Ogródkowy bloog
Re: Ogródkowy bloog
W takim razie pięknie chorujesz. Myślę, że z powodzeniem w przyszłym sezonie możesz kasować za wejście do swojego ogródka. A trawnikiem się nie przejmuj, mniej do grabienia i koszenia, a jest przynajmniej na co popatrzeć.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogródkowy bloog


Piękna rabata liliowcowo-żurawkowa

Przepięknie będzie jak Ci te wszystkie liliowce zakwitną

Tygrysiówka pawia piękna
Ja w tym roku zachorowałam na chorobę Liliowcową

Może wiesz, kiedy najlepiej jest sadzić liliowce wiosna czy jesienią, bo u Mnie najwięcej liliowców w sprzedaży jest wiosną
Przepiękną kolekcję liliowców posiadasz


Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Ogródkowy bloog
Twoja kolejna rabatka zapowiada się cudownie 

Re: Ogródkowy bloog
Aniu!
Grabienie trawnika to moje utrapienie przy tychmoich drzewach owocowych. Zaczynam we wrześniu a kończę pod koniec października. Wczoraj wywiozłam ostanie 15 worów, tak że pe parę metrów zabranych nie robi żadnej różnicy.
wolałabym ten czas poświęcić roślinkom. Jeszcze trochę a zobaczysz że też zaczniesz podbierać trawnik. Niech tylko zakwitną Ci pierwsze liliowce. Jeśli masz ochotę zacząć swoją liliowcową przygodę od liliowców botanicznych to chętnie Ci wyślę. Będziesz miała wiosną pierwsze kwitnące liliowce.Mam do nich wielki sentyment gdyż od nich zaczęło się moje choróbsko.
Aniu!
Tyle czekania na kwitnienie
Twoja liliowcowa kolekcja do pozazdroszczenia!
Witaj Paulinko!
Sadziłam liliowce i wiosną i jesienią. Wiosną jest zawsze większy wybór roślinek. Nie tylko liliowców. Wydaje mi sie jednak,że jesienny termin sadzenia jest lepszy. Rośliny zdąża się dobrze ukorzenić i wiosną są gotowe do kwitnienia nie tracąc energii na ukorzenianie.Wszystko też zależy od wielkości sadzonych kłączy. Mam sporo maluchów, które jeszcze nie kwitły.
Hemeromania to najprzyjemniejsza z chorób jakie miałam więc Tobie też życzę miłego chorowania.
Witaj w klubie.
Grabienie trawnika to moje utrapienie przy tychmoich drzewach owocowych. Zaczynam we wrześniu a kończę pod koniec października. Wczoraj wywiozłam ostanie 15 worów, tak że pe parę metrów zabranych nie robi żadnej różnicy.
wolałabym ten czas poświęcić roślinkom. Jeszcze trochę a zobaczysz że też zaczniesz podbierać trawnik. Niech tylko zakwitną Ci pierwsze liliowce. Jeśli masz ochotę zacząć swoją liliowcową przygodę od liliowców botanicznych to chętnie Ci wyślę. Będziesz miała wiosną pierwsze kwitnące liliowce.Mam do nich wielki sentyment gdyż od nich zaczęło się moje choróbsko.
Aniu!
Tyle czekania na kwitnienie

Witaj Paulinko!
Sadziłam liliowce i wiosną i jesienią. Wiosną jest zawsze większy wybór roślinek. Nie tylko liliowców. Wydaje mi sie jednak,że jesienny termin sadzenia jest lepszy. Rośliny zdąża się dobrze ukorzenić i wiosną są gotowe do kwitnienia nie tracąc energii na ukorzenianie.Wszystko też zależy od wielkości sadzonych kłączy. Mam sporo maluchów, które jeszcze nie kwitły.
Hemeromania to najprzyjemniejsza z chorób jakie miałam więc Tobie też życzę miłego chorowania.
Witaj w klubie.
Re: Ogródkowy bloog
Czy mam ochotę na liliowce? Oczywiście, że mam ochotę i to ogromną.
Właśnie jesteśmy u mojej mamy, pomogliśmy w jesiennych porządkach na ogrodzie, tutaj drzew sporo i trawnika też, było pracy dla każdego.
A na koniec palenie liści i ziemniaczki z ogniska. Pyszota
Właśnie jesteśmy u mojej mamy, pomogliśmy w jesiennych porządkach na ogrodzie, tutaj drzew sporo i trawnika też, było pracy dla każdego.

Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródkowy bloog
Aniu , jak zaczynałem z liliowcami , tylko do botanicznych miałem dostęp. A ''Pirat'' był dla mnie rarytasem
I to on zainfekował mnie. Teraz wybór , że głowa puchnie , i jak tu nie złapać bakcyla
Jesienne sadzenie też uważam za lepsze , na piaszczystej glebie lepiej się sprawdza. Tylko , że najpóżniej do końca września , szczególnie odmiany wrażliwsze mogą nie ''zadomowić się''.



