Jesień maluje wiejski ogród

[sweety]

Zaraz widać, że Twojego świętego rzeźbiła ta sama ręka co Franciszka Justynki Jest super

[slila1]

Też pamiętam ten napis na desce, a teraz taka piękna rzeźba przybędzie do ogrodu. Zakątek ze św.Fiakruszem będzie bardzo urokliwy.

[Maska]

Marysiu a mnie wcześniej spodobała się rzeźba św. Franciszka Justynki i drobnymi kroczkami doszłam do mojego świętego. Pan, który rzeźbę wykonał jest daleko ode mnie, ale dzięki zdobyczom techniki udało nam się porozumieć i dogadać.
Reniu taka rzeźba będzie pamiątką na długie lata!
Aniu tak się umówiłam z p. Czesławem, że może być podobny tylko atrybuty ma mieć inne, a już tą nóżką mnie wzruszył i rozśmieszył
Lidziu lubię takie osobiste akcenty w moim otoczeniu, rzadko ulegam modom, wolę tworzyć coś co będzie odzwierciedleniem mojego charakteru. To samo dotyczy moich roślin. Napis zresztą zrobiłam na desce wziętej ze starej więźby dachowej tego domu

[Darmokot]

Marysiu, pamietam jak nadawałaś nazwę zakątkowi. Napis na desce, a teraz prawdziwy patron. Ale będzie cudny zakątek .

Też widziałem ten napis ale mignęło mi szybko przed oczami bo zająłem się Maćkiem i Moniką i myślałem, że tam pisze św. Mariusz

[Maska]

Michale chyba nie ma takiego

[Mandragora]

Nadrobiłam zaległości od początku wątku - ale się u Ciebie dzieje! Podróże, goście - ciągle aktywnie Robisz bardzo ładne zdjęcia, nie wiem, co bardziej chwalić - ogród czy jakość fotek Najbardziej urzekły mnie Twoje fotografie zamglonych okolic - poproszę więcej Zgadzam się z Tobą co do drzew liściastych - sama w ogrodzie mam ich na razie niewiele, nie z własnego wyboru, po prostu poprzedni właściciele chyba chcieli uniknąć sprzątania liści.. A ja stwierdzam, że te kilka drzewek liściastych, które mam, mniej śmieci niż 60 metrowy żywopłot z tuj... Liściaste sprzątam 2-3 razy jesienią, a tuje brzydko mówiąc syfią od jesieni do wiosny non stop Co dmuchnie halny, to igliwia mam do połowy ogrodu na trawniku Fakt, że liściaste poza jedną starą brzozą mam młode. Mimo wszystko, gdybym tworzyła ogród od zera, na pewno nie zdecydowałabym się na żywopłot z żywotników. I ich brudzenie wcale nie jest jedynym powodem
Dobrej nocy!

[klarysa]

Marysiu, Patron jak ulał do twojego ogrodu
Piękny, bez dwóch zdań.
Mamy oprócz Franciszka jeszcze Czesiowego Frasobliwego i anioły.
Pokażę, jak zrobię fotki.

[Maska]

Milenko ja u Ciebie bywam mniej więcej na bieżąco, choć po cichu. Cieszę się, że jest nas więcej miłośników pięknych drzew!
Bardzo dziękuję za miłe słowa i w podzięce jeszcze takie zdjęcia



Liście drzew są naturalnym okryciem moich roślin tak jak w naturze. Dobrej nocy

Justynko wstaw zdjęcia, bo pożegnaliśmy się dzisiaj z p. Czesiem w nadziei na dalsze rzeźby!

[Mandragora]

Marysiu, dziękuję Cudne, zamglone widoczki! Też muszę wybrać się na wczesnoporanny spacer z aparatem i uchwycić Panią Mgłę wędrującą po polach i lesie Na początku mój M. trochę marudził, gdy wspominałam o dosadzaniu drzew/krzewów liściastych w ogrodzie Ale widzę, że skutecznie mu przeszło I to wcale nie zasługa mojego daru przekonywania, tylko sama natura zrobiła swoje
Nie pochwaliłam też Twojego Patrona z ogrodu. Oglądałam ostatnio film pt. "Braciszek" z Arturem Barcisiem w roli głównej - nie będę go recenzować, bo jestem w tym kiepska, ale naprawdę szczerze polecam! O opowieści o bracie zakonnym Alojzym Kosibie, franciszkaninie z Wieliczki, można trochę poczytać tutaj: klik.

[Helios]

Przyłączam się do podziwu nad nowym gościem w Twoim ogrodzie. Nie przepadam za przydomowymi kapliczkami ale taka rzeźba to zupełnie co innego. Jestem przekonana, że oprawa figury ładnie ją wkomponuje w otoczenie chciałam po prostu napisać, że nie przesadzić z tą kapliczką, a wyszło jakoś tak mentorsko, przepraszam.
Jesień wolę zdecydowanie oglądać na Twoich fotkach, niż w realu.

[duju]

Na tych zdjęciach jesień jest ptzrurocza, zwłaszcza w tym roku piękne barwy i krajobrazy.
A postument jaki planujesz i w jakim miejscu będzie św. stał ?

[survivor26]

Świętego już na wyspie chwaliłam, a tu dopytam: w którym miejscu ogrodu stanie? Zrobisz mu taki ogródek jak przy kapliczkach wiejskich czy będzie wkomponowany w całość?

[x-ag-a]

Marysiu, witam wtorkowo
Jak zapowiada się dzień? U mnie wciąż świeci księżyc i póki co, przeganiam ciemności, bo kusi mnie żeby natychmiast wrócić do łóżka.
Również jestem ciekawa jakie masz plany odnośnie miejsca dla figurki w ogrodzie. Czuję, że nie będzie ono przypadkowe
Miłego!

[amba19]

Marysiu Święty piękny! Podziwiam!To takie fajne uczucie - jak udaje się zrealizować swoje marzenie...
Mnie się marzy od lat taka malutka kapliczka na drzewie. Mam drzewo i wizję - jak powinna wyglądać, ale nie mogę trafić nigdzie na kapliczkę choćby w zarysie podobną do moich wyobrażeń.

[Maska]

Milenko chętnie obejrzę film i poczytam o braciszku.
a ponieważ pytanie padło jedno z wielu ust (rąk) to odpowiem Wam razem Helenko, Justynko, Pati, Agnieszko.
Miejsce po prawej stronie od ławek w kąciku F.
Miałam zamiar postawić go na pieńku (bo mam kilka bardzo grubych bukowych i orzechowych) i zrobić mu coś na kształt kapliczki (daszek), ale podczas niedzielnego obiadu w ogrodzie w kąciku F. Kasia zaproponowała, żeby mu zrobić kamienną podstawę, a ponieważ będzie elementem widocznym dla nas wszystkich to zostawię Kasi pole do popisu i zrobimy tak jak ona to wymyśli. Na pewno nie będzie stał wysoko, będzie się wyłaniał z zieleni
Maryniu ja jeszcze mam trochę inspiracji w tej materii, a wpływa na to wątek Justynki z Rozczochranego. Bo to muszą być rzeczy w dobrym guście chociaż nawet bardzo prymitywne. Teraz chodzi za mną coś malowanego może na szkle, ale muszę zgłębić tajniki żeby to mogło wisieć cały rok. Trzeba sobie dać szlaban na FO i wziąć się do pracy