Pod Jesionem cz.2

[Lady-r]

Właśnie wróciłam z grzybów wiaderko we 3 osoby przez dobrą godzinę, ale generalnie więcej ludzi niż grzybów. Kret rujnuje mi trawniczek i chyba jutro będę polowac, bo tylko to mi pozostało.

[renzal]

A ja wyskoczyłam na chwilkę i po ciemnicy wyrwałam choć troszkę chwastów. Mam taki warzywnik, na którym tylko chwaściory w tym roku urosły, więc spokojnie mogę po ciemku.
Grzybków wstyd się przyznać - Zazdroszczę Bardziej niż nowego ciucha, czy butów
Jutro będzie tak czy siak grzybobranie, bo Marzka zaopatrzyła mnie w kostkę boczniaków i już wyrosły!

[renzal]

Dawno nic nie wklejałam, bo czasu mało więc pochwalę się daliami z mojego wysiewu!
To bardzo dzielne dalie, bo przetrwały bez pielenia

[Steasi]

Ta pierwsza bardzo podobna do odmianowej którą miałam (oczywiście nazwa mi wypadła z głowy). Skąd miałaś takie fikuśne nasionka?

[mamafrania]

Reniu u mnie jest trochę grzybów.Śmiejemy się ze będzie trzeba rejkę kopać,żeby je przechować .U nas dziadek to to taki leśny człowiek
Dalie piękne.Pewnie jeszcze niskie.Fajniutkie Lubię takie , bo wszędzie pasuje żeby posadzić , i burza kwiatów cały sezon .

[renzal]

Paula! Kupiłam w Jaworze (jak byłam w zeszłym tygodniu, to jeszcze były). To Dalie Kołnierzykowe, czy jakoś tak.
Aniu! Tak Aniu niskie i faktycznie pięknie kwitną, choć u mnie były delikatnie mówiąc zdane na siebie. Nie są tak efektowne, jak Twoje ale ja bardzo je lubię i tak jak napisałaś można posadzić je wszędzie - nawet na skalniak.
A co do grzybów to pilnujcie się obie, bo ja jutro jadę z H i jeszcze nie wiem u której zląduje, bo nie mamy koncepcji gdzie jechać Paula bezpieczniejsza, bo nie wiem gdzie dokładnie mieszka

[wielkakulka]

śliczne będziesz zbierac nasionka?

[Margo2]

Renia, wiosną przyjedź to ukopiemy i obetniemy co tam bedziesz chciała
A róże różnie rosną. U jednych sa zdrowe, a u innych chore. Trzeba samemu wypróbowac.

[Steasi]

Tak kołnierzykowe Nie wiem czemu ale najbardziej mi się podobają ze wszystkich. Kurcze a ja Jawora mam zawsze nie po drodze Jedna forumka obiecała mi kilka dalii, zobaczymy. Może na wiosnę problem sam się rozwiąże.

[Marginetka]

Renatka byłaś na grzybach?

[renzal]

Aniu! Oczywiście , tylko przestanie padać, bo planowałam nazbierać dla siebie (i Ciebie) i na akcję wymiany).
Gosiu! Melduję się po patyczki wiosną! Miałam parę róż, ale jakiś czas temu straciłam praktycznie wszystkie. Od tej pory jakoś nie mam szczęścia. W tym roku kupiłam (i dostałam), ale zobaczymy jak przezimują.
Paula! Jeśli przezimują dobrze mogę i ja się podzielić, tylko zobaczymy czy będzie czym, bo mają jeszcze małe bulwki. Ja mam masę frajdy, bo co roku wysiewam i z każdej paczuszki dali mam inne, choć takie wysiewałam pierwszy raz. Bardzo mi się podobają.
Martuniu! Byłam na grzybach i wczoraj i dziś!. Wczoraj z H, a dziś z H i koleżanką z pracy. Szału nie było, ale coś tam przywieźliśmy i uwierz mi kocham H, że siedzi zawsze ze mną i je obiera , bo sama jestem zbyt wolna.

[becia123]

Piękne dalijki Reniu a grzybki tez mój mężuś ze mną obiera jak są

[renzal]

Beatko! Dobry mężuś nie jest zły! Ba! nawet bezcenny! Mój zapadł teraz w sen zimowy, a ja siedzę i pilnuję suszarki do grzybów, bo coś szwankuje

[renzal]

Musze się jeszcze pochwalić kwiatkiem, którego dostałam dziś od H. ...





Ususzyć? Zamarynować? Do wazony raczej się nie nada

[Margo2]

Faktycznie cudo
Co to natura nie wymyśli.
Różom zrób porządne kopczyki, ale się nie spiesz. Wiem, że to niełatwe.
Ja biegałam z ziemią w styczniu przed nadejściem większych mrozów
Te pierwsze minusowe temperatury są niegroźne. A najważniejsze jest to, żeby róża poszła spać. A jak ma iść kiedy ma ciepłą pierzynkę z kopczyka?
Dlatego jest takie ważne uchwycenie odpowiedniego momentu kopczykowania
Przynajmniej ja mam taką teorię.