

Do domu wróciłam o zachodzie słońca i z prac ogrodowych na dzisiaj nici, ale może jutro uda się wykopać jakiś dołek. Nie ma to jak pomachać łopatą dla rozładowania emocji

Agnieszko, te nocne spadki temperatur mnie mocno niepokoją...wciąż na tarasie mam bugenwillę, oleandra, cytrusy i inne delikatesy. Nie mam czasu i sił na wędrowanie z nimi do domu, więc muszą jeszcze wytrzymać na zewnątrz

Agnieszko, gdyby nie wieczorne chłody to naprawdę czuć jeszcze powiew lata...zwłaszcza w taki weekend jak miniony, gdy słonko świeciło jak na zamówienie

Iwonko, przesadzanie złotokapu to nie lada wyzwanie..duży jest? Ja przesadzałam w zeszłym roku o tej porze glicynie - nie dość że przeżyły przeprowadzkę, to jeszcze zakwitły kilkoma kwiatami


Dorotko, jesteś pierwszą osobą, która zwróciła uwagę na ten cukiereczek...





Aniu, muszę obejrzeć tą miejscówkę u Ciebie. Jeśli masz już tam Angielkę, to może dosadź 5 kolejnych? Jubilee Celebration w pierwszej kolejności

Lisico, witaj! Dziękuję za serdeczność, z Twoich ust komplemet różany to jak łyk wytrawnego Brunello

Graffin Bettina Bernadotte to francuzeczka i choć do subtelności i klasy Twojej róży jej daleko, to nie sposób przejść obok niej obojętnie. Ma kwiaty wielkości dłoni, największe jakie widziałam. Bardzo trwałe i pachnące jak najlepsze perfumy Diora. Może moje nieudolne zdjęcie nie oddaje jej uroku, ale to prawdziwy cukiereczek, zwłaszcza w okolicy tarasu.
April, o to właśnie chodziło! Motyl też robaczek i jeszcze wystarczająco subtelny jako dodatek do róż ;-))
Agness, dziękuję! smagliczka sama się wysiała, ale skutecznie utrzymuje w pionie mdlejące ziemowity ;-)) Pozdrawiam!
Marzenko, współczuję tej zimnicy, choć i u mnie miodu nie ma z pogodą. Dobrze, że róże się dzielnie trzymają i kwitną na potęgę


Majeczko, bardzo się cieszę, że Ci się podoba! Ja też uważam, że Constancja uchwyciła wszystko, co taki znaczek powinien mieć. Zdolna bestia

Sweety, na rabacie angielskiej posadziłam w sumie 4 odmiany jarzmianek po 3 szt z każdej. Sadzone były wiosną, ładnie się rozrosły i nieprzerwanie kwitły! To mój najlepszy bylinowy zakup tego roku. Na tej rabacie dobrze przygotowałam ziemię pod róże, więc byliny korzystają. Jest woda, sporo słońca, więc nieźle rosną. Może podsyp swoim obornika wiosną i dorzuć trochę ziemii z kompostem? Trawa wciąż rośnie, więc kosiarki jeszcze nie odstawiam na ten sezon..u Was pogoda mniej sprzyjająca i klimacik ostrzejszy...ale miejmy nadzieję, że to chwilowe ochłodzenie. Dla Ciebie tym większy szok termicznych po włoskich wojażach, trzymaj się kochana! Dużo słonka życzę

cdn. ;-))