Moje ogródki - Gucia.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Swego czasu Murator wydał publikację o ogrodach dachowych i bardzo mi się ona podobała, aczkolwiek nigdy nie miałam śmiałości, by porwać się na taką realizację.
A tu, na forum, okaząło się, że jest wybitny specjalista- Bożenka.
I szczerze mówię, to pierwszy polski ogród dachowy ( własnokorzeniowy i w ziemi),
jaki widzę.
I jestem pod ogromnym wrażeniem, podobnie , jak Ty Izuś. :P
Talent, talent rzadki z Naszej Guci!
A tu, na forum, okaząło się, że jest wybitny specjalista- Bożenka.
I szczerze mówię, to pierwszy polski ogród dachowy ( własnokorzeniowy i w ziemi),
jaki widzę.
I jestem pod ogromnym wrażeniem, podobnie , jak Ty Izuś. :P
Talent, talent rzadki z Naszej Guci!
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Już jestem.....trochę zmęczona, bo znowu tyram w P_O od rana do wieczora. Powiększyłam go z prawej i lewej strony o kolejne parę metrów
Do zimy zagospodaruję tylko ten wąski pasek ziemi, ale w przyszłym roku postaram się jeszcze go poszerzyć.
Dzisiaj oprócz prac ziemnych biegałam po drabinie z piłką i obcinałam gałęzie brzóz i akacji
....przykre zajęcie, ale nie było wyjścia, gdybym tego nie zrobiła rośliny nie miałyby słońca i deszczu. Na dodatek zwoziłam z pobliskiej stolarni trociny, i rąk dosłownie nie czuję
Te jaśniejsze place na zdjęciach to właśnie nowe kawałki P_O, nie bardzo wiem co mam tam posadzić, ale do jesieni może coś wymyślę

Grażynko, nie miałam czasu pochwalić się , że przesyłka grzybów już doszła
jeszcze jej nawet nie rozpakowałam, ale może pod koniec tygodnia zrobię pierwsze dozowanie
Gosieńko, powojniki, które są na zdjęciu kupiłam jesienią, ale wsadzałam do donicy dopiero wiosną. Zimą stały zadołowane w kącie ogrodu. Niestety kilka innych dopadł uwiąd i musiałam je wyciąć....ciekawa jestem, czy wiosną odbiją?
Basiu, ja powojniki sadziłam i wiosną i latem i jesienią . Myślę, że u Ciebie w "przyblokowym" będą pięknie wyglądały. Co do podlewania mojego parko-ogrodu, to musiałam ostatnio kupić 50 m węża, bo poprzedni kawałek był za krótki, ujęcie wody mam w garażu i póki co, taka długość w zupełności wystarcza.... gorzej będzie jak przyjdzie rachunek za wodę...ale mówi się trudno
Dorotko, Beacik, Karuś, Beatko, Ewuniu, susza musiała być straszna, bo nawet dzisiaj, po kilku solidnych deszczach, ziemia jest sucha jak wiór. Przesadzałam wczoraj funkie do cienia i okazało się, że po deszczu nie ma nawet śladu
Izuś, w tej chwili kwitną właściwie tylko te powojniki ze zdjęcia......pozostałe mają liście, ale jakoś nieciekawie wyglądają. Próbowałam kupić Folpan w Castoramie, ale mi się nie udało, może jak tym popryskam, to jeszcze coś z nich będzie
Ihasiu,Julko, bardzo dziękuję za miłe słowa i serdecznie zapraszam....wpadajcie do mnie w wolnej chwili.
Zdjęcie opuncji nie jest zbyt ciekawe, bo zrobione zostało praktycznie w ostatnim momencie kwitnienia / niestety aparat zabrała na wakacje córcia/.....a kwiaty opuncji są bardzo nietrwałe

Dzisiaj oprócz prac ziemnych biegałam po drabinie z piłką i obcinałam gałęzie brzóz i akacji





Grażynko, nie miałam czasu pochwalić się , że przesyłka grzybów już doszła


Gosieńko, powojniki, które są na zdjęciu kupiłam jesienią, ale wsadzałam do donicy dopiero wiosną. Zimą stały zadołowane w kącie ogrodu. Niestety kilka innych dopadł uwiąd i musiałam je wyciąć....ciekawa jestem, czy wiosną odbiją?
Basiu, ja powojniki sadziłam i wiosną i latem i jesienią . Myślę, że u Ciebie w "przyblokowym" będą pięknie wyglądały. Co do podlewania mojego parko-ogrodu, to musiałam ostatnio kupić 50 m węża, bo poprzedni kawałek był za krótki, ujęcie wody mam w garażu i póki co, taka długość w zupełności wystarcza.... gorzej będzie jak przyjdzie rachunek za wodę...ale mówi się trudno

Dorotko, Beacik, Karuś, Beatko, Ewuniu, susza musiała być straszna, bo nawet dzisiaj, po kilku solidnych deszczach, ziemia jest sucha jak wiór. Przesadzałam wczoraj funkie do cienia i okazało się, że po deszczu nie ma nawet śladu