Jesienne sadzenie też uważam za lepsze , na piaszczystej glebie lepiej się sprawdza. Tylko , że najpóżniej do końca września , szczególnie odmiany wrażliwsze mogą nie ''zadomowić się''.

Re: Ogródkowy bloog
Aniu!
Pogoda na szczęście sprzyja jesiennym porządkom. Też staram się wykorzystać każdą wolną chwilę na prace w ogródku .Niestety ta gratisowa godzina, którą dostaliśmy wczoraj skróciła troszkę dzień.Tak szybko robi się ciemno:(
Botanicznie wyślę Ci wczesną wiosną. Jak widzisz, każdy hemeromaniak od nich zaczynał. Tade'k to znawca i kolekcjoner.
Moja liliowcowa ścieżynka to taka malutka namiastka liliowcowej alejki Tadka.
Witaj Tadku!
Cieszę się,że wpadłeś do mnie. U mnie jako pierwszy liliowiec po botanicznych zakwitł taki czerwony pirat zamiast Fransa Halsa. Mimo to sprawił mi wiele radości.
Pamiętam o Pardonku.Musisz zaczekać do wiosny.
Pogoda na szczęście sprzyja jesiennym porządkom. Też staram się wykorzystać każdą wolną chwilę na prace w ogródku .Niestety ta gratisowa godzina, którą dostaliśmy wczoraj skróciła troszkę dzień.Tak szybko robi się ciemno:(
Botanicznie wyślę Ci wczesną wiosną. Jak widzisz, każdy hemeromaniak od nich zaczynał. Tade'k to znawca i kolekcjoner.
Moja liliowcowa ścieżynka to taka malutka namiastka liliowcowej alejki Tadka.
Witaj Tadku!
Cieszę się,że wpadłeś do mnie. U mnie jako pierwszy liliowiec po botanicznych zakwitł taki czerwony pirat zamiast Fransa Halsa. Mimo to sprawił mi wiele radości.
Pamiętam o Pardonku.Musisz zaczekać do wiosny.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródkowy bloog
Aniu , jaki tam ze mnie znawca. Mam nieco doświadczenia w liliowcach , od lat mi towarzyszą. Były chwile sukcesu , ale i porażki. Ale nigdy z nich nie zrezygnuję , coby się nie działo. Choć w sumie nie są to tak bardzo trudne rośliny , nawet te nowe odmiany. Jedynie mrozu się boją. Jednak ,gdy pogoda jest sprzyjająca i gleba w miarę żyzna , potrafią ''cieszyć oko'' . Nie ma pośpiechu , z Pardonkiem i dłużej poczekam.



- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródkowy bloog
Zaznaczam wątek
Bejka


Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Ogródkowy bloog
Aniu znalazłam u e-babci Twoje pytanie o zimowanie chryzantem. Miałam ten sam dylemat
, pomogła mi Alina727. Napisała : "chryzantemom jak zacznie ziemia zamarzać otul nóżki ale główki nie obcinaj to Ci nie przemarznie". Tak mam zamiar zrobić.

- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogródkowy bloog
Dziękuje Aniu za odpowiedzAnna55 pisze:Aniu!
Witaj Paulinko!
Sadziłam liliowce i wiosną i jesienią. Wiosną jest zawsze większy wybór roślinek. Nie tylko liliowców. Wydaje mi sie jednak,że jesienny termin sadzenia jest lepszy. Rośliny zdąża się dobrze ukorzenić i wiosną są gotowe do kwitnienia nie tracąc energii na ukorzenianie.Wszystko też zależy od wielkości sadzonych kłączy. Mam sporo maluchów, które jeszcze nie kwitły.
Hemeromania to najprzyjemniejsza z chorób jakie miałam więc Tobie też życzę miłego chorowania.
Witaj w klubie.

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu trawę masz pewną, napisz kiedy przyjedziesz teraz czy na wiosnę.Mam jeszcze sporo roboty, oby zima mnie nie zastała. 

Re: Ogródkowy bloog
Mariolko!
Dzięki! W samą porę mi odpowiedziałaś gdyż miałam zamiar w najbliższym czasie czyli jutro obciąć jej te zbrązowiałe przekwitnięte kwiaty. Kwiaty zostały tylko po bokach.Zrobię tak jak radzisz i może się uda. Sprzedawca zapewniał,że zimuje w gruncie.Uda się to dobrze...
Dzięki! W samą porę mi odpowiedziałaś gdyż miałam zamiar w najbliższym czasie czyli jutro obciąć jej te zbrązowiałe przekwitnięte kwiaty. Kwiaty zostały tylko po bokach.Zrobię tak jak radzisz i może się uda. Sprzedawca zapewniał,że zimuje w gruncie.Uda się to dobrze...