Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Jadziu chyba nie będę w stanie przyjechać po piwonię. No cóż odłożymy to na przyszły rok jeżeli jeszcze bedziesz taka hojna ;:196 Moje róże już nie kwitną. Ale podziwiam Twoje wspaniałe kolorki :wink:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

EWUNIU do końca września masz czas ,żeby je posadzić .Zresztą jak chcesz ;:174 nie narzucam sie .U mnie jeszcze dosć sporo róż kwitnie
GRAŻYNKO jestem zdania ,że moja metoda ,jest chyba najlepsza na ukorzenianie róż ,bo zawsze sie ukorzeniają .Na pewno temperatury też maja jakiś wpływ w na to i odpowiednia wilgotność .Zauważyłam ,ze doniczki postawione pod parasolem mają sie całkiem dobrze nawet nie nakrywałam ich .Posadzone patyczki w lipcu już fajnie sie ukorzeniają
ZOSIU :oops: dziękuję ,ale staram się jak mogę i dogadzam im i one to chyba wiedzą :wink:
TOSIA ;:196 dzięki zapraszam na kawkę w poniedziałek
MARYSIU wypełniacze muszą być, bo bez nich byłoby smutno .
No to trochę dzisiejszych fotek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

:wit :wit Jadziu!
Ach te oczy. U mnie jeszcze pączulek. Ale listków przybyło!!
U mnie róże już słabo. Chopin, Golden Celebr. i Jubile Celebr. będą kwitły.
Pokazał się kwiatek na pnącej Arabii. Jest pomarańczowo-czerwony. Ładny. Artemis też ma małe pąki.
U Ciebie to pięknie kwitną. Moje mają plamistość i codziennie zbieram garście liści.
Jutro jadę z Mamsią na Ochojec, ale po południu zjawię się na kawce. Dziękuję ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Jadziu kochana nie gniewaj się no... :( ja chcę tylko nie mam jak. Cudownie byłoby zobaczyć Twój raj osobiście, róże bruneciki.... no- daj buzi ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Oczęta jak zawsze dają po oczach.
Moje po przesadzeniu ukorzeniają się na nowo.
Pewno już w tym roku nie zakwitną.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4631
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

JAKUCH pisze: wolę jednak moim starym sposobem to wiem pewne ,że nic nie zniszczę
a ja w tym roku wymyśliłem, że powsadzam pędy róż do wody ...
stoją już drugi miesiąc - wypuściły liście, ale nie mają korzeni :( część z nich (1/10) ma czarne pędy - przegniłe, ale pozostałe się trzymają, tylko co z tego jak nie mają korzeni ....
wsadzę je do ziemi - zobaczę czy do wiosny się utrzymają
czyli tak jak u Ciebie - lepiej jednak starym sposobem, bo pewniej :wink:
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

ANDRZEJU kiedyś posadziłam takie same pędy do ziemi ,jednak po kilku dniach mi padły, a w wodzie miały zielone listki .Tobie życzę powodzenia . :uszy
GRAŻYNKO moje Oczy po przesadzeniu [po pierwszym kwitnieniu ] już kwitły, teraz znowu kwitną .Lepiej ,żeby Twoje nie zakwitły a zabrały się do porządnego ukorzeniania :uszy
EWUNIU nie gniewam się ;:168 no cóż siła wyższa
TOSIA no to czekam ;:168
Zaczynają budzić się zimowity a także chryzantemy czyli jesień zbliża się wielkimi krokami ;:174
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Jadziu Isabell u mnie trzeci sezon Twoja ma czas myślę jednak, że w trzecim sezonie dopiero róże dają swój festiwal.

Przy okazji "uprzejmie donoszę' moja Veltava w pąkach ze zdziwienia przecierałam oczy, wstawię potem fotki u siebie, a mówią kwitnie tylko raz hahahaha
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

ANIU ja wysoka jest u Ciebie Isabell ,bo mam zamiar ją przesadzić dlatego pytam .No chyba ,ze pozostanie w tym samym miejscu ,bo czytałam ,że do 160 cm dorasta. Jak może nie powtarzać kwitnienia jak ją nieustannie karmisz dobrociami :wink:
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Jadziu moja Isabell ma ok.170 cm
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Też mam nadzieję, że idzie w korzenie.
U Ciebie też zimowity już kwitną czy to krokusy jesienne ?
Moje jeszcze nie wyszły i na razie ani śladu po nich. ;:222
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

GRAŻYNKO to zimowity. Krokusy jeszcze się nie pokazały, a mam je w paru miejscach
ANIU no to na pewno przesadzać jej nie będę musi pozostać w tym samym miejscu ;:174
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Jadziu-zobaczę chociaż u Ciebie zimowity,tak to już jesień pełna gębą jak kwitną.
Dostałam koszyczek pomidorów rozmaitych z nasion forumowych,w tym całkiem zieloną Malachitową Szkatułę,która "dochodzi"na oknie.Smak ma rewelacyjny.
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Jadziu,u ciebie jeszcze tyle kwitnących roslinek,pieknie.Kupiłam sobie w sobotę na agrze u nas róże,pan powiedział,ze to na 150% jest chopin,ale na opakowaniu jest napisane róża wielkokwiatowe.Niby nie wierzę w to co mówi,bo za 8 zł to chyba niemozliwe?Jednak na zdjęciu ma piekny kolorer,a lubie takie białokremowe kwiaty.Jak przeżyje zimę to będę prosiła cie o identyfikację. ;:168
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko LATO

Post »

Prześliczne zawilce japońskie.... uwielbiam te kwiaty, mam maleńką kępkę i wciąż kombinuję, co by tu zrobić, żeby gdzieś pozwolić im się rozrastać w wielką kępę..... niestety nic nie mogę wymyślić, wszędzie ciasno :roll: .... a one tak cudnie wyglądają w dużej masie....
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”