Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Ale cudeńka... może dobrze, że u nas są jeszcze trudno dostępne, bo połowa tego forum poszłaby z torbami;)
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Iwcia&Patyrek pisze:Ale cudeńka... może dobrze, że u nas są jeszcze trudno dostępne, bo połowa tego forum poszłaby z torbami;)
Oj taaak! :D
Ale i tak coraz więcej miejsc i firm, które nas kuszą:D. Kiedyś to ciężko było dostać coś fajnego, teraz jednak jest to znacznie bardziej popularne - i dobrze, tak trzymać!
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Grażynko - bardzo podobała mi się wędrująca za Tobą żaba. :lol:
Grzybki urocze!
Ech ... szkoda, że liliowce się już kończą, bo są piękne.
Ale proszę! Nie straszcie już jesienią! :?

Jak zobaczyłam te cuda z katalogu, to mało oczy mi na wierzch nie wyszły ! O matko! :shock:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, ta grzybowa z kisielem, jest wybitnie paskudna.
Krzyś kupił książkę Kuronia i zadał mi "życzenie", a ja, naiwny głupol,
zrobiłam tą kisielową -grzybową.
Słońcu, smokował, a mi na samą myśl, wiszą farfocle u nosa.
Ta zupa powienna się nazywac glutowo-grzybowa.
Pfeeeeeeeeeee...
A ten koperek, to już totalne spaskudzenie zapachu grzybów.
Szczerze?
Dawno się tak nie zawiodłam na przepisie.
A na dodatek, przez 3 godziny szukałam tego pół kilograma grzybów w lesie :lol:
I obyśmy zdrowe były.
Nawet po grzybach w kisielu :?
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Grażynko!!! Te katalogi niemieckie kapkę z przymróżeniem oka potraktuj!!!!! Sporo jednorocznych nasionek w tym roku z Niemiec dostałam. Polskie lepsze!!!!! Bardziej się sprawdziły!!! ;:167
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Post »

Zgadzam się całkowicie z Ulką Grażynko a i ceny są zgrozowiczne ,jednak lepiej nasze rodzime roślinki ,choć czasem ,można przywieść samemu coś ciekawego :P
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Dawno nie byłam u Ciebie Grażynko, jakoś czasu mi ciągle brak. A u Ciebie jak zwykle kolorowo i pięknie. Pojeść też jest co, owoce i grzybki. Powiedz mi czy 15 dkg kwasku cytrynowego na 4 kg jeżyn to nie za dużo, a może coś źle zrozumiałam. Już kiedyś tak piekłam piernik i źle przeliczyłam gramy na dkg i dałam 10 razy więcej sody niż należało. Możesz sobie wyobrazić co z tego wyszło.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
violetta
500p
500p
Posty: 921
Od: 15 kwie 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

A u ciebie znowu bardzo kwieciście i kolorowo. Nawet troszkę smakowicie się zrobiło przez grzybki i jeżyny.. Nowości z katalogu są rewelacyjne, ale i unas co roku mozna spotkać coś nowego, tylko niestety nie w każdej szkółce.
Z wiosną nadzieje rosną. Wiola
Ogród violetty
ogród violetty cz.2
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Grażynko, u Ciebie jak zawsze.....kolorowo, grzybkowo, pychotkowo i ach :!: :!: :!: Ja na grzyby wybieram się dopiero 29.....suwalszczyzna...mam nadzieję, że znajdę chociaż ze trzy sztuki :lol:
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, załapałaś się może na choć mały deszczyk?
U nas saharyjskie upały z wysoką wilgotnością, podobno powietrze równikowe :roll:
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Roślinki z katalogu piękniste i do zachcenia.

No właśnie, jak tam w Cieszynie, popadało? U nas było 32 a teraz burza już drugą godzinę nam dokucza ale nadal dość ciepło ~18.
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

O, a u nas zupełna susza, tylko wiatr taki, że mi pierzynę z balkonu porwał :shock:
Qurczę, nie widziałam, że bogowie Olimpu, też śpią w piernatach :lol:
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko, zaglądasz do innych i pytasz czy nam się coś złego nie stało a o sobie nic nie piszesz. Jak było u Ciebie?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wybaczcie, że tak długo mnie nie było, ale latałam po waszych ogrodach i nie dostałam powiadomień o odpowiedzi. Więc szybciutko nadrabiam.
Poza tym tyle ostatnio się działo. :shock: :shock: :shock:

Piotrusiu - to prawda, że wiele fotografii jest komputerowo obrabianych. Ale czy bylibyśmy tacy chętni do posiadania tych wszystkich roślinek gdyby nie zdjęcia ? My kupujemy oczami i to najczęściej. A poza tym przecież sami też robimy obróbki naszych zdjęć przed wklejeniem. :wink: :lol:
A co do popularności firm ogrodniczych, to nasze forum jest chyba od nich bardziej popularne skoro podobno jest nas tu już około 6.000 osób.

