Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3303
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ciekawe czy to realne uzyskać taka budlejkę? Mam wrażenie jakby to była gąbka florystyczna na patyku z powsadzanymi w nią gałązkami budleji! :lol: :lol: Może przez to że moje budlejki nie wydają się być strasznie podatne na formowanie:D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Piotruś, skoro sprzedają drzewko budlejowe za prawie 20 funtów !,
to musi być to własnokorzeniowe.
Czy ma także substancje skarlające ?
Nie wiem, ale to wielce prawdopodobne.
A inne śmieszne kombinacje :
3 odmiany hibiskusa syryjskiego, na jednym pniu,
zqa jedyna 23 funty ( na allegro za 110zł) :lol:
Obrazek

Edytko, wszystkie davidi trzymają się wspaniale.
Weyeriana nie przeżyła przedwiośnia, ale to moja wina, bo w styczniu,
gdy się ociepliło ruszyłam z cięciem, by wysłac koleżankom sadzonki.
I wszystkie cięte budleje, ciężko odchorowały ten głupi pomysł.

A Matisse ?
Kupiony niechcąco, jako " róża pienna, czerwona, II gat."za 5zł.
Ma tę zaletę, że zmienia kolory jak w kalejdoskopie,
ładnie, mocno pachnie i niestrudzenie kwitnie nawet w deszczu :lol:
Co w górach, jest NIEZAPRZECZALNĄ zaletą!
O! dziękuję, to tak wyglądają ostróżki?
Mają takie diabelskie rogi ? :shock: :lol:
Nie wiedziałam - dziękuję bardzo!
Obrazek

Pati, krzewuszkę i tawułę wczesną - tniesz po kwitnieniu, ogałacając z przekwitłych kwiatostanów.
Krzewuszkę dobrze jest ciąć odmładzająco, co 2-3 lata, 30% starych, zdrewniałych pedów, tuż przy ziemi. Wtedy lepiej kwitnie i ma wigor.
Tawułę kwitnącą w lecie np. japońską, tnie sie wczesną wiosną,
bo kwitnie na tegorocznych pędach.
Pięknie wygląda strzyżona w kulę, piłą żywopłotową :lol:
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Przyznam szczerze, że nie tylko kolor mnie odstraszał, ale opisy większości Delbardów, że tam bla, bla, że dużo słońca południa, że skąpo kwitną etc. no i mając całą listę do wyboru wybrałam tylko jedną - po co inwestować w coś, co padnie. A tu proszę kwitnie pięknie u ciebie - co już jest sprawdzianem jakości z uwagi na klimat, a i u mnie róża D. jest najbardziej żywotną- najzdrowszą po Zielińskiej różą, jaką mam. Czyli co teoria sobie, a rzeczywistość ogrodowa, jaką jest każdy widzi. A czym pachnie??
Ostróżki mogą być podatne na mączniaka, a rogi - ostrogi to taki wabik seksualny na owada ;).
Te szczepione krzewy świetnie wyglądają, ale one to tak jak piszesz albo na podkładkach skarlających, albo preparatach, bo żeby tak normalnie, to jak? 8)
Edyta
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hihihihi, na to ostatnie pytanie odpowiem Ci Edytko w przyszłym roku.
U mnie H.syracius ma dopiero pączki wielkości 2mm, więc jest mała szansa,
że zakwitnie przed mrozami.
W tym roku wyprowadzam mu pień, ma juz ok. metra, i podformowałam koronę.
która na razie ma kształy miotły.
W przyszłym roku potnę go jak różę miniaturową , pienną i zobaczymy
czy uzuskam efekt gęstej kuli.
Teoretycznie, powinno tak być ale to dopiero praktyka wykaże.
I bez sztucznego skarlania :-)

A czym pachnie Matisse?
Hmmm, podobnie do Westerlanda albo Sutter's Golda.
Nie umiem określić, bo ja palę 2 paczki dziennie, więc... ładnie pachnie.
Na tyle mocno, że CZUJĘ :lol:
Obrazek

************************
Teraz coś o zdrowych drzewkach w sadzie:

Wykaz odmian niektórych gatunków roślin sadowniczych o podwyższonej odporności na choroby przedstwia tabela.

Obrazek
http://benkuk.republika.pl/sady.htm
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Ketmia bardzo lubi cięcie wczesną wiosną, wtedy jeszcze obficiej kwitnie, praktykuję :)
Ale Haneczko, jeśli Tobie przezimuje na pniu w górach, to może 1 z nich koło tarasu też tak potraktuję.
1 krzewuszkę na pieńku prowadzę, ale krnąbrna jest i wypuszcza młode silne kwitnące pędy teraz oraz od ziemi-te już jej skasowałam..efekt na razie zachwycający nie jest. U wielu roślin wolę naturalny pokrój, jeżeli jest ładny... :)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
plomba31
50p
50p
Posty: 65
Od: 10 maja 2008, o 21:45
Lokalizacja: południowy wschód...

Post »

Haniu !


