Irenko kwiatostany czosnku jadalnego z reguły obrywam, ale jak któryś zostanie, to po dojrzeniu wysiewam jesienią jego małe cebulki. W następnym roku wyrastają z nich małe główki niepodzielone na ząbki.
Tereniu mnie też czasu ciągle brakuje, a na działce takie zaległości do nadrobienia. Jesień widać już na prawie każdym kroku. Oby jesienne miesiące uraczyły nas słoneczną pogodą. Foto-spacer Jagódki po Twoim cudownym ogrodzie obejrzałam już kilka razy. Wszystko jest niewyobrażalnie piękne i bardzo żałuję, że nie mogłam zobaczyć tego na żywo.
Marzenko dziękuję. Niewiele miałam czasu na robienie zdjęć na