U mnie mania nasionek pojawia się na przedwiośniu. Podjęłam mocne postanowienie, że w przyszłym roku nie kupuję żadnych nasion
Na zachód od Wisły II
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na zachód od Wisły II
O widzę, że nie tylko ja daję się skusić na kolejne cebulki
Nie wiem czy powinnam zdradzać Ci sekret, że w B. jest wyprzedaż cebulek...Może trudno w to uwierzyć, ale cena op. spadła do 99gr
U mnie mania nasionek pojawia się na przedwiośniu. Podjęłam mocne postanowienie, że w przyszłym roku nie kupuję żadnych nasion
U mnie mania nasionek pojawia się na przedwiośniu. Podjęłam mocne postanowienie, że w przyszłym roku nie kupuję żadnych nasion
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Na zachód od Wisły II
O u mnie nie ma takiej przeceny w B, to znaczy po prostu nie ma już żadnych cebulek
Olu jak się wiosną uśmiechnę do Ciebie o fotkę siewki gaury. Obawiam się, że mogę zamordować wszystkie siewki w szale wiosennych porządków - a mam kilka osób chętnych na sadzonki ( jeśli takowe w ogóle u mnie się pokażą...)
Olu jak się wiosną uśmiechnę do Ciebie o fotkę siewki gaury. Obawiam się, że mogę zamordować wszystkie siewki w szale wiosennych porządków - a mam kilka osób chętnych na sadzonki ( jeśli takowe w ogóle u mnie się pokażą...)
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4963
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły II
Aniu ja też nie planowałam wcześniej, ale powstała w tym roku nowa rabata, a i na innej nie było wiosną wielu kwiatów (ze 3 lata temu eM wydobył spod niej głazy).
Remi dziękuję, oby jak najdłużej się utrzymały
Ewuniu ziemia u Ciebie jest chyba za dobra na te krzewy
. Ostropest to rodzina ostów, ale leczniczy, no i jakie ma ciekawe liście. Przeciwdziała chorobie lokomocyjnej, zapobiega chorobom i leczy wątrobę (w obu przypadkach napar z nasion). Na poprawę pracy żołądka i jelit sporządza się napar z liści. Ostropest pozytywnie wpływa na układ nerwowy, przeciwdziała zaburzeniom krążenia (zawroty głowy, niskie ciśnienie, uczucie rozbicia). To tyle z książkowego zielnika, nie zapisałam tytułu, ale uzupełnię gdy odwiedzę bibliotekę.
Marylko nie mogłam im się oprzeć, ostatnio czytałam o ziołach i do tego słyszałam wiele dobrego o ostropeście, a szałwię widywałam na forum. Omączona też mi się bardzo podoba
Wierzbę kupiłam w takiej postaci (na targach). Trzeba ją dość często przycinać, a potrafi mieć szeroką koroną (nie u mnie). Takie szerokie mniej mi się podobają.
Iza to miałaś prawdziwą okazję
Zostało mi jeszcze sporo nasion z tego roku (z ważną datą) ale spodziewam się że na pewno coś kupię na wiosnę.
Marysiu siewki są w bliskiej odległości tj. około 1m. Młode listki mają dość duże czarne okrągłe plamki (wyglądają trochę jak chore, ale to ich szczególna cecha).
Hakuro w całej okazałości, obok ognik, który przyzwoicie przetrwał zimę (pierwszy raz od 4-5 lat) i silnie się wybił w tym roku.

Berberysy: Golden Ring i Orange Rocket c.d.n.

Chryzantemy- pachnące kwiaty jesieni


Remi dziękuję, oby jak najdłużej się utrzymały
Ewuniu ziemia u Ciebie jest chyba za dobra na te krzewy
Marylko nie mogłam im się oprzeć, ostatnio czytałam o ziołach i do tego słyszałam wiele dobrego o ostropeście, a szałwię widywałam na forum. Omączona też mi się bardzo podoba
Iza to miałaś prawdziwą okazję
Marysiu siewki są w bliskiej odległości tj. około 1m. Młode listki mają dość duże czarne okrągłe plamki (wyglądają trochę jak chore, ale to ich szczególna cecha).
Hakuro w całej okazałości, obok ognik, który przyzwoicie przetrwał zimę (pierwszy raz od 4-5 lat) i silnie się wybił w tym roku.

Berberysy: Golden Ring i Orange Rocket c.d.n.

Chryzantemy- pachnące kwiaty jesieni


- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły II
sezon jak widać trwa cały rok
i dobrze bo co byśmy poczęły bez tych naszych zakupów.
Ja powiedziałam sobie dość do wiosny i trzymam się tego.
Wysiewanie nasionek jakoś mi nie wychodzi ale pewnie dlatego, że nie mam takiego pomieszczenia w domu ( o dziwo) w pomieszczeniu za gorąco bo piec, a pokojach na parapetach kwiaty , a w garażu za zimno - często nad tym ubolewam.
W tym roku wysiewałam pomidory w skrzynkach i przechowywałam w łazience niewykończonej , niestety ze wzgl. na wilgoć po kąpieli na wierzchu robił się nalot z wilgoci.
Pogoda sprzyja na nasadzenia i przesadzenia - miłego sadzenia

Ja powiedziałam sobie dość do wiosny i trzymam się tego.
Wysiewanie nasionek jakoś mi nie wychodzi ale pewnie dlatego, że nie mam takiego pomieszczenia w domu ( o dziwo) w pomieszczeniu za gorąco bo piec, a pokojach na parapetach kwiaty , a w garażu za zimno - często nad tym ubolewam.
W tym roku wysiewałam pomidory w skrzynkach i przechowywałam w łazience niewykończonej , niestety ze wzgl. na wilgoć po kąpieli na wierzchu robił się nalot z wilgoci.
Pogoda sprzyja na nasadzenia i przesadzenia - miłego sadzenia
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4963
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły II
Agnieszko, ja też nie mam wolnych parapetów, po prostu na czas wysiewów kwiaty zestawiam, a do tego eM zrobił mi dyżurne parapety (jeden nad tym właściwym, w dwóch oknach), trochę zaciemniają pomieszczenie, ale zyskuję miejsce, poza tym w ostatnich czasach przybyło mi sępoli, koleusów i innych, myślę że z czasem będę coraz mniej wysiewać ponieważ moje potrzeby są coraz mniejsze
A dzisiaj kupiłam i posadziłam pienne: 2 agresty i czarną porzeczkę (to już trzecia) oraz dwie wielkokwiatowe róże: Die Welt i burbońską.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4245
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Na zachód od Wisły II
Wspaniałych kolorów jesieni w Twoim ogrodzie ciąg dalszy.Moją ciekawość i to dużą wzbudziły berberysy-Golden Ring i Orange Rocket-ciekawe i pięknie prezentujące się.Bardzo ładne,naturalne ujęcia roślinek
Pozdrówka
Pozdrówka
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na zachód od Wisły II
Olu tak myślałam kiedyś.Bufo-bufo pisze:myślę że z czasem będę coraz mniej wysiewać ponieważ moje potrzeby są coraz mniejsze![]()
Nadal parapety się uginają. Będę prosiła o relację, jak radzi sobie porzeczka czarna.
O przyjęcia posadzonych nie dopytuję, okaże się wiosną.
U nas już (ciepła ale) jesień. Na wieś i na działki tylko zaglądam dokarmiać kotki.
Chyba zacznę planować
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły II
Ja ciągle czekam z utęsknieniem aż moje potrzeby będą mniejsze 
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4963
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły II
Arkadius - berberysy są póki co jeszcze młode, ciekawe jak będą wyglądać choćby za 5 lat. Golden Ring okazał się być bardziej wymagający, dlatego przesadziłam go w tym roku, w poprzednich latach latem niemal usychał (rósł w słabej ziemi pod koronami robninii i w pobliżu wielkiej jodły) obecnie do tej pory ma jeszcze liście.
Marylko mam w posiadaniu jedną starą porzeczkę, odmłodziłam ją (zaczęłam stopniowo wycinać stare pędy około 3 lat temu), dam jej jeszcze 2-3 lata, jeśli nie zacznie owocować usunę ją. Tej jesieni posadziłam 3 pienne i..od razu je przycięłam, dopiero później przypomniało mi się, że należało zaczekać z tym do marca
. Koty szczęściarze
Agnieszko wiesz ja nie spodziewałam się że tak szybko zacznie mi brakować miejsca, ale apetyt mój na grzebanie w ziemi też się zmniejsza, nic w tym dziwnego zważywszy na fakt że moje zdrowie nie sprzyja temu hobby. A właściwie moja choroba kręgosłupa wypłynęła i rozwinęła się wraz z czasem uprawy ogrodu (wcześniej gdy nie maiłam ogrodu nie narzekałam na bóle w krzyżu). A tak ból towarzyszy mi prawie codziennie i przechodzi mi to też na nogi
Marylko mam w posiadaniu jedną starą porzeczkę, odmłodziłam ją (zaczęłam stopniowo wycinać stare pędy około 3 lat temu), dam jej jeszcze 2-3 lata, jeśli nie zacznie owocować usunę ją. Tej jesieni posadziłam 3 pienne i..od razu je przycięłam, dopiero później przypomniało mi się, że należało zaczekać z tym do marca
Agnieszko wiesz ja nie spodziewałam się że tak szybko zacznie mi brakować miejsca, ale apetyt mój na grzebanie w ziemi też się zmniejsza, nic w tym dziwnego zważywszy na fakt że moje zdrowie nie sprzyja temu hobby. A właściwie moja choroba kręgosłupa wypłynęła i rozwinęła się wraz z czasem uprawy ogrodu (wcześniej gdy nie maiłam ogrodu nie narzekałam na bóle w krzyżu). A tak ból towarzyszy mi prawie codziennie i przechodzi mi to też na nogi
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na zachód od Wisły II
Na bóle kręgosłupa to chyba większość ogrodników narzeka. Szczególnie wiosną i jesienią gdy jest mnóstwo pracy w ogrodzie
A z burbońską jaką różę kupiłaś? One wszystkie są cudne.
A z burbońską jaką różę kupiłaś? One wszystkie są cudne.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na zachód od Wisły II
Olu z kręgosłupem nie szarżuj. Wiem co to znaczy, u mnie w pracy młode dziewczyny cierpią.
Ja na szczęście nie narzekam. Chciałam dodać własne spostrzeżenie odnośnie berberysów.
Ładnie rosną i szybko, ale nie w korzeniach drzew. Sama chciałam upiększyć działki,
posadziłam niedaleko świerków (ok 2m) dwa ładne wyschły na popiół. Nie lubią tego.
Olu właśnie chcę obserwować te świeżo posadzone - pienne.
Pozdrawiam.
Ja na szczęście nie narzekam. Chciałam dodać własne spostrzeżenie odnośnie berberysów.
Ładnie rosną i szybko, ale nie w korzeniach drzew. Sama chciałam upiększyć działki,
posadziłam niedaleko świerków (ok 2m) dwa ładne wyschły na popiół. Nie lubią tego.
Olu właśnie chcę obserwować te świeżo posadzone - pienne.
Pozdrawiam.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4963
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły II
Iza będę musiała sprawdzić albo w ogrodniczym albo gdy zakwitnie, tylko tyle zapamiętałam z nazwy.
Marylko w mnie jeszcze pęcherznica nie jest zbyt zadowolona z miejsca (rośnie w rejonie gdzie dobrze radzą sobie goździki brodate, barwinek, inne goździki), liczę że z czasem powiększy system korzeniowy i zacznie sobie lepiej radzić. Kolkwicja, kosodrzewina i jałowce są mniej wymagające. Zauważyłam że berberysy różnią się troszkę między sobą w kwestiach glebowych. Dwa mam na dość niekorzystnych miejscach (piasek ze żwirem): Kórnik i Orange Rocket dają radę
Też jestem ciekawa jak będą rosły porzeczki na pniu - jaką będą miały koronę.
Zdjęcia sprzed kilku dni.
Świerk "gniazdowy" Nidiformis, astry.
Berberys Red Jewel i Aurea

Gaura i zakupiona niedawno chryzantema
Pierwiosnki

Maruna i maczek kalifornijski

Marylko w mnie jeszcze pęcherznica nie jest zbyt zadowolona z miejsca (rośnie w rejonie gdzie dobrze radzą sobie goździki brodate, barwinek, inne goździki), liczę że z czasem powiększy system korzeniowy i zacznie sobie lepiej radzić. Kolkwicja, kosodrzewina i jałowce są mniej wymagające. Zauważyłam że berberysy różnią się troszkę między sobą w kwestiach glebowych. Dwa mam na dość niekorzystnych miejscach (piasek ze żwirem): Kórnik i Orange Rocket dają radę
Zdjęcia sprzed kilku dni.
Świerk "gniazdowy" Nidiformis, astry.
Berberys Red Jewel i Aurea

Gaura i zakupiona niedawno chryzantema
Pierwiosnki

Maruna i maczek kalifornijski

-
jarzebinka82
- 200p

- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Na zachód od Wisły II
Witaj Olu
. Pięknie Ci wyszły mieczyki w tym sezonie
. To jedne z moich ulubionych kwiatów i jedyne z tych, które trzeba wykopywać na zimę, jakie zamierzam zawsze mieć...Czy im się to podoba, czy nie
. W sumie nie mogę narzekać, to jedyne kwiatki, jakie mi się udały nad rzeczką
. Nowa chryzantema ma piękny kolorek
.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły II
Rozumiem Cię Olu - problemy z kręgosłupem to nie przelewki a jeszcze wypada wiele czynności ruchowych, które w ogrodzie są niezbędne.....
Zielono u Ciebie jesieni nie widać wcale bym nie pomyślała, że to obecna pora roku.
Trzymaj się ciepło i dużo zdrowia...
Zielono u Ciebie jesieni nie widać wcale bym nie pomyślała, że to obecna pora roku.
Trzymaj się ciepło i dużo zdrowia...
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4963
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły II
Kasiu
No to mieczyki na pewno czują się u Ciebie wyróżnione
W sumie to i ja nie mam wiele innych kwiatów cebulowych, które wykopuje się przed zimą, ale frezje są, i choć co rok kwitnie mi tylko 1 cebulka z kilku, to nie zamierzam się poddać (uprawiam je drugi rok).
Aguś serdeczna istoto
Wiesz miałam kiedyś (około 10 lat temu) wypadek.. z kręgosłupem poważniej zaczęło się po kilku latach uprawy ogrodu. Najgorzej, że nie powinnam się schylać.
Aguś serdeczna istoto

