Ogródek Robaczka cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Aguś, psy muszą mieć wydzielone miejsce w ogrodzie, w przeciwnym razie zniszczą trawnik i rabaty...u Magdy mają elektroniczne obroże i "pasterza" czy jak się to cudo zwie, a u Ewy wytyczone miejsce. To na pewno tez kwestia szkolenia, ale powinien się wypowiedzieć w temacie właściciel psa :D
Marysiu, zdjęcie autorstwa Asi, uchwyciła radość z tej zabawy mimo, ze Psiaki nie były skłonne do pozowania w bezruchu ;:306
Julek, to super wieści! Czekam na Was wiosną ;:138 :heja
Isia, zabawa była przednia! Dziękuję za odwiedziny wirtualne i czekam na Twoją wizytę w realu :wit
April, Goldeny też są cudne...muszę Cię kiedyś odwiedzić, oczywiście nie tylko ze względu na zwierzaki :lol:
Grażynko, Psiaki uwielbiam i ubolewam nad faktem, ze sama takich nie mam ;:131
Ogrodowe rewolucje na ten rok zakończone, teraz czekam na wiosnę ;:65
Małgosiu, liczę, ze w przyszłym roku spotkanie się uda. Nie wiem czy wybiorę się znowu do Sulejowa, zdecydowanie wolę spotkania w kameralnych gronie..takie jak Sabat. Mniej anonimowości, mozna z każdym porozmawiać i wymienić się przemyśleniami, ogrodowymi i nie tylko :uszy
Marzenko, cieszę się, ze mogłam pomóc! Jestem bardzo ciekawa Twojego ogrodu w przyszłym sezonie!
Ewa, koty tez były glaskane, ale raczej nie przeze mnie :lol: Wolę psy :D
Jagódko, maskotkę? ;:202 Szkoda mi zwierzęcia, które miałoby 10 godzin siedzieć samo w domu ;:174 Dla własnej przyjemności nie zrobię mu takiej krzywdy ;:185
ND niczym nie owijam Jagodko, radzą sobie same. W zeszłym roku długie pędy przygięłam do ziemii, ale w tym roku to już raczej niemożliwe, wiec zostaną na pergoli :wit

Kochani, zdjęć ogrodowych brak, bo cięgle brakuje mi czasu i słońca..Po pracy mam zaledwie godzinkę na ogród. Poza tym już niewiele się dzieje...krzewy drzewa tracą liście, niewiele zostało. Kilka róż wciąż ma pączki, ale już pewnie się nie rozwiną...Może w weekend się uda obfocić to, co zostało..ale muszę przyznać, że frustruje mnie krótki dzień jesienią.. Już zaczynam odczuwać przygnębienie, a co będzie za miesiąc? :? Ja chcę już wiosny!!!!!
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Moja roczna owczarka czasem kopie, na szczęście w miejscach niezagospodarowanych ogrodowo, więc szkód nie robi. O dziwo, trawnik traktuje jak miejsce zabaw a nie toaletę czy "plac wykopek". Nauka, nauka i konsekwencja.
U mnie jak u Magdy rabaty oddzielone są elektronicznym ogrodzeniem i Wera bardzo szybko nauczyła się, że tam nie wolno. Teraz już tylko mamy włączony brzęczyk na obroży, bez impulsów - to wystarcza.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Ok..... to ja się wypowiem w kwestii psa w ogrodzie. Żadne szkolenie nie ustrzeże naszego ogrodu przed urodzonym kopaczem jeśli tenże będzie pozostawiony sam sobie przez kilka godzin. ;:185 Nie liczcie na takie cuda. Ale łatwo można temu zaradzić i jest na to kilka sposobów. Można tak jak Madzia ale wtedy pies będzie kopał tam gdzie obroża nie kopie. Można tak jak u mnie. Wydzielony teren i wszyscy są szczęśliwi. Ja kopię u siebie, psy u siebie. :D Można ostatecznie tak jak właściciele psów w blokowiskach..... grzecznie z pieskiem na spacerek nawet do własnego ogrodu coby pupila miec stale na oku i móc w porę zareagować. ;:173 Jest jeszcze jedna ewentualność - zaopatrzyć się w psa, który w naturze ma wstręt do gleby i nie znosi brudnych pazurków. :lol:
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Ewuś, dzięki... ja psa już mam - Cavaliera - ale pytanie dotyczyło owczarka, które według mojego skromnego doświadczenia sprzed lat, kopać uwielbiają... chyba Twoja metoda, czyli wydzielony teren, jest najwłaściwsza. Dzięki za odzew!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

To prawda, że jeśli pies ma siedzieć sam w domu przez 10 godzin, to szkoda męczyć zwierzaka.
Ale nie ma nic milszego niż merdanie ogona na nasz widok po powrocie do domu. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Moim marzeniem jest mieć Goldena....powstrzymuje mnie od tego to, że mieszkam na blokwisku i jest to jednak obowiązek, większy niż np. posiadanie kota ........który bez problemu wytrzyma cały dzień sam w domu ( u mnie czasem to się zdarza ) z psem byłoby już gorzej ..........