Izuś, w tej chwili kwitną właściwie tylko te powojniki ze zdjęcia......pozostałe mają liście, ale jakoś nieciekawie wyglądają. Próbowałam kupić Folpan w Castoramie, ale mi się nie udało, może jak tym popryskam, to jeszcze coś z nich będzie

Ihasiu,Julko, bardzo dziękuję za miłe słowa i serdecznie zapraszam....wpadajcie do mnie w wolnej chwili.
Zdjęcie opuncji nie jest zbyt ciekawe, bo zrobione zostało praktycznie w ostatnim momencie kwitnienia / niestety aparat zabrała na wakacje córcia/.....a kwiaty opuncji są bardzo nietrwałe
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ojej, zdjęcie opuncji chyba się nie zmieściło....może teraz się uda?
Niestety nie mogę go wysłać, może jutro fotosik zadziała.
Asieńko, fajnie, że wpadłaś do mnie
Moje clematisy też chorują i szczerze mówiąc opryski Bravo niewiele pomogły
Ostatnio kupiłam Miedzian na grzyby u pysznogłówek...może tym jeszcze spróbuję.
Katis, witam Cię serdecznie, cieszę się, że nasz busz ogrodowy Ci się podoba.
Haneczko, fajnie powiedziałaś ..."powiększanie areałów", czasami marzy mi się zrobienie ogrodu na dachu domu
na szczęście nasz dach jest do tego zbyt stromy, bo kto wie....pewnie bym zaszalała
Żałuję, że nie czytuję Muratora, bo chętnie zobaczyłabym podobne ogrody......ale muszę się przyznać, że chciałam zrobić na garażu ogród w stylu japońskim, bo bałam się, że dach nie wytrzyma tak dużego obciążenia.
Na szczęście udało się, M zrobił dobrą izolację, i główny ciężar ziemi rozmieścił na ścianach nośnych garażu.
Teraz czeka nas drobne przemeblowanie, czyli wysadzenie trzech najwyższych iglaków, mam nadzieję, że zrobimy to jesienią.
Niestety nie mogę go wysłać, może jutro fotosik zadziała.
Asieńko, fajnie, że wpadłaś do mnie


Katis, witam Cię serdecznie, cieszę się, że nasz busz ogrodowy Ci się podoba.
Haneczko, fajnie powiedziałaś ..."powiększanie areałów", czasami marzy mi się zrobienie ogrodu na dachu domu

na szczęście nasz dach jest do tego zbyt stromy, bo kto wie....pewnie bym zaszalała

Żałuję, że nie czytuję Muratora, bo chętnie zobaczyłabym podobne ogrody......ale muszę się przyznać, że chciałam zrobić na garażu ogród w stylu japońskim, bo bałam się, że dach nie wytrzyma tak dużego obciążenia.
Na szczęście udało się, M zrobił dobrą izolację, i główny ciężar ziemi rozmieścił na ścianach nośnych garażu.
Teraz czeka nas drobne przemeblowanie, czyli wysadzenie trzech najwyższych iglaków, mam nadzieję, że zrobimy to jesienią.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jak ja się cieszę, że znowu było spotkanie forumków. ;:49
Jak wspaniale rozwijają się znajomości i przyjażnie. Aż radość serce rozpiera.
Wspaniale wygląda ten nowy kawałek P_O.Brzozy pięknie wyglądają w towarzystwie traw, wrzosów i wrzośców.
Kwiaty nie za bardzo chcą pod nimi rosnąć, więc postawiłabym raczej na trawy lub płożące iglaki.
A jeśli już kwiaty to rudbekie, słoneczniczki lub rozchodniki.
Cieszę się, że grzybnia już doszła. Proszę o foteczki z wszczepiania, bo to mogą być historyczne fotki i jedyne w swoim rodzaju.

Jak wspaniale rozwijają się znajomości i przyjażnie. Aż radość serce rozpiera.

Wspaniale wygląda ten nowy kawałek P_O.Brzozy pięknie wyglądają w towarzystwie traw, wrzosów i wrzośców.
Kwiaty nie za bardzo chcą pod nimi rosnąć, więc postawiłabym raczej na trawy lub płożące iglaki.
A jeśli już kwiaty to rudbekie, słoneczniczki lub rozchodniki.
Cieszę się, że grzybnia już doszła. Proszę o foteczki z wszczepiania, bo to mogą być historyczne fotki i jedyne w swoim rodzaju.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Markusie, chyba miałeś rację, trochę to noszenie worów z trocinami dało mi się we znaki
i dzisiaj musiałam przystopować z pracą w P_O.
Grażynko, ogrodowe ploteczki były super
...a ile nowej wiedzy mi przybyło, aż chce sie pracować
Dzisiaj popadało trochę i mam nadzieję, że po niedzieli grzybki pójdą już do ziemi
Wypatrzyłam już miejsca w pobliżu korzeni, jutro zrobię zdjęcia i ocenisz, czy dobrze wybrałam
Co do traw, wrzosów i wrzośców, to chętnie takie nasadzenia zrobię. Wrzosy próbowałam już wsadzać, ale niestety szybko znikały nocą więc sobie odpuściłam.
O dziwo pod brzozami dobrze poradziły sobie liliowce, mam tylko cztery odmiany, ale w przyszłym roku dokupię następne....skoro im tu dobrze
Dzisiaj udało mi się wkleić zdjęcie opuncji




