W szklarni mają pewnie trochę cieplej, niż moje bez "dachu nad głową". Mam jeszcze jedno pytanie, jeśli można Kasiu. Na mojej jednej katlejce, podczas pobytu na dworze pojawiły się czarne plamki, wygladają na grzybowe. Czy możesz mi coś polecić i czy zdarzało się to Twoim roślinom również ? Czy to własnie kwestia werandowania ?
kasia74 pisze:Kamilko czyżbyś Ty też zamawiała storczyki z Włoch?
Tak I jestem z nich bardzo zadowolona! Jedyny minus to ich wielkość- zajmują tyle miejsca co trzy inne hybrydy katlei. Przy moich ograniczeniach to jest spory problem...
Kasiu, Neofinetia falcata- zawsze mi się podobała- ma przepiękne kwiaty
Twoja różowa katleja prześliczna- i powiem Ci, że mam podobną, o ile nie identyczną, więc widziałam ją z bliska i wiem co mówię
kasia74 pisze:Cudnie pachnie konwaliami, cały salon jest nim wypełniony i czuję się jakbym była w perfumerii
O, i z tym się zupełnie zgadzam- też mam identyczne konwaliowe pachnidełko!
Chciałam Cię zapytać o cattl. intermedia- mam jedną uparciuchę, która tylko tworzy nowe przyrosty, a nie kwitnie- nie wiem może w nieodpowiednim czasie ją nawożę/przesuszam/podlewam? Masz jakieś rady dla mnie?
Witam miłośniczkę katlejek
Kasiu, one Ciebie też bardzo muszą lubieć. Kwitną Ci jedna za drugą
Widzę, że masz ulubioną gamę kolorystyczną w różnych odcieniach lila, fioletu i bieli itp. Piękny zestaw ! A przedstawiony w całej gromadce
chwyta za
Gratulacje za takie wspaniałe efekty uprawy
Kasiu u Ciebie jak zawsze wszystko pięknie kwitnie.Widzę że firanki w salonie już powieszone .A prezent od męża prześliczny.Myślę tak sobie ,że mężowie miłośniczek zielonego nie mają przynajmniej problemu z tym jak by tu żonie sprawić przyjemność .