Teraz troche z innej beczki, jakie twoim zdaniem byłoby najlepsze towarzystwo dla Princess Alexandra of Kent ? Natasha Richardson, Queen of Sweden , Mariatheresia.
Księżniczkę chce posadzić w środku, a po bokach.......nie jestem jeszcze zdecydowana co........ :roll:
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu, dopiero teraz w twoim wątku dowiedziałam się o sabacie, żałuję, bo może bym się zabrała z Jolą-April. Ale relację obejrzałam i zazdroszczę tego spotkania :(
Zmiany u ciebie ogromne, ogród zupełnie zmienił oblicze. Świetną podjęłaś decyzję o wprowadzeniu cisów ;:63 Życzę, aby się dobrze przyjęły i dłuuuugo zdobiły twoje obejście. :D
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Jak o psach ? to muszę dorzucić swoje 5 groszy :) Do ubiegłego lata miałam 2 psy ? labradora i foksteriera. Moje zwierzaki traktowane są jak domownicy, a więc i w ogrodzie muszą czuć się jak u siebie. Nie miałam nigdy żadnych zabezpieczeń. Były nauczone, aby nie wchodzić na rabaty. Korzystały z każdej innej części ogrodu. Nie miałam też nigdy problemów z kopaniem... a swoją toaletę załatwiały na spacerach...
Kasiek, mój foks jeździł ze mną do biura, a większość klientów nawet nie była zorientowana, że leży koło mnie pies. Teraz pracuję w domu i to jest pełnia szczęścia dla mojego pupila :)
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

No to jak o psach, to ja też :wit . Generalnie bardziej kopią psy niż suki. Hiro jest kopaczem wysmienitym, Azja raczej smakołyki nosem w piasku próbuje zakopać.
Kasiu, jeszcze Cię podręczę: czy Gipsy Boy, Tuscany i Souvenir dr Jamain nie "pogryzą" się jak będą koło siebie? Chcę je 3 obok siebie, oddzielić prawie bialą Fantin Labour i dalej dać 3 różowe. Wiem, że Cię męczę ostanio, ale proszę ;:196
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Kasiu, pięknej i słonecznej pogody przez cały weekend ;:196
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Witaj Kasiu, :wit
robaczek_Poznan pisze: Już zaczynam odczuwać przygnębienie, a co będzie za miesiąc?
A za miesiąc będzie koniec listopada i ... będziesz rozkoszować się długimi wieczorami, ciekawymi rozmowami, ulubioną muzyką, lekturą, kominkiem, czerwonym winem, pogawędkami na Forum. Może zachwycisz się ponurą surowością listopadowego krajobrazu (ja go uwielbiam!), a już na pewno będziesz cieszyć się widokiem swoich cisów, które będą niezmiennie piękne przez cały rok.
I będzie git!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Weekend czas zaczac !!!

Obrazek
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Cześć, Robaczku :wit
Przyklaskuję ochoczo Lisicy ;:138 ;:138 ;:138
Takie fajne zajęcia Ci przedkłada ;:224.
Ja też uwielbiam późną jesień z jej wilgotnymi mchowymi i wietrznymi pogodami, widokiem nagich gałęzi liściastych i majestatycznym pięknem iglastych, z zapachem butwiejących liści i niskim słońcem.
A potem tylko cyk-myk i Boże Narodzenie i raźnym krokiem wmaszerujesz w nowy rok, pełna planów ogrodowych i oczekiwania nowych forumowych spotkań.
Zobaczysz, jak to zleci... ;:224.
A na razie liczę na weekendowe zdjęcia Twojego ogrodu.

Buziaki - Jagoda
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Czas, na szczęście, szybko mija-już zaczynam myśleć o wiośnie :D Trochę mnie martwi, że jesienne grabienie liści nawet niezaczęte, ale nie spędza mi to snu z powiek. Posadziłam Gypsy Boy obok Dr Jamain, rozdziela je Nevada. Zastanawiam się, jak to będzie wyglądać latem :roll:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Robaczka cz. 10

Post »

Ja też lubię jesień. Szczególnie taką jak ta.
Dla mnie to czas za szybko leci. Tygodnie mijają w takim tempie :roll:
Niedawno były wakacje, a już trzeba mysleć o prezentach na gwiazdkę'
Kasia, ja chyba tez nie pojadę w tym roku do Sulejowa.
Tez zdecydowanie wolę takie małe spotkania.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”