Nie dziwię się, że pracujesz nad nową rabatą - pogoda wspaniale dopisuje, a Ty przecież jak co roku posadzisz nowe różyczki

Kawał pracy wykonane - brawo!
Serdeczności,
A
Grażynko właśnie na nowej rabacie widać przegląd zasobności moich ziemkogra pisze:Majka to co Ci się teraz łapie na tablice to chyba są bzygi, bo one najdłużej szukają pokarmu a są bardzo do pszczoły podobne.
Ja tablice usuwam od pażdziernika i już wtedy nic nie robię, bo to nie ma sensu.
Cała procedura likwidacji szkodników zacznie się od marca, jeśli będzie ciepło.
Rabata cała jak widzę usłana dobrociami wszelkiej maści.![]()
A co tam szykujesz pannom na pożarcie ?
Aguś ta robota miała być wykonana w sierpniu czy we wrześniu ale dobrze wiemy jaką mieliśmy pogodę więc wszystko zostało odłożone w czasie ale może zmieszczę się przed zimą. Dokładniej o rabacie napisałam Grażynie.aguniada pisze:Cześć Majutek!
Nie dziwię się, że pracujesz nad nową rabatą - pogoda wspaniale dopisuje, a Ty przecież jak co roku posadzisz nowe różyczki
Kawał pracy wykonane - brawo!
Serdeczności,
A
Majeczko dzięki za fajne życzeniamajka411 pisze:Majeczko taka pogoda ma się dalej utrzymać, więc dasz rade nawet z doskoku
wyszykować rabaty..... spoko![]()
Dziś zrobiłam przegląd róż i faktycznie pąki na nich pokazują się niewiadomo kiedy.
Może one wiedzą, że jeszcze mogą kwitnąć![]()
Czy przypadkiem w ubiegłym roku również na jesieni nie było tak cieplutko....aż za cieplutko
![]()
Ja obserwuję na moich czerwone noski.... ... a nie podlewam ich wcale od września.
Twój duecik pomarańczowo czerwony jest przepiękny. Dziś na własne oczy widziałam kwitnącą Sympathie?. kwiaty ma po prostu cudne.
Dużo czasu dla rabatek Ci życzę
Anka szaleją różyce mimo ostrych przymrozków, nawet Pashmina ciągle otwiera nowe pączki. Dobrze byłoby jakby tak do końca miesiąca nie było mrozów żeby jeszcze cieszyły nasze oczy i nosy bo Westerland ciągle roztacza swoje zapachy po całym ogrodzie.an-ka pisze:Domek wygląda jak z bajki w tych niesamowitych kolorkach.Lilia jeszcze kwitnie?A to dopiero terminator.U mnie najobficiej kwitnie wielka Pomponella i Feligonde-z pnących a z rabatowek niezniszczalna Bailando i Baronesse(nie pojedynczymim kwiatami tylko kiściami)krzaczaste-Artemis i Astrid Lindgren-reszta ma niewielką ilość kwiatów albo wcale.Pozdrawiam i podziwiam nową rabatę.
Aga no pewnie że graboweAgaNet pisze:Dziękuję Majeczko![]()
Myslisz ze te patyczki to bukowe ???? Bo ja przekonana byłam ze grabowe![]()
![]()
Echhh... w sumie nieważne - jedne i drugie żywopłoty są ładne
![]()
Fotki ciagle wklejam.... jutro jeszcze dokoncze bo dziś już zmykam od kompaTwojej róży tam nie wypatrzyłam, ale tez nie zwracałam uwagi na wszystkie podpisy
![]()
Kolorowych snów
Jadziu praca wre od rana do południa i pod wieczór, no chyba że Basia zechce się sama pobawić na dworze lub troszkę mi pomóc. Dzisiaj wolała jeździć traktorem z dziadkiem niż ustawiać doniczki z sadzonkami, zresztą na ich działkę. Jak mówi M. to jest taka 'hamulcowa'JAKUCH pisze:Domek ślicznie wygląda w tej czerwieni . Majka praca wre, o ile pozwala na to czas ,bo tego wciąż Ci brakuje .Będą tam rosły same pnące jak mniemam .Mój niby Westerland spasował już dawno i nie wiem czy to ON, bo dostałam małą sadzonkę od psiapsiółki 2 lata temu .Poszedł bardziej na szerokość niż wysokość .Moja czerwona NN kupiona jak Jesephine Bruce 3 lata temu też szaleje na wysokość .Bez zapachu jest Ci ona ,ale zdrowo sie chowa, więc zostaje .Oby tylko rosyjskie prognozy się nie sprawdziły