Różanka Fridy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

Trochę fotek z ogrodu, bo róże kwitną i przekwitają w tym upale bardzo szybko. Lilie już dają popis, zakwitły również floksy. Natomiast koty ... zobaczcie moją Kicię - panienkę lat 12
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Różanka Fridy

Post »

Jaka śliczniusia Kicia ;:oj do zagłaskania ;:168 ,kolorek niespotykany .Różyczki pięknie się prezentują,cieszą oko ;:3
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Różanka Fridy

Post »

Danusiu, taki to los ogrodniczy: tu coś padnie, tu coś nadmiernie wybuja a tu zamiast czerwonego-żółty wylezie. Piękny ten twój lipcowy ogród a ta szelma we futrze to też niezły okaz :)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różanka Fridy

Post »

Brakuje mi podpisów do Twoich różanych zdjęć Danusiu. Niby wiem, co jest co, ale pewności nigdy nie mam :;230
Kicia do zagłaskania ;:167
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka Fridy

Post »

Danusiu, wątki ogrodowe pozamykałaś, a więc przyszłam do różanki. Cudne miałaś kwitnienia. A jak teraz sobie radzą róże u ciebie. Moje absolutnie przystopowały, nawet jeśli coś zakwitnie, to od razu kwiat usycha.
Piszesz, że liliowce u ciebie niespecjalnie. Może jeszcze są młode. Trzeba poczekać kilka lat, aż się ozosną. U mnie kwitną pieknie te, które są już kilkuletnie, natomist te różne kupowane przez internej, małe kłączyny, ledwo tylko egyzstują, mając po jednym lub dwa pędziki. Trzeba ciepliwości no i zasilać od czasu do czasu. Kiedyś w końcu będziesz z nich zadowolona.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

Pozwoliłam sobie na urlop i wyjechaliśmy nad morze. Wróciłam i zaglądam do "moich" ogrodów.
Aniu, róże mam ciągle te same, więc nie podpisuję. Robię wyjątek dla nowych. Chociaż wiem, że powinnam opisywać.
Wandziu, liliowce są marne, bo rosną w złym miejscu. Postanowiłam je przesadzić. A w ogóle to jesienią będę miała zmiany w ogrodzie. Częściowo ze względu na wnuka, częściowo z konieczności. Robię miejsce do zabawy, bezpieczne, z daleka od róż i innych kolczastych roślin. W porzyszłym roku już będzie potrzebne. A konieczność to taka, że rośliny, początkowo sadzone gęsto, rozrosły się i konkurują o miejsce. Zwyciężają te silniejsze, więc wiele fajnych roślin ledwie egzystuje. Rabaty wyglądają nieporządnie, w jednym miejscu tłok, w innym łyse placki.
W tym roku róże kwitły pięknie i obficie. Teraz już mniej mają kwiatów, ale nie ma czarnej plamistości. Spodziewałam się, że po powrocie z wczasów zobaczę gołe łodygi i czarne liście, a tu taka miła niepodzianka.
Róże kwitnące jeden raz rosną na potęgę, pozostałe też wypuszczają nowe pędy. Boję się, że zima nie będzie już taka łagodna jak ostatnia i znowu przemarzną.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Fridy

Post »

:wit Danusiu
jak znajdziesz chwilkę wstaw zdjęcia. Chętnie pooglądamy co kwitnie w ogrodzie. ;:196
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różanka Fridy

Post »

ja też Danusiu proszę o zdjątka przez te remonty prawie nie jeżdzę tamtą stroną, mnie też czekaja małe zmiany w ogródku
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

W tym roku zarządziłam rewolucję ogrodową (dawno nic się nie działo) i właśnie realizuję. Czasu na fotki już mi nie zostaje. Najpierw były plany i przymiarki, później wyznaczyłasm termin rozpoczęcia, II połowa września, ale ... po powrocie z pracy w czwartek czekała mnie niespodzianka - prace ruszyły, bo trafił się pomocnik. Mój młodszy syn zaoferował pomoc w czwartek i sobotę. Okazało się, że był także w niedzielę, bo też praca trwała. Poszła do przesadzenia całkiem duża rabata różana, w jej miejsce będzie trawnik. Radosny duecik, czyli mój mąż i syn wykopali róże oraz większość roślin towarzyszących, ułożyli stos, obsypali korzenie ziemią i przystąpili do oczyszczania miejsca pod trawnik, wykopując wszelką drobnicę, w tym mnóstwo cebul wszelakich. Przy okazji 90% metryczek poszło do ogniska jako niepotrzebne śmieci, więc większość róż mam NN. We czwartek wróciłam z pracy późno i wykończona, więc do ogrodu wyszłam by pochwalić i tylko trochę pomarudzić. Przesadziłam jedną roślinę, ot, żeby nie było, że nic nie zrobiłam. Róże czekały do piątku, do mojego powrotu z pracy. A potem to już maraton, nawet niedziela mnie nie powstrzymała, a i tak nie dałam rady wszystkich posadzić na nowe miejsce. A dzisiaj nie mogę się ruszać. Miesce na trawnik oczyszczone, wyrównane, teraz musi się "uleżeć", potem trawa. Mąż jest za trawą z rolki, ja za siewem, nie mam pojęcia czyja opcja wygra. Raczej ustąpię, bo pielęgnacja trawnika to zajęcie męża.
Do przesadzania, a raczej rozsadzania celem poluzowania, mam jeszcze sporo. Rabata cienista przy lesie jest do poprawki, rabata pod dębami również, rośliny "wchodzą" na siebie, głównie hosty i hortensje ogrodowe, a w innych miejscach pustki, bo coś wypadło. Do całkowitej przebudowy jest rabata pod brzozami. Nie mam pojęcia kiedy to zrobię, zapewne część pracy przełożę na wiosnę.

