
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Jeżeli chcesz przyjechać to zapraszam, kijki przy okazji. Na zimę nie potrzebuję. A jak nie, to niech już zostaną
Może się jeszcze kiedyś nadarzy okazja...

- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
To super. Przyjedziesz to go wykopię. On jest taki marnawy jeszcze ale to chyba nawet dobrze, bo wielkiego bez siekiery i piły nie ruszysz.
A mnie marcinki wnerwiają.
U mnie wszystkie mają mączniaka.
A tak pięknie by mogło być. 
A mnie marcinki wnerwiają.



Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Jola, w taki razie dziękuję za kijki
Okazja będzie za rok, na Drugim Sabacie w Zakolu
Ewa, no właśnie się zastanawiałam jak Ty chcesz go ukopać
Jakby nie było on ma kilka metrów średnicy i wysokości
A Ty masz u siebie sadzonkę, która chcesz oddać? Czy chcesz dzielić swoją?
Marcinki kupione w tym roku wszystkie maja mączniaka a te, które w ogrodzie już zimowały nie mają. Liczę na to, ze za rok wszystkie będą zdrową obwódką


Ewa, no właśnie się zastanawiałam jak Ty chcesz go ukopać


Marcinki kupione w tym roku wszystkie maja mączniaka a te, które w ogrodzie już zimowały nie mają. Liczę na to, ze za rok wszystkie będą zdrową obwódką

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu ja już miałam je wykopać w tym roku , ale nie lubię nic wyrzucać ,oczywiście że możemy się spotkać, będziesz mogła wiosna zobaczyć mój ogród , a jak nie to Ci z M zawieziemy .
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madzia, Ty myślałaś o tym olbrzymie na łące???
Ja swojego chcę Ci oddać. Na dzień dzisiejszy ma może 1,5 m. .... wykopię go beż problemu. U Ciebie będzie miał dość miejsca i szybko nadrobi, u mnie się biedak dusi.

Ja swojego chcę Ci oddać. Na dzień dzisiejszy ma może 1,5 m. .... wykopię go beż problemu. U Ciebie będzie miał dość miejsca i szybko nadrobi, u mnie się biedak dusi.

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Geniu, to jesteśmy umówione
Ewa, dokładnie o tym łąkowym myślałam
To ten TTwój chętnie przyjmę
będzie miał dużo miejsca i być może nawet kiedyś urośnie taki ogromny jak ten, który rośnie u Ciebie na łące.

Ewa, dokładnie o tym łąkowym myślałam


Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Ten co na łące rośnie to jedynie traktorem.
To kiedy będziesz???

To kiedy będziesz???

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Ewa
ten weekend spędzam we własnym ogrodzie. Ale faktycznie trzeba się spotkać, bo przecież mam dla ciebie hibiskusy od Kasi Robaczka. Na razie je zadołowalam, ale po historii ze znikajacymi liliami, trochę boję się przechowywania cudzych roślin
Za duża odpowiedzialność 



Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Ale masz fajnie
tyle nowych roślinek - zazdroszczę (pozytywnie oczywiście).

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu, super rośliny dostałaś i fajnie, że uporałaś się z ich posadzeniem. Wydaje mi się, że lilakowo-ziołowa rabata to będzie orgia dla zmysłów
Słońce dziś piękne, a zatem życzę fantastycznego dnia!

Słońce dziś piękne, a zatem życzę fantastycznego dnia!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu, marcinki jakby co do wykopania u mnie na działeczce. :roll:Wiosną się przypomnij, mam sporo. 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Ty to masz jeszcze gdzie sadzić. Tyle terenu
Tylko pozazdrościć.
Ja biegałam z obłędem w oczach z irysami od Geni po całym ogrodzie.
W końcu miejsce znalazałm, ale chyba musze znowu przesadzić.

