Dobry wieczór wszystkim!
Chyba i mnie - bardzo rzadko chorującą - dopada przeziębienie

Pogoda wspaniała, jednak nieco zdradliwa... trzeba uważać przy pracach ogrodowych.
Jolu, bardzo bym chciała się spotkać, jednak na tą chwilę nie potrafię powiedzieć czy dam radę przyjechać... póki co kuruję się aspiryną i ciepłym kocem. Zobaczymy jak będzie.
Tereniu, kolory za chwilę zaczną oddawać pola szarzyźnie, zatem korzystajmy z piękna chwili.... dzięki za miłe odwiedziny!
Małgosiu, jak wiesz, klony to moi faworyci wśród liściastych drzew, także oczywiście namawiam Cię do ich sadzenia... koniecznie rozważ Red Sunset - on teraz dosłownie płonie czerwienią!
Życzę Wam spokojnego wieczoru
