Ewunia - niestety nie napiszę Tobie bo zeszyt na działkę wywiozłam i zapomniałam zabrać
Olku dzięki

, jeszcze muszę pomyśleć o suszarce na grzyby nad wkładem
Marzenko - siedziałam jak dziecko i patrzyłam w ogień
Madziu - jeszcze sporo pracy przy niej .
Trzeba zrobić obrzeża i wysypać grubo korą- ale to dopiero za rok.
Jeszcze mam dylemat co zrobić z miejscem gdzie jest szambo - jest tam tylko ok 30 cm ziemi a za nim wielki jałowiec , z drugiej strony jałowca studzienka wodociągowa

. Chyba wiosną wybiorę się do Kanzasu do Wolskiego po wrzosy i pociągnę je od furtki aż za szambo. Sadzonki malutkie ale po ok 60-70 gr tylko trzeba kupić od razu 100 sztuk w kolorze

. Jak zostaną trzeba będzie myśleć nad wrzosowiskiem - a już miałam nic nie robić

. Ale one u mnie ładnie rosną - co prawda mam tylko 2
Elu .
Piszesz że miejsca nie masz ,a Bobo jest malutka i na pewno się zmieści - Pokażę Tobie poszczególne jej etapy - mam nadzieję że podejmiesz właściwą decyzję - mogę zrobić dla Ciebie odkład z gałązki

.

Pozdrawiam. Ewa