Aguś, ja też żałuję

Myślę, ze będzie nam dane jeszcze się spotkać w moim ogrodzie. Zresztą liczę na to, że za rok Wzgórze Motyli będzie obsadzone i wtedy posiedzimy sobie wśród zapachu lawendy i latających motyli
Justynka, dokładnie

Milusie wtedy kiedy idę z karmą lub bezczynne ręce do miziania widzą w zasięgu łepka a poza tym jak widać na zdjęciach
Agunia, dziękuję za komplement

Pod akacje przesadziłam wszystkie "żółtki", które kupiłam kilka sezonów temu, nie pasowały do nowych założeń a szkoda było się pozbyć całkiem, ponieważ zimą odmiany iglaste, cudnie ożywiają ogród. Tym samym powstała rabata wybitnie inspirowana Twoją rabatą, połączona z moim założeniem stworzenia rabaty żółtej

Jak sama widzisz, Tobie się spodobało, czyli widać udało mi się osiągnąć efekt zaczerpnięcia nieco z Twojego ogrodu

Teraz czekam, aż wszystko urośnie.
Pogoda...mży i jest mgliście, szkoda słów

Buziaki.
Iwonka, ogrzewanie mało ekonomiczne szczerze mówiąc

A bywały czasy, że koty faktycznie mogłam rozkładać na metry, bo tyle sztuk do adopcji było
