Maryniu, dziękuję za odwiedziny okraszone dobrym słowem!

Ja aparat mam prawie zawsze pod ręką i nie boję się już robić zdjęć w miejscach publicznych... jeśli mam wątpliwości, czy mogę, pytam o zgodę
Bogna, witaj w ten uroczy, słoneczny piątek! Do południa jest trochę czasu i z pewnością zdążysz coś zrobić w ogrodzie... Ja też się muszę wybrać do fryzjera, ale to w przyszłym tygodniu.
Jeśli chodzi o sadzonki od Adriana, to zamierzam przechować fuksje - tylko z nich jestem naprawdę zadowolona. Tak, jak piszesz, nawet teraz szaleją kwitnąc oszałamiająco dużymi kwiatami. Pelargonie - przy całym uroku pojedynczego kwiatu - nie powaliły mnie niczym... oczekiwałabym masy kwiecia, a tu tego nie było, więc nie będę też się bawić w przechowywanie. Mało tego, nie planuję też zakupów z tego źródła. Wydaje mi się, że stare odmiany pelargonii zachowują się na tyle bezproblemowo, że pozostanę przy nich. Musimy się kiedyś umówić w Melonie (nie wiem, czy tam byłaś) na zakupy jednorocznych - świetny wybór.
Za słowo uznania pod adresem zdjęć dziękuję

To ciągle próby, błędy i kierowanie się intuicją, a nie prawdziwą techniką. Jak wrócę na zawodowe tory, to zapisuję się na kurs

Miłego!
Pat, dzień dobry! Róbcie stroiki dziewczęta, bo ten akurat jest bardzo prosty do wykonania - każdy kto ma dwie ręce, trochę gałązek i kawałek drucika, poradzi sobie. Świat w deszczu może nie jest brzydki, ale zdecydowanie wolę go w promieniach słońca, jak dzisiejszego poranka

Jak jest u Ciebie?
Ewuś, dzięki! mnie też się wydaje, że takie proste dekoracje mają w sobie to coś. Osobiście nie przepadam za przekombinowanymi i dążę do tego, by te które zdobią mój taras czy parapet były jak najbardziej naturalne i nieskomplikowane.
Jesteś na urlopie?

A jak zdrowie?
Ula, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa! Jesień sama w sobie jest bardzo kolorowa, tylko towarzystwo słońca jest jej potrzebne do uwypuklenia wszystkich atrybutów.
Aguś, dzisiejszy dzień zaczął się bardzo obiecująco, jeśli chodzi o pogodę... jest co prawda chłodno, ale w słońcu i ciepłym bezrękawniku będzie można popracować. I ja mam cebulowe do posadzenia... Vanille F. u mnie rosną i w słońcu i w cieniu... te drugie również pięknie się wybarwiły, zatem nie wahaj się i sadź. Czy to całkowicie zacienione miejsce?
Cieszę się, że wykorzystałaś miłorząb do ozdoby swojego monitora!
Aga, dzięki! Bywa różnie z tymi ustawieniami, ale tak, staram się
Dzisiejszy poranek jest bardzo obiecujący, a ja mam wiele ogrodowych planów, zatem pogodna chwilo trwaj!
Miłego piątku Wam życzę