Ale ta krzewuszkę jak ma ponad 2 m wzrostu i cała obsypana była kwieciem to bym musiała haratnąć całą czyli każdy pędzik skróci o 1/3? Ja tak się boję wszelkich cieć , raz Pani ogrodnik na wiosnę poharatała mi wszystkie derenie tak że miały jakieś 50 cm od ziemi, a ścinała z prawie 2 m krzaczorów i tera bidy ledwo rosną. Pocięła też wszystkie żywotniki z boków i z góry i też słabo rosną. Sama już nie wiem ciąć czy nie bo aż strach............. :shock: :shock: :shock: :shock:
Pozdrawiam PATI
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3303
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

plomba31 pisze:Haniu !


Ale ta krzewuszkę jak ma ponad 2 m wzrostu i cała obsypana była kwieciem to bym musiała haratnąć całą czyli każdy pędzik skróci o 1/3? Ja tak się boję wszelkich cieć , raz Pani ogrodnik na wiosnę poharatała mi wszystkie derenie tak że miały jakieś 50 cm od ziemi, a ścinała z prawie 2 m krzaczorów i tera bidy ledwo rosną. Pocięła też wszystkie żywotniki z boków i z góry i też słabo rosną. Sama już nie wiem ciąć czy nie bo aż strach............. :shock: :shock: :shock: :shock:
Generalnie krzewy trzeba od czasu do czasu podciąć, przerzedzić, ale sam tez nie przepadam za tą czynnością i potem jest taki busz w ogrodzie :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Pati, ja nigdy nie skracałam krzewuszki o 30%,
więc niewiele mogę Ci poradzić.
Swoją, odziedziczoną staruchę tne po kwitnieniu
tylko na długość nasienników, czyli 10-20cm,
do nasady pierwszego, nowego, zielonego pędu.
Robię cięcie korekcyjne, gdy wyłazi jakiś poziomy pęd,
burzący układ krzewu.
A odmładzanie i wycinanie grubych, zdrewniałych pędów u nasady,
robi się co parę lat, w zależności od wieku rośliny.
Skoro Ci ładnie i mocno kwitnie, to zostaw ją w spokoju :lol:
Polecam księgę Ives Prat'a " Cięcie drzew i krzewów ozdobnych".

Kilkadziesiąt odmian, zasady cięcia korekcyjnego, formowania i robienia topiarów ( rzeźb roslinnych), omówione rok, po roku.

MarioTereso, podobno najłatwiej formować krzewy, które w naturze
mają okrągławą formę ?
Krzewuszki ani forsycji, nigdy nie próbowałam zmusić do rośnięcia na "nodze",
bo one lubią puszczać się od korzeni.
A z tymi puszczalskimi, to za duzo roboty, jak na moje chęci :lol:
Hibi, powinien przetrwać kolejna zimę, bo tak jak róże pienne, dostanie piankową osłonę
hydrauliczną na pień i czapę na głowę.
Na razie ma za sobą tylko 1 zimę, ale rośnie od południa, więc jak na chusteczkowy,
ma optymalne stanowisko :lol:

O! Słoneczko dziś wstało i ulewy pożegnało!
Czego i Wam, serdecznie życzę :P
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

[



Ewiczku, chyba jedynie ziół nie stymulujemy do powtarzania kwitnienia :-)
Przecież nawet kierunkowe nawożenie, to w efekcie- stymulacja metabolizmu,
czyli kombinowanie przy gospodarce hormonalnej rośliny. :lol:
A obcinanie przekwitłych kwiatostanów, to najmniej inwazyjne " namawianie" na kwiaty.
Opornym odmianom, podcina się korzenie, by skłonic do wytworzenia nasion,
czyli tak naprawdę, do zakwitnięcia ( glicynia, lilak, owocowe).
A jeśli Ci tak serduszko krwawi, to zostaw budlei kilka kwiatostanów w październiku- będa nasionka do siania :lol: .

nie pisałam o budlei, bo nie mam ogródka..
ja tylko tak wszystkie zaokienne podskubuję, że nawet jeszcze uchowały się u mnie jakieś zmarkotniałe bratki...
ale może to i dobrze, że nie mam większego pola do popisu, bo najprawdopodobniej byłoby u mnie za bardzo wszystko " na żywioł"...
jak tam ze słoneczkiem, zaświeciło choć troszkę ?

pozdrawiam serdecznie ....
:D

p.s. sorki, ale znowu coś zrobiłam nie tak i nie ma ramki do cytatu...
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ewuniu ramka będzie jak przed cytatem zostawisz [ quote] a za cytatem [ /quote]

Nie kasu tego :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

liska pisze:Ewuniu ramka będzie jak przed cytatem zostawisz [ quote] a za cytatem [ /quote]

Nie kasu tego :)
dziękuję Lisko, kochanie... ;:25
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

No , no Haniuś , ale zapodałaś mi pomysł z tą budleja na łapce - genialnie ekonomiczny pod względem miejsca :lol: Tylko tą nóżkę muszę spróbować wyprowadzić wyższą [ u forsycji mi się udało ] Pozdrawiam . :wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”