Ja biegałam z obłędem w oczach z irysami od Geni po całym ogrodzie.
W końcu miejsce znalazałm, ale chyba musze znowu przesadzić.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Gosiu one nigdy Ci nie zakwitną ,irysy nie lubią być co chwilkę przesadzane , będziesz miała tylko liście
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Iwonka, Mnie tez te prezenty bardzo ucieszyły
Dziękuję za odwiedziny. ja mam taki armagedon czasowy ostatnio, że nawet nie mam czasu pisać na FO. Od jutra się poprawię
Aguniu, ciesze się, że popierasz pomysł z pachnącą ziołową rabatą pod oknami sypialni
Cały tydzień był słoneczny i przepiękny a weekend zapowiadają niestety paskudny. Ale ja nie wierze w taka zła pogodę i nastawiam się na intensywne prace w ogrodzie oraz obowiązkowe kawki na ławeczce, wygrzewając się w słońcu
Tobie też życzę
Iguś, super. Zwłaszcza, ze roślinki z Twojej działeczki radzą sobie u mnie znakomicie, na co mam setki dowodów
Widzę po wpisach, że chyba dobrze Wam na tych koloniach?
Margo, wbrew pozorom, ja też muszę się za każdym razem bardzo nagłowić, zanim znajdę miejsce nas nieplanowane nasadzenia. Pierwotnie irysy miały być posadzone gdzie indziej, ale ostatecznie posadizłam w okolicach Wzgórza Motyli. Kwitnące będą cieszyły oko kolorami a później ich liście wypełnią luki pomiędzy krzakami tawuł.
Geniu, irysyudało mi się posadzić mam nadzieję w ich ostateczne miejsce
Gonię własny ogon kochani i dlatego nie nadążam z wpisami u Was
Czytam, wiem co słychać, ale czasu na wpisy niestety brak.
Tydzień piękny, cudowny i słoneczny spędziłam w fabryce a popołudniami w przychodniach, no masakra normalnie. Czekam na weekend jak na zbawienie a tymczasem synoptycy, te kłamczuchy straszą niepogodą. Ale ja i tak odreaguję tydzień w ogrodzie
Zamówiłam kolejne Thuje Smaragd na uzupełnienie żywopłotu w miejscu, gdzie teraz są płotki drewniane przy tarasie. Dumałam, dumałam, czym to miejsce uzupełnić i jednak ostatecznie wygrała zielona ściana, która przy okazji zakrywania, także wycisza a w przypadku sąsiada oddalonego od mojego tarasu o zaledwie kilka metrów to równie ważne. Może lepiej wyglądałby tam grab lub inne liściaste, ale decyzja zapadła, że jednak w tym wypadku mur, to mur... bo za nim beton
W środę przyjeżdżają Ci przemili panowie, którzy byli ostatnio i biorą się do pracy.
Mam tylko dylemat co zrobić z Rhododendronem, który rośnie na "trasie" żywopłotu. Przesadzić teraz, czy czekać do wiosny? Szukałam w necie informacji na ten temat i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi. Owszem na FO jest bardzo wiele informacji, jak sadzić, w czym, w jaką stronę, w jakie podloże itp., ale kiedy jest lepsza pora na te czynności, niestety nie. Jak myślicie, kiedy lepiej go przesadzać?


Aguniu, ciesze się, że popierasz pomysł z pachnącą ziołową rabatą pod oknami sypialni



Iguś, super. Zwłaszcza, ze roślinki z Twojej działeczki radzą sobie u mnie znakomicie, na co mam setki dowodów


Margo, wbrew pozorom, ja też muszę się za każdym razem bardzo nagłowić, zanim znajdę miejsce nas nieplanowane nasadzenia. Pierwotnie irysy miały być posadzone gdzie indziej, ale ostatecznie posadizłam w okolicach Wzgórza Motyli. Kwitnące będą cieszyły oko kolorami a później ich liście wypełnią luki pomiędzy krzakami tawuł.
Geniu, irysyudało mi się posadzić mam nadzieję w ich ostateczne miejsce

Gonię własny ogon kochani i dlatego nie nadążam z wpisami u Was

Tydzień piękny, cudowny i słoneczny spędziłam w fabryce a popołudniami w przychodniach, no masakra normalnie. Czekam na weekend jak na zbawienie a tymczasem synoptycy, te kłamczuchy straszą niepogodą. Ale ja i tak odreaguję tydzień w ogrodzie

Zamówiłam kolejne Thuje Smaragd na uzupełnienie żywopłotu w miejscu, gdzie teraz są płotki drewniane przy tarasie. Dumałam, dumałam, czym to miejsce uzupełnić i jednak ostatecznie wygrała zielona ściana, która przy okazji zakrywania, także wycisza a w przypadku sąsiada oddalonego od mojego tarasu o zaledwie kilka metrów to równie ważne. Może lepiej wyglądałby tam grab lub inne liściaste, ale decyzja zapadła, że jednak w tym wypadku mur, to mur... bo za nim beton

W środę przyjeżdżają Ci przemili panowie, którzy byli ostatnio i biorą się do pracy.
Mam tylko dylemat co zrobić z Rhododendronem, który rośnie na "trasie" żywopłotu. Przesadzić teraz, czy czekać do wiosny? Szukałam w necie informacji na ten temat i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi. Owszem na FO jest bardzo wiele informacji, jak sadzić, w czym, w jaką stronę, w jakie podloże itp., ale kiedy jest lepsza pora na te czynności, niestety nie. Jak myślicie, kiedy lepiej go przesadzać?
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III
Madziu rododendron, wielka bryłą ziemi przekop w inne miejsce , ja w zeszłym roku wszystkie azalie i rododendrony przesadzałam pod koniec września i zobacz jak kwitły, tylko podlewaj obficie aż do mrozów .