Wyrosły mi w różnych dziwnych miejscach ciemierniki z nasion, nie mam pojęcia, czy można je ruszać, poradźcie proszę.
I jeszcze problem, z jakim roślinami je łączyć? U mnie są z hostami, ale hosty je teraz zakrywają, wręcz przyduszają. Może żurawki byłyby lepszym towarzystwem?
Pozdrawiam serdecznia, Danuta
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różanka Fridy

Post »

Danusiu ciemierniki mogą rosnąć w zacisznych półcienistych miejscach u Joasi widziałam pięknie kwitnące pod brzozą , ja swoje zakupiłam na wiosnę więc nic więcej nie mogę powiedzieć na razie
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Fridy

Post »

:wit Danusiu plany bardzo duże.... szarpnęłaś się jednocześnie aż na tyle zmian ;:173
Na czym stanęło z trawką.... posiana? Będzie nowa rabatka różana ;:138
Pomocnicy, to fajna sprawa, ale ........ znając właśnie takie i podobne przypadki wolę sama przy różach popracować. W najgorszym wypadku proszę tylko o pomoc jeżeli czegoś nie mogę uradzić. Co słychać, czy prace się posuwają? Teraz jest ładna pogoda można działać. ;:196
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

Prace ciągle trwają, właściwie nie ma dnia przerwy, z wyjątkiem niedzieli. Miejsce pod trawnik jest gotowe, ale nie obyło się bez problemów. Po usunięciu roślin, lampa wkomponowana w rabatę do trawnika nie pasowała. Przesunięcie jej zajęło sporo czasu i trudu (lampa sieciowa, przewody poprowadzone poniżej miejsca zamarzania gruntu, czyli prawie metr). Jest nowa rabata różana - kolorowa z bylinami i przebudowana z konieczności rabata różana żółta (dużo róż wypadło), jest rabata krzewowo-bylinowa oraz nowa rabata półcienista a także nowoobsadzona rabata dwubrzozowa (słoneczna i sucha). Jest uporządkowany jagodnik, czyli zabiedzone krzewy porzeczek i borówki amerykańskiej wydobyte z lasu i posadzone w nowym miejscu. Las na porzeczki "wszedł". Może będą owocować?
Starałam się wykończyć brzegi rabat oraz obsadzić "placki" po roślinach (albo nie polubiły miejsca, albo odwiedził je kret). Do uporządkowania (trzeba rozrzedzić) została rabata cienista na skraju lasu, tam są mocno rozrośnięte hortensje i boję się je ruszać, rabata różana "czerwona" i wielka rabata przed domem (witająca) oraz dokończyć rabaty pod dębami. Raczej nie uda się wszystko w tym roku.
Dzisiaj znów mam pomocnika i we dwóch z mężem mają uporządkować żwirowisko, czyli zdjąć żwir, oczyścić go, oczyścić i wyrównać miejsce pod żwirowisko, rozłożyć i umocować włókninę, rozsypać żwir. Jeśli żwiru mału, dokupić.
Ufff ... ;:223
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Fridy

Post »

:wit Danusiu...... czytam co u Ciebie się dzieje i za głowę się łapię ;:oj
Tyle zmian na tylu rabatach, a na koniec jeszcze ten żwirek ;:oj zdejmowanie czyszczenie o.... kurcze to musi być dopiero robota ;:173
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zaprezentujesz nam poszczególne rabatki.
Bardzo jestem ciekawa jak one wyglądają.
Życzę Ci dobrej pogody na dokończenie prac w ogrodzie. ;:333
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

Majka, ja sama się dziwię skąd mam tyle siły i uporu. Mam nadzieję, że w pełni nowego sezonu będę zadowolana i moje szaleństwo zadowoli się niewielkimi poprawkami.
Żwirowisko gotowe. Pomocnik się nie stawił (wytłumaczył sie ważnymi sprawami), więc mąż zrobił wszystko sam.
Wczoraj porządkowałam jedną z rabat pod dębami, co wiązalo się z przesadzaniem rozrośniętych host i pokaźnej hortensji ogrodowej. Przy okazji musiałam odrobinę przesunąć cisa (niezbyt wybujały) i wreszcze przesadziłam ciemierniki, które były zupełnie zarośnięte hostami, wręcz wplątane w korzenie. Pozyskałam niewieki jałowiec kolumnowy, bieczaczek rósł, a raczej wegetował wciśnięty między dużą tuję a niski stary jałowiec. Na razie przebywa w hotelu, czyli wiaderku na chwasty. Dzisiaj znajdę mu miejsce. Cieszy mnie deszcz, dobrze zrobi roślinom po przesadzaniu.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Fridy

Post »

:wit Danusiu w sumie dobrze, że masz taki zapał do zmian. Zrobisz to na jesieni, a wiosną
będziesz podziwiać swoje nowe pomysły. Ja też wszystkie zmiany wolę robić na jesieni.
Tym bardziej, że one na początku wyglądają na demolkę, a dopiero wiosną zaczynają
pokazywać swoje piękne oblicza.
Powodzenia Danusiu, żeby udało Ci się wszystko pokończyć jeszcze tej jesieni. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”