Grażynko, ogrodowe ploteczki były super


Dzisiaj popadało trochę i mam nadzieję, że po niedzieli grzybki pójdą już do ziemi


Co do traw, wrzosów i wrzośców, to chętnie takie nasadzenia zrobię. Wrzosy próbowałam już wsadzać, ale niestety szybko znikały nocą więc sobie odpuściłam.
O dziwo pod brzozami dobrze poradziły sobie liliowce, mam tylko cztery odmiany, ale w przyszłym roku dokupię następne....skoro im tu dobrze

Dzisiaj udało mi się wkleić zdjęcie opuncji







Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
-
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Z myśli mi te liliowce wyjęłaś, ale nie napisałam bo boję się , żeby przechodni nie kusiło poderwać kilka kwiatków. Liliowce sobie poradzą bo głęboko zapuszczają korzenie a brzoza rozwija je płytko.
A więc poszerzaj kolekcję....., będzie jeszcze piękniej.

A więc poszerzaj kolekcję....., będzie jeszcze piękniej.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
Witaj Gucia
Często zaglądam do twoich włości zobaczyć czy co nowego nie pokazałaś, a dzisiaj jestem z prośbą
.....znajoma kupiła działkę pod Łodzią taką leśną jak twoje PO i do mnie z zapytaniem, abym poszukała na forum jakie roślinki najlepiej rosną na takich właśnie działkach. Obejrzałam sobie twoje PO i widzę że masz tam bardzo dużo roślinek - liliowce i rudbekie i nawet pysznogłówkę widziałam. Czy masz jakieś osobiste sugestie np: jakich roślin nie należy sadzić a co rośnie ładnie
Będę bardzo wdzięczna jeżeli napiszesz kilka słów na ten temat
/ Oczywiście w wolnej chwili bo działka jeszcze się remontuje
/





Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Uluś, dzięki, zdrówko było, ale ostatnio przesadziłam z dźwiganiem i kopaniem w P_O i znowu mam problem, ale nic to....jakoś trzeba żyć
Bożenko, widziałam Twój ogród, więc na brak zdolności nie narzekaj, bo i tak nie uwierzę. Przy małym oczku niestety trzeba częściej usuwać rozrastająca się roślinność, ale mój M, jak ma wyciąć cokolwiek, to robi się zaraz chory i żal mu biednych roślinek

Julko, sąsiadów mam przemiłych, jak pracuję w P_O, to zawsze ktoś podejdzie, pogada, pochwali moją pracę...jest naprawdę sympatycznie i serdecznie
Fotek za wiele nie mam, ale postaram się kilka wkleić
Markusie, opuncja w tym roku miala pięć dużych kwiatów, a teraz tak się rozrosła, że trzeba było podeprzeć jej "uszy" korzeniami...taki olbrzym się z niej zrobił. W tym roku wsadziliśmy obok jeszcze trzy inne odmiany, ciekawa jestem kiedy te nowe zakwitną

Basieńko, przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale jeśli chodzi o moje nasadzenia, to niestety robiłam je zupełnie przypadkiem. Po prostu wsadzałam to, co było akurat pod ręką. Jak będziesz chciała to zrobię zdjęcia tej części zadrzewionej i wyślę Ci na PW, bo z nazwami roślin u mnie nadal kiepsko


Bożenko, widziałam Twój ogród, więc na brak zdolności nie narzekaj, bo i tak nie uwierzę. Przy małym oczku niestety trzeba częściej usuwać rozrastająca się roślinność, ale mój M, jak ma wyciąć cokolwiek, to robi się zaraz chory i żal mu biednych roślinek



Julko, sąsiadów mam przemiłych, jak pracuję w P_O, to zawsze ktoś podejdzie, pogada, pochwali moją pracę...jest naprawdę sympatycznie i serdecznie


Markusie, opuncja w tym roku miala pięć dużych kwiatów, a teraz tak się rozrosła, że trzeba było podeprzeć jej "uszy" korzeniami...taki olbrzym się z niej zrobił. W tym roku wsadziliśmy obok jeszcze trzy inne odmiany, ciekawa jestem kiedy te nowe zakwitną



Basieńko, przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale jeśli chodzi o moje nasadzenia, to niestety robiłam je zupełnie przypadkiem. Po prostu wsadzałam to, co było akurat pod ręką. Jak będziesz chciała to zrobię zdjęcia tej części zadrzewionej i wyślę Ci na PW, bo z nazwami roślin u mnie nadal kiepsko







Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Grażnko, z grzybkami jeszcze nickogra pisze:Czy grzybki już wysadzone na garażu ?
Pozdrówki dla Ciebie.





Jeśli chodzi o garaż, to tylko ten kawałek nie będzie "przemeblowywany".....jak myślisz, można zaszczepić tutaj też?

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki