Tulipany cz.2

[robertP2]

około 2 ml na litr
a jak nie ma, to opisywałem dobry jest też popiół drzewny
Sprawdza się znakomicie.

[IwonaJ]

Dzięki Robercie, a czy 15 minutowa kąpiel wystarczy...

[robertP2]

Tak 15 minut będzie w sam raz

Co do samych cebul, nie wiem czy mieliście też takie przypadki.Cebule tulipanów w sklepie jakieś takie niektóre zaniedbane.Z dziurami itp.Przynajmniej kiedyś tego nie było wrzucało się jak leci do torebki ,a teraz trzeba mieć szeroko otwarte .
I jeszcze jedno, ja jako istna oaza spokoju, niespotykanie spokojny człowiek niech tylko na wiosnę nie będą takiej jak na obrazku, to rozniesa ten sklep

[Ebabka]

Może być różnie
W ubiegłym roku kupiłam dużo różnych cebul w znanej, chwalonej firmie wysyłkowej. Wszystkie oprócz tulipanów zgodne z zamówieniem. Na pięć zamówionych tulipanów - w maju rozpoznałam dwa rodzaje- były zgodne z obrazkiem
Wysłałam foto kwitnących tulipanów z prośbą o pomoc w ich nazwaniu. Niestety - olali mnie i mimo monitu - odpowiedzi nul. W tym roku sprzedają tylko lilie

[Belfedor]

Ja swoich w niczym nie kapałem następnym razem obtoczę w popiole .

[Menysek]

Przepraszam z góry, jeśli w złym wątku piszę, ale nie dałam rady przebrnąć przez wszystko o tulipanach, a potrzebuję rady - szukam tulipanów odmian popularnych dawniej. Chodzi mi o odmiany stare, łatwe w uprawie, odporne, takie co się same rozrosną (rozcebulą ), bez żadnych wykopków i przekopków. Pamiętam z dzieciństwa zdziczały ogród sąsiadów gdzie różowe tulipany rozpanoszyły się po całej działce! Wyobraźcie sobie zapuszczony ogród cały w różowych tulipanach i niezapominajce - cudo! Marzy mi się taki tulipanowy raj - tylko jakich odmian szukać i gdzie? Może wiecie albo dysponujecie takimi?

[atrano]

Proszę o podpowiedź jak małe cebulki tulipanów jest sens sadzić. Latem wykopałam kupione cebulki, były 1 sezon w ziemi i zdążyły się rozmnożyć. Jednak niektóre z tych dodatkowych cebulek mają po ok 1-2 cm. Czy jest w ogóle sens je sadzić? Pooddzielały się same od cebuli "macierzystej".

[IwonaJ]

Ja te małe cebulki sadzę w osobnym koszyczku, w najbliższym sezonie nie zakwitną, ale kolejny to już będzie należał do nich - bo urosną i dadzą pierwsze kwiaty.

[atrano]

Dziękuję bardzo za odpowiedź

[Ebabka]

atrano - do sadzenia wybieram większe z maluchów, pozostałe wyrzucam

[robertP2]

A ja sadzę wszystkie, z tymże te małe oddzielnie , obok.Szkoda mi wyrzucać, bo przecież to w przyszłości będzie duża cebula, która zakwitnie.
A dodatkowo kilka sztuk przez przypadek kupiłem i wiem, że mogą już takich nie znaleźć , albo też szukać długo, więc po co tracić czas ?
A ten mały sobie urośnie.

[Ebabka]

No cóż, pozazdrościć tylko miejsca , mam działkę ROD

[atrano]

Troszkę szkoda je wyrzucać, może trzeba im dać szansę a może to niepotrzebny wisiłek

[Dziunia87]

A ja ani moich maluchów, ani tych większych, ani nawet tych zakupionych w Biedronce nie ruszyłam... Zapalenie zatok po sezonie motocyklowym tak mi dało w kość, że nie mogę się jeszcze za nie zabrać

A czasu coraz mniej....i będzie coraz zimniej..

[IwonaJ]

Ja jutro sadzę tulipany, dziś je wykąpałam w środku grzybobójczym, kupiłam koszyczki, a jutro dzień kwiatowy w sam raz na sadzenie.