście że nad morze
W powrotnej drodze zatrzymaliśmy się u znajomych między Ustką i Słupskiem mieszkają oczywiście były zbierane opieńki
Kilka słoiczków zamarynowałam 




- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewciu jak to się stało, że ja u Ciebie jeszcze nie byłam ....
Pewnie dlatego, że w tym roku zaczęłaś swój wątek . Nic to, naprawię. Przeczytałam 2 strony części "one" i spokojnie zapoznam się z resztą
. Idziesz do "zakładek"
. Od teraz będę częstym gościem 

Pewnie dlatego, że w tym roku zaczęłaś swój wątek . Nic to, naprawię. Przeczytałam 2 strony części "one" i spokojnie zapoznam się z resztą



Re: To bylo tak.......cz 2
Witajcie dziewczyny
Elu ja u siebie też ich nie spotykam
Jadziu nie rób nic pochopnie
Romciu cieszę się że nazbierałas opieniek , w ten weekend były jak znalazł do wódeczki ktorą małżonek z sąsiadem sobie popijali- dobrze ze wszystkich grzybków do domu nie przywiozłam
Został jeszcze jeden litrowy sloiczek na następny tydzien
Mariolka witaj na moim odludziu
Sezon grzybowy 2013 uważam w swoim rejonie za zamknięty - jeszcze nigdy tak zdenerwowana nie wróciłam z lasu jak w sobotę. Wszystkie grzyby bez wyjątku robaczywe
W niedzielę poszliśmy z emem na okoliczne nieużytki celem zdobycia kilku jałowców na rabatę od strony sąsiadki i szanowny emek znalazł prawdziwka ,który okazał się zdrowiutki więc moje zdenerwowanie osiągnęło zenitu jak mi powiedział że grzyby to trza umić zbierać
Jesień wkradła się do ogrodu i wyjść nie chce trzeba poczekać do wiosny aby ucieszyć oczy , oby tylko nie trzeba było na nią czekać tyle co w tym roku


Na hostowisku zostały tylko znaczniki po funkiach i żurawki które na szczęście cieszą jeszcze oczy




Elu ja u siebie też ich nie spotykam
Jadziu nie rób nic pochopnie

Romciu cieszę się że nazbierałas opieniek , w ten weekend były jak znalazł do wódeczki ktorą małżonek z sąsiadem sobie popijali- dobrze ze wszystkich grzybków do domu nie przywiozłam


Mariolka witaj na moim odludziu

Sezon grzybowy 2013 uważam w swoim rejonie za zamknięty - jeszcze nigdy tak zdenerwowana nie wróciłam z lasu jak w sobotę. Wszystkie grzyby bez wyjątku robaczywe

W niedzielę poszliśmy z emem na okoliczne nieużytki celem zdobycia kilku jałowców na rabatę od strony sąsiadki i szanowny emek znalazł prawdziwka ,który okazał się zdrowiutki więc moje zdenerwowanie osiągnęło zenitu jak mi powiedział że grzyby to trza umić zbierać

Jesień wkradła się do ogrodu i wyjść nie chce trzeba poczekać do wiosny aby ucieszyć oczy , oby tylko nie trzeba było na nią czekać tyle co w tym roku


Na hostowisku zostały tylko znaczniki po funkiach i żurawki które na szczęście cieszą jeszcze oczy



Pozdrawiam. Ewa