One wcale nie są biedne....Jedzą ze smakiem i proszą o więcej....Norbitka pisze:Biedne koty i pieski.....
Norbitki kawałek świata cz.2
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
jesooo jakie paskudy - niestety u mnie też są pędraki i nie sposób się ich pozbyć - chrabąszczy latem lata od groma
Pozdrawiam. Ewa
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Dobra, koniec tematu robalowego.
Wiem, że dla niektórych to przysmaki, ale dla mnie jest wstrętne i brzydzę się tego niesamowicie i na samo wspomnienie tego paskudztwa wzdryga mnie. Niewiele jest rzeczy, które napawają mnie takim wstrętem.
Wiem, że dla niektórych to przysmaki, ale dla mnie jest wstrętne i brzydzę się tego niesamowicie i na samo wspomnienie tego paskudztwa wzdryga mnie. Niewiele jest rzeczy, które napawają mnie takim wstrętem.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Betko..kiedy one się wysuszą na Amen..to mogą mieć kontakt z mokrym, bo przecież Mate w tym się pije...a je się popija własciwie..więc to długo trwa, bo jeszcze ok 3 dolewek..więc mnie schodzi cały dzień czasem.
tylko potem powinno się je przesuszyć..Lampy zamocować tak..aby można zdjąć Tykwowy abażur, w razie deszczu..
Poza tym żeby coś włożyć do środka...to trzeba jednak odciąć ...no i jak to nazwać?
..mmmm..tę przylepkę z ogonkiem, z węższej strony
....do lampy może nie trzeba czyścić ..? To już doczytajcie tam, gdzie pokazują jak to wykonać...
Beaciu..jeśli masz taki pomysł..to nie musisz mi dawać..naprawdę kochana...zrealizuj sobie zamiar..
chcę, aby Tobie sprawiały przyjemność...i Twojej córce
A ta przekąskę..to wiesz..ja dziękuję..nie będę Ci odbierać takiego wyszukanego jedzonka...
To "praaaawie", może zastąpić Krewetki..
tylko potem powinno się je przesuszyć..Lampy zamocować tak..aby można zdjąć Tykwowy abażur, w razie deszczu..
Poza tym żeby coś włożyć do środka...to trzeba jednak odciąć ...no i jak to nazwać?
Beaciu..jeśli masz taki pomysł..to nie musisz mi dawać..naprawdę kochana...zrealizuj sobie zamiar..
A ta przekąskę..to wiesz..ja dziękuję..nie będę Ci odbierać takiego wyszukanego jedzonka...
To "praaaawie", może zastąpić Krewetki..
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Kasiu, ale Kamam mówi o 2 lampach
a tykwy duże są 3. Zaczynaja jaśniec i kolor wpada w żółtawy... kremowy... chyba dojrzewają. ;) Najbardziej boje sie suszenia, bo u mnie w domu nie ma upałów jesienią i chociażby ze schnięciem prania jest kłopot. Na razie niech sobie dalej dojrzewaja na krzaku, dokąd pogoda będzie niezła.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Beatko ależ masz cudną kolekcję delosperm.... moje niestety nie przetrwały..... to znaczy żółta jeszcze żyje, ale już któryś z kolei rok nie kwitnie
Tykwy super , mam nadzieję, że uda Ci się je zasuszyć do dekoracji
Tykwy super , mam nadzieję, że uda Ci się je zasuszyć do dekoracji
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Aga właśnie tego nieprzetrwania delosperm się boję. Kocham te maleństwa i będzie przykro, jak nie dam rady ich przezimować.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
U mnie też Beatko zimno w domu..może włącze mini ogrzewanie...i powieszę przy grzejniku...
Na razie leje okropnie od piatku w nocy..z małymi przerwami...zbyt krótkimi aby obeschło...martwię się i o pomidory, i papryki, i te moje tykwy...ta jedna ma z pojemności 0,5 l...
, ale byłoby picia duzo...(mate mam na mysli
) 
Na razie leje okropnie od piatku w nocy..z małymi przerwami...zbyt krótkimi aby obeschło...martwię się i o pomidory, i papryki, i te moje tykwy...ta jedna ma z pojemności 0,5 l...
- venezzzia
- 100p

- Posty: 149
- Od: 8 lis 2012, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: W dolinie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Świetne tykwy - jestem pod wrażeniem.
- promyk
- 200p

- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Witaj Beatko, ale super te tykwy, pierwszy raz widzę na oczy coś takiego... a to się je czy tylko jako ozdoba służy?
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Zaniedbałam swój wątek i nawet nie zauwazyłam, że gościa miałam
Latam po obcych ogrodach a swój zaniedbuję.
Sylwia Dostałam nasionka tykwy i wsadziłam, nie zastanawiając się co będę z nich robiła
Do jes=dzenia to się raczej nie nadaje, ale robia z tego rózne przedmioty użytkowe min takie żyrandole jak sa w resteuracjach Sfinx i Cleopatra.
Jak ja nie cierpie jesieni i zimy, Już zaczynają się doły i najchętniej zapadła bym w sen zimowy.... Ogródek coraz brzydszy i przestaje mnie cieszyć, no ale przeciez musowo przygotować go do zimy, wykopać co nieco, wykosić trawę, grabić liście... jesienią robie to bez przyjemności... z musu
Moje datury maja mnóstwo nowych pąków, więcej lak latem ... aż żal, że moga nie zdążyć zakwitnąć.
Sylwia Dostałam nasionka tykwy i wsadziłam, nie zastanawiając się co będę z nich robiła
Jak ja nie cierpie jesieni i zimy, Już zaczynają się doły i najchętniej zapadła bym w sen zimowy.... Ogródek coraz brzydszy i przestaje mnie cieszyć, no ale przeciez musowo przygotować go do zimy, wykopać co nieco, wykosić trawę, grabić liście... jesienią robie to bez przyjemności... z musu
Moje datury maja mnóstwo nowych pąków, więcej lak latem ... aż żal, że moga nie zdążyć zakwitnąć.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Dzisiaj troszke jesiennych obrazków. Na początek hortensjowo.
Pinky winky... zachwycała mnie na zdjęciach.... To zeszłoroczny, jesienny zakup, może jak będzie więcej kwiatostanów będzie ładniej wyglądał... niezbyt ja lubię.

Stara ogrodówka, która w zeszłym roku zmieniła miejsce. Nie wiem co jej dolega,zawsze kwitła na rózowo, ale w tym roku wcale sie nie wybarwiła, za to bardzo długo kwitnie. Czy to wpływ bardziej a właściwie całkiem cienistego miejsca...... ?

Vanili... ta podoba mi się bardzo, tylko, że wykłada sie pod ciężarem olbrzymich kwiatostanów. Muszę jej zorganizować jakąs podporę na przyszły rok, no i próbowac rozmnożenia.

Niezmordowanie kwitną i cieszą dalie miniatury, stokrotki afrykańskie i inne











Pinky winky... zachwycała mnie na zdjęciach.... To zeszłoroczny, jesienny zakup, może jak będzie więcej kwiatostanów będzie ładniej wyglądał... niezbyt ja lubię.

Stara ogrodówka, która w zeszłym roku zmieniła miejsce. Nie wiem co jej dolega,zawsze kwitła na rózowo, ale w tym roku wcale sie nie wybarwiła, za to bardzo długo kwitnie. Czy to wpływ bardziej a właściwie całkiem cienistego miejsca...... ?

Vanili... ta podoba mi się bardzo, tylko, że wykłada sie pod ciężarem olbrzymich kwiatostanów. Muszę jej zorganizować jakąs podporę na przyszły rok, no i próbowac rozmnożenia.

Niezmordowanie kwitną i cieszą dalie miniatury, stokrotki afrykańskie i inne











-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Hej
To ,że Pinky Winky ma tak mizerny kwiatostan może być też zasługą suszy. W cieniu lepiej się trzyma. Sporo u Ciebie kwitnie , choć już nie wygląda to jak w środku lata. Zimno i deszcze nie dodają kwiatom uroku. 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
Beatko mnóstwo kolorów jeszcze u Ciebie w ogrodzie, głównie za sprawą dalii. Aby tylko przymrozki jeszcze nie przyszły, to się nimi pocieszysz, gdyż pięknie kwitną.
Powiem Ci, że twoja hortensja Pinky-Winky i tak ładnie się wybarwiła, moja w tą suszę zamiast się zaróżowieć, to zbrązowiała.
Pięknych kolorów nabrała tylko Wanillka, ale także pod wpływem deszczu gałązki się wyłożyły .
Powiem Ci, że twoja hortensja Pinky-Winky i tak ładnie się wybarwiła, moja w tą suszę zamiast się zaróżowieć, to zbrązowiała.
Pięknych kolorów nabrała tylko Wanillka, ale także pod wpływem deszczu gałązki się wyłożyły .
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata cz.2
To jeszcze nie wszystkie kwitnące. Kwitną nadal hibiskusy, ale po deszczu wyglądają żałośnie. Kwitnie katemia i tez deszcz i zimno jej nie służy... bardzo obficie kwitną aksamitki. Mam takie, które wysiały się z suchych obcinanych kwiatów, rzucanych na ziemię
Też już kwitną. Zaskoczyło mnie to, że mają wiele większe kwiaty, niż te sadzone wiosną.
Obawiam się, że nie długo to potrwa. Teraz jest tylko 0,5 stopnia na wysokości 1 piętra
Kurcze... lecę zabrać wykopane bulwki calli... zapomniałam o nich.
Cd jesiennych kolorków

Jutro muszę ściąć tykwy. Mam nadzieję, że szyskujący się przymrozek im nie zaszkodzi.

Moja stara magnolia po raz pierwszy ma nasionka..



Trawa pampasowa nie zdążyła zakwitnąć. Ciekawe czy przezimuje.

Obawiam się, że nie długo to potrwa. Teraz jest tylko 0,5 stopnia na wysokości 1 piętra
Cd jesiennych kolorków

Jutro muszę ściąć tykwy. Mam nadzieję, że szyskujący się przymrozek im nie zaszkodzi.

Moja stara magnolia po raz pierwszy ma nasionka..



Trawa pampasowa nie zdążyła zakwitnąć. Ciekawe czy przezimuje.



