Dziękuję wszystkim za miłe komentarze
elciu mnie też one nie wciągały, ale jak już jedna się u mnie pojawiła, to zaczynam się zakochiwać
Dziś hoyowo..
Muszę się publicznie przyznać, że to już nie początki hoyozy, a zaawansowana choroba..Ile razy ja mówiłam, że już ani jednej więcej
Ale jak się powstrzymać przed
Carnosa Marlea
albo
Australis Lisa
I
Carnosa Crinkle
Rozumiecie prawda?
Zwykła carnosa po cięciu oszalała..
Tricolor dostała pięknych rumieńców
Publicalyx coś tak powolutku sobie rośnie

Próbuję wyczuć co ona lubi, ale na razie się słabo rozumiemy
A
multiflora ledwo poszła do ziemi i już coś zawiązuje
Z innej półki..Skrzydłokwiat to chyba mnie do szału doprowadzi..Już miał lądować w śmietniku, ale coś mnie tknęło i wsadziłam mu pałeczki nawozowe, a on oszalał z radości
