Malwino 
to może być efekt "gutacji", poszukaj w google

Nic groźnego w małych ilościach, roślinka pozbywa się w ten sposób nadmiaru turgoru i nie których soli. Rosa jest lepka w dotyku, przetrzyj ją ciepłą wodą na waciku.
Taka sobie 
, u mnie jeden rzucił sześć,a drugi jednego pączka. Może niesprzyjające warunki transportu, przegrzanie rośliny itd. i proszę długo na efekt nie trzeba czekać.. To było jakiś miesiąc-półtora temu. Może być również efektem obniżenia temp. w domu, za sucho, za mokro, za mało światła, przeciąg itd.. Nie które ulegają "aklimatyzacji" i mogą wtedy zrzucać wszystkie kwiaty na raz, jeden po drugim. A jeszcze inne szybko się aklimatyzują, a innym może to zająć nawet dwa lata, za nim ponownie zakwitną!(przeczytałam gdzieś niedawno na jakieś stronie o tym)
Kolejną przyczyną może być rzucenia kwiatów, po prostu przekwitnięcie. W tedy roślina znajduje się w fazie wzrostu, i zaczyna wypuszczać młode listki. U mnie z dwoma tak się aktualnie dzieje.
A jeżeli chodzi o czarne robaczki, to nie wyglądały z daleka tak;
jakieś pół godziny później na kolejnym zdjęciu to;

A potem zostały takie nieładne plamki, od zewnętrznej strony, tak jakby coś wyssało stamtąd soki.
Ale oczywiście przydały by się ich zdjęcia.
A teraz wstawiam zdjęcia doniczki falka. Wczoraj zrobiłam dziurki na doniczce;



Mam nadzieję że tyle ich wystarczy.
