EWUNIU do końca września masz czas ,żeby je posadzić .Zresztą jak chcesz

nie narzucam sie .U mnie jeszcze dosć sporo róż kwitnie
GRAŻYNKO jestem zdania ,że moja metoda ,jest chyba najlepsza na ukorzenianie róż ,bo zawsze sie ukorzeniają .Na pewno temperatury też maja jakiś wpływ w na to i odpowiednia wilgotność .Zauważyłam ,ze doniczki postawione pod parasolem mają sie całkiem dobrze nawet nie nakrywałam ich .Posadzone patyczki w lipcu już fajnie sie ukorzeniają
ZOSIU

dziękuję ,ale staram się jak mogę i dogadzam im i one to chyba wiedzą
TOSIA

dzięki zapraszam na kawkę w poniedziałek
MARYSIU wypełniacze muszą być, bo bez nich byłoby smutno .
No to trochę dzisiejszych fotek
