Sojusz starego z nowym
Re: Sojusz starego z nowym
Cześć Zuza!
I ja wczoraj spacerowałam po lesie - widoki przebarwiających się liści na ogromnych drzewach robią wspaniałe wrażenie.
Twój klonik również chwycił mnie za serce.
Miłej soboty!
I ja wczoraj spacerowałam po lesie - widoki przebarwiających się liści na ogromnych drzewach robią wspaniałe wrażenie.
Twój klonik również chwycił mnie za serce.
Miłej soboty!
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Aga prawda, że teraz nawet w pochmurny dzień barwy są cudowne? Jeszcze jest trochę zieleni, gdzie ciemniej i wilgotno, a żółcie czerwienie i brązy tam, gdzie więcej słońca... W mój piękny ogród przeczytałam o klonie tatarskim, podobno o tej porze wybarwia się zachwycająco
A mój atrtropurpureum teraz dopiero jest rzeczywiście purpureum
Miłego popołudnia !


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Jeszcze rzutem na taśmę zakupiłam w sprzedaży wysyłkowej 4 zawilce japońskie, dwie goryczki chińskie, jednego marcinka o bordowych kwiatach i floksa w różowo-zielonkawych kwiatach. Zawilce, coś mi się zdaje, będę kolekcjonować, choć kilka wymarzło mi dwa lata temu.
Może uda się dziś nadgonić z konstrukcją skalniaka, choć chyba W. będzie pracował solo, ja dziś mam jeszcze pracę domową do odrobienia przed wyjazdem
Na alle wylicytowałam drewniany kwietnik, W. przywiózł dwie donice z zygokatusami, czyli tzw. grudnikami. Do tych, co już są, czyli razem mamy chyba 5 różnych kolorów. Na parapetach już się nic nie zmieści a warto je wyeksponować, szczególnie w okresie kwitnienia. Przybędzie jeszcze jeden mebel...
Może uda się dziś nadgonić z konstrukcją skalniaka, choć chyba W. będzie pracował solo, ja dziś mam jeszcze pracę domową do odrobienia przed wyjazdem

Na alle wylicytowałam drewniany kwietnik, W. przywiózł dwie donice z zygokatusami, czyli tzw. grudnikami. Do tych, co już są, czyli razem mamy chyba 5 różnych kolorów. Na parapetach już się nic nie zmieści a warto je wyeksponować, szczególnie w okresie kwitnienia. Przybędzie jeszcze jeden mebel...
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Sojusz starego z nowym
Zuzanno-chyba mi się wszystko od Ciebie ukorzeniło/ukorzenia.
Wasza grudniki kwitną w grudniu? Moje w pracy lubią przed czasem w listopadzie.
Wasza grudniki kwitną w grudniu? Moje w pracy lubią przed czasem w listopadzie.
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
EwkoEs oj, to dobrze
Bałam się że jakieś znarowione te zagraniczne pelaśki. A jeden z moich grudników tak wygląda dziś





Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym
Zuziu zgubiłam Twój miejski wątek a tu taka mnogość zdjęć. Piękny spacer i po lesie i po ogrodzie (cudna czarna żurawka
) ale dużo więcej cudności widziałam tylko, że już mi wyleciało
Historia z Kredką
skąd wiesz, która skarpetka ma być prawa, a która lewa?
A nasza haszczaczka nie lubi jarzyn poprzednia sznaucerka uwielbiała dla kapusty kiszonej potrafiła skoczy pod sufit, a Lola
Bardzo lubię atmosferę Twojego miejskiego ogrodu - pisałam Ci to już

ale cudny ten perłowy grudnik


Historia z Kredką


A nasza haszczaczka nie lubi jarzyn poprzednia sznaucerka uwielbiała dla kapusty kiszonej potrafiła skoczy pod sufit, a Lola

Bardzo lubię atmosferę Twojego miejskiego ogrodu - pisałam Ci to już


ale cudny ten perłowy grudnik

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Marysiu, dziękuję Ci za odwiedziny
co do skarpetek, to mam kilka par z nadrukowanym L i R, podobno są jakoś profilowane do stopy
Ale większość zakładam jak popadnie, a poniewaz ta była założona, więc tylko domniemam na które odnóże
Kredkowiec pożera ogórki, dynię, kapustę kiszoną (nie zawsze), orzechy a marchewka to sam szczyt listy ulubionych przysmaków.
Grudniki zawsze lubiłam w dzieciństwie, potem mi jakoś zniknęły z pola widzenia i zatęskniłam do ich kwiatków w zimie. No to W. stanął na wysokości zadania i nakupił tego towaru
Po kwitnieniu będzie można podzielić, jakbyś miała miejsce w doniczce 



Kredkowiec pożera ogórki, dynię, kapustę kiszoną (nie zawsze), orzechy a marchewka to sam szczyt listy ulubionych przysmaków.
Grudniki zawsze lubiłam w dzieciństwie, potem mi jakoś zniknęły z pola widzenia i zatęskniłam do ich kwiatków w zimie. No to W. stanął na wysokości zadania i nakupił tego towaru


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym
Kawał roboty za Wami
Ja również grudniki bardzo lubię. Mam zdobyczną rozsadę na łazienkowym parapecie, jak zakwitnie będzie niespodzianka. Przy moim psiurze nie można mówić głośno o mleku,bułkach,jajkach i maśle
Pozbyłaś się kłaczy ze skalniaka? Jak?


- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Martuś mam jeszcze trzy kawałki grudnika, malutkie, z alle. Podobno każdy inaczej kwitnie. No to musisz uważać, o czym rozmawiacie przy psie
Kłącza wydłubywane były głównie widłami amerykańskimi
Ale czy wszystkie udało się namierzyć? szczerze wątpię.


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym
Mój skalniak do połowy obsadzony, na drugiej połowie barwinek niestety nie wygląda na żegnającego się ze światem. Ile lat ma Kredka?
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Barwinek + konwalie+ podagrycznik+ resztki nawłoci = mój skalniakMarginetka pisze:Mój skalniak do połowy obsadzony, na drugiej połowie barwinek niestety nie wygląda na żegnającego się ze światem. Ile lat ma Kredka?

Kredka w marcu 2014 skończy 7 lat.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Sojusz starego z nowym
Zuzanno-czyli pierwsza była kotka,a Kredka ta druga?
Podagrycznik trzeba brać sumiennością i konsekwencją,ma niebywała moc odrastania.
Podagrycznik trzeba brać sumiennością i konsekwencją,ma niebywała moc odrastania.
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Martuś i do tego cwana 
EwkoEs kotka Klara była pierwsza, jeszcze za poprzedniej suczki nastała. Ponieważ to znajda, więc dokładnego wieku nie znam, ale szacuję na jakieś 10-11 lat.

EwkoEs kotka Klara była pierwsza, jeszcze za poprzedniej suczki nastała. Ponieważ to znajda, więc dokładnego wieku nie znam, ale szacuję na jakieś 10-11 lat.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym
Zuzieńko Droga nadostawałam grudników różnistych ale wszystkie niespodziewajki to na razie dziękuję a jak moje zakwitną to będę się dzielić. Pewnego mam różowego starego chyba 15-20 lat od kogoś kto już dawno
a wnuki roślinę mateczną wyprosiły.
