
Nadrobiłam zaległości od początku wątku - ale się u Ciebie dzieje! Podróże, goście - ciągle aktywnie

Robisz bardzo ładne zdjęcia, nie wiem, co bardziej chwalić - ogród czy jakość fotek

Najbardziej urzekły mnie Twoje fotografie zamglonych okolic - poproszę więcej

Zgadzam się z Tobą co do drzew liściastych - sama w ogrodzie mam ich na razie niewiele, nie z własnego wyboru, po prostu poprzedni właściciele chyba chcieli uniknąć sprzątania liści.. A ja stwierdzam, że te kilka drzewek liściastych, które mam, mniej śmieci niż 60 metrowy żywopłot z tuj... Liściaste sprzątam 2-3 razy jesienią, a tuje brzydko mówiąc
syfią od jesieni do wiosny non stop

Co dmuchnie halny, to igliwia mam do połowy ogrodu na trawniku

Fakt, że liściaste poza jedną starą brzozą mam młode. Mimo wszystko, gdybym tworzyła ogród od zera, na pewno nie zdecydowałabym się na żywopłot z żywotników. I ich brudzenie wcale nie jest jedynym powodem
Dobrej nocy!
