Minibotanik Jacka cz.8

[Locutus]

Wreszcie jakieś fotki poglądowe... Powalasz!

Pozdrawiam!
LOKI

[JacekP]

Loki, dziękuję Na propagowaniu uroku jesennych kwiatów szczególnie mi zależy. To "moja" pora roku

Dziś dla odmiany kilka żółtków ozdabiających jeszcze ogród:
nowy zakup dobrze się spisuje


niestety pomimo ciepła, te słoneczniki już się nie rozwiną; pąki w tym stadium są od dwóch tygodni


gdybym ścinał regularnie przekwitłe kwiatostany, to nachyłki kwitłyby bujnie nadal ale już mi się nie chce tego robić


kokorycze - kwiaty całosezonowe




ten słonecznik nie ma najmniejszych oporów przed zimnem i obecnie jest najwyższą byliną kwitnącą (ok.3m)

[maniusika]

Piękne chryzantemy ,u mnie też ładnie kwitną chociaż mam jeszcze małe kępki .. Czy kokoryczkę to mam taka samą , niedawno jeszcze miała jeden kwiat ale myślałam że to po posadzeniu znowu się obudziła .. Dobrze że jest jeszcze ciepło to i sezon ogrodowy się przedłuża .. Mniej będzie zimy ..

[Darmokot]

Świetne zdjęcia, świetne rośliny Nierozwinięte słoneczniki prezentują się jak w bajce, super tło wybrałeś. Bardzo ładne kokorycze, nie wiedziałem, że są żółte A jak masz nieładne ściany to polecam pnącza a szczególnie winobluszcz trójklapowy Veitchii.

[JacekP]

Janko, chryzantemy teraz szaleją! One szybko rosną więc wkrótce będziesz miała duże kępy.
Jeśli Ci dawałem kokorycze, to na pewno te, bo ich mam najwięcej. Kwitną niemal na okrągło.
Tak, październik jest bardzo dobry w tym roku

Dzięki Michał! Tak, kokorycz jest żółta i z nazwy i z kwiatu. Niedawno dużą kępę przesadzałem, bo zajmowała już pół chodnika.
Słoneczniki 'Lemon Queen' młode i może dlatego nie zakwitły. Tak, towarzystwo kwitnących roślin mają przednie
Masz rację, powinienem rzucić jakieś pnącze na te gołe mury. Nawet się kiedyś przymierzałem z hortensją pnącą ale dla niej za dużo słońca i jak była tak jest ciągle mała. Na mury domu czekają już winobluszcze ale tu będzie ocieplanie i tynkowanie więc muszę poczekać.

Wracam do astrów nowobelgijskich, by dokończyć ich pokaz. Będą prawie same niezidentyfikowane:
rozpocznę od własnych siewek, z których każda wyszła trochę inna
ta ma najmniejsze kwiaty i liście


ta siewka ma średni kwiat ale ładnie ułożony i gęsto na łodydze


i najlepsza siewka (największy kwiat, ładnie wybarwiony), która pójdzie do reprodukcji


ten ubiegłoroczny aster ma bardzo ładny, gęsty, żywozielony liść więc i kwiaty dobrze wyglądają na takim tle; odróżnia się teraz znacznie od pozostałych nowobelgijskich


zakwitł nowy od Pell, okazał się biały, drobnokwiatowy; takiego jeszcze nie miałem


jedyny z nazwą odmianową; ma inną strukturę - pędy łukowato wygięte i kwiaty rzadkie na ich końcach


ten ma ciekawy mleczny odcień różu (trafił do mnie jako aster o mocno bordowych pędach i liściach ale u mnie zzieleniał )


i jeszcze jeden mi się trafił - najbardziej różowy z n-b


tego już pokazywałem ale z dnia na dzień jest coraz ładniejszy

[Darmokot]

Bo hortensje pnące są leniwe. Mam już 3 rok wsadzoną na orzecha, orzech jest obsadzony funkiami więc hortensja ma nogi w cieni i tam najbardziej się rozrasta tworząc formę płożącą. W tym roku wreszcie uczepiła się drzewa i wypuściła po nim pędy metrowej długości. Naprawdę trzeba do niej mieć dużo cierpliwości

[hala67]

Jacku nie dziwię się, że rabatka chryzantemowa to Twoje ulubione miejsce. Jest bardzo kolorowa i pewnie widoczna z daleka. Żółte i białe pomponiki wyglądają niczym latarenki. Po prostu cudne!
Fajne wyszły Ci siewki astrów. U mnie cztery kępy tych kwiatów rosną obok siebie. Ciekawa jestem jakie po wysianiu wyszłyby z tego mieszanki?

[maniusika]

Moja hortensja pnąca ma już kilka lat i nawet mnie nie przerosła ale na szerokość to się ładnie rozłazi po budynku .. Marcinki śliczne , mam białe karłowate a myślałam że ich straciłam . muszę ich na wiosnę posadzić razem z czerwonymi bo mam po jednej ale sporej już kępce tylko nie wiem gdzie aby ich było widać ..

[misia53]

Jacuś u ciebie szaleństwo astów ,tyle odmian jak duży ogród to i efekt kwiecia od wiosny do póznej jesieni.Widać ze niezły areał masz do obrobienia.

[JacekP]

Michał, ja dopiero po posadzeniu hortensji pnącej dowiedziałem się, jakie lubi stanowiska. Ale nie chciałem już jej ruszać, bo ona pierwsze dwa lata więcej rośnie pod ziemią niż ponad. Jak mnie najdzie, to przesadzę kawałek winobluszcza, który wrósł się z trawnik i po nim się płoży, bo na mur domu na razie nie może (najpierw elewacja ).

Halinko, chryzantemy mają jaskrawe barwy i rzeczywiście widać je z daleka Aż miło patrzeć.
Dopiero się zorientowałem, że astry się krzyżują, jak zaczęły kwitnąć w szpalerze, który powstał z takich ogrodowych znajd. To widać wyraźnie u nowobelgijskich ale u nowoangielskich też już widzę różnice na niektórych krzakach.

Janko, u mnie też hortensja pnąca bardziej w szerz się rozrasta, a ja bym chciał, by się pięła Ale machnąłem na nią ręką.
Ja znalazłem niskie astry od Ciebie i obserwuję, czy są takie jak moje, czy jednak inne

Dziękuję Wiesiu Rzeczywiście, tak staram się planować nasadzenia, by wyrównać proporcje w kwitnieniu, czyli zwiększyć ilość kwiatów w miesiącach skrajnych. Powoli to się udaje.
Mój obszar chyba w sam raz by troszkę poszaleć ale i pracy mieć pod dostatkiem

[e-genia]

Jacku ta biała kwitnie cały czas jak ta żółta ?
gdybyś tej białej miał nadwyżki to pamiętaj o mnie .

[pelagia72]

Jacku
Kokorycze teraz kwitną ?
Niesamowite krzyżówki astrów. U siebie się nie spotkałam z siewkami.
Zróżnicowanie między kultywarami jest duże, mam w wysokich późno kwitnących nowo angielskich liliowych 5 rodzajów. Niby niewielkie różnice.
Przypomniało mi się, że obiecałam Tobie białą kokorycz Padły mi bulwki, na wiosnę, gdy kolory będą widoczne zakradnę się tam.
Cieszę się, że aster ode mnie zakwitł Czy to jest wrzosolistny ?
Ciekawe, że i u nas słoneczniki jakby zatrzymały się, przecież ciepło jest.

[JacekP]

Tak Geniu, to obecny stan kokoryczy Zapisuję.

Agnieszka, słonecznikom chyba zaszkodził pierwszy przymrozek, choć pąki nie obumarły to jednak pozostały w takiej formie. Natomiast liście zrobiły się purpurowe i nawet ładnie to wygląda.
Tak, astry krzyżują się, co stwierdzam coraz wyraźniej porównując różne siewki. Np. jeden nowoangielski ma o połowę krótsze płatki, inny ma liście typu 'variegata' itd. W większej masie odmian mogą się trafić ciekawe krzyżówki.
Cieszę się, że pamiętasz o kokoryczy
Aster od Ciebie to prawie na pewno nowobelgijski. Wrzosolistne wyglądają tak:






moje najmłodsze dziecko


zastanawiam się, czy aster z kolekcji Hozera też nie należydo tej grupy?


jeszcze jeden drobnokwiatowy pokazuje swoją urodę


pokazywana już krzyżówka, to obecnie różowa chmura


z tej grupy mam tylko jednego; ma łukowato wygięte pędy zakończone kwiatkami


PS. Trochę namieszałem w nazwach astrów wrzosolistnych ale już poprawiłem.

[Tajka]

Jacku piękne kwiaty pokazujesz, jesień u Ciebie jest nadzwyczaj kolorowa .
Chryzantemy i astry przecudnej urody.
Astry kwitną nie wyobrażalnie pięknie. U mnie astry się nie wysiewają, tylko powstają chryzantemowe dziczki z siewek .

[Darmokot]

Super mają kolory, takie zimne, bardzo takie lubię a od Esther to aż lodem powiewa. Udane zdjęcia astrów, fajne oświetlenie szczególnie na 3 pierwszych bo chyba słońca nie było?