Iwcia@Patyrek - oj prawda, czysta prawda. Ja chyba też bym do nich należała. Jedyny hamulec w moim przypadku to brak areału. ;:112

Wisienko - mnie też ten katalog padł na oczy, ale już nic nie chcę, bo najpierw muszę skończyć to co zaczęłam, czyli moją wymarzoną łączkę liliowcową.
Żabcia stale łazi po ogródku a ostatnio była nawet w szklarni. Co mi się podoba, gdyż z pewnością zrobi niezłą selekcję mrówkom, których w niej nie brakuje.
Deszcze i burze całkiem już wykończyły liliowce - jaka szkoda. No coż przyjdzie poczekać do następnego lata. :cry:

Hanuś - z kisielem? :shock:
Ja robię z zasmażką na mące, ale kisiel? W życiu nie słyszałam o zagęszczaniu zupy kisielem :shock:
Koperek już bym przełknęła, ale kisiel nie.
Prawdę mówiąc to szkoda było tych grzybów na taką zupę.
I obyśmy zdrowe były....... :wink: :lol:

Kózko - nigdy jeszcze nie miałam nic z niemieckich katalogów, więc nie wiem. Ale zicher jest zicher.......jak mówią Niemcy i z tego słyną. Chyba, że też się popsuli.

Bogusiu - z cenami to różnie, ale niektóre też włos na głowie jeżą. Fakt, że najlepiej byłoby zajechać obejrzeć i nie kupować kota w worku bo to często jest niewypał :wink: - wiem coś o tym.

Krysiu - część kwasku pozostaje w wyrzucanych resztkach, ale sok powinien być kwaskowaty, bo konserwuje go. Trzy kilogramy cukru to też sporo. Poza tym w herbacie możesz zawsze dosłodzić stewią. Albo spróbuj dać mniej kwasku - tylko czy wtedy nie sfermentuje, bo przecież nie przegotowywuje się go, żeby nie tracić witamin.

Violetko - u nas też czasem nowości się pojawią, ale nie są najtańsze. Taka kolej rzeczy. A im mniejsze miasto tym tych nowości chyba mniej, sądząc po mojej okolicy.

Guciu - no to super - życzę dobrego wypoczynku i obfitego grzybobrania ;:215
Ja mam nadzieję jeszcze nazbierać trochę podgrzybków - może zaczną rosnąć po tych zawieruchach pogodowych, bo deszczu ci u nas było dostatek.

Hanuś - wszystko chyba jasne. Upały były u mnie jeszcze w piątek 32 stopniowe a wilgotność z amazońskiego buszu. Nie można było oddychać. Cały dzień przesiedziałam w domku w najchłodniejszym miejscu, choć trudno było go znależć. :wink: :lol:
Za to wieczorem.......dalej już wiesz.

Gagawi - już pisałam Ci na pw więc nie skomentuję. :wink: :lol:

Krysiu - u mnie na szczęście bez większych strat, tylko trochę połamanych roślin i powywracanych doniczek. Zamoknięte ściany w piwnicy, ale bez wody / to stary budynek /, wyschnie jak się ociepli. Dach mam cały, więc nic to...... :wink: :lol:
Ale co powiedzieć o tych, którzy stracili domy i całe mienie ? A co o tych, którzy stracili bliskich ?;:98

Dzięki, że wpadliście i bardzo się cieszę, że wszyscy / mam nadzieję / wyszli cało z tych gradobić i trąb powietrznych. Najważniejsze, że wszyscy jesteśmy cali i każdy na swój sposób zdrowy. ;:113
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Bezecny kisiel Macieja Kuronia, to łyżka mąki kartoflanej, która powoduje,
że zawiesista grzybowa, zamienia się w glutowatą koperkowo- grzybową.
Krzysiowi- smakowało, dla mnie- było upiorne.
Ale, w końcu doświadczenia nabyłam :lol:
i już wiem, że nigdy nie zaufam " mojej ulubionej zupie grzybowej"

Twoja konkluzja zawiera już wszystko co mądre :
Najważniejsze, że wszyscy jesteśmy cali i każdy na swój sposób zdrowy
.
MOgę się tylko podpisać pod tym, wszystkimi rękoma i kopytkami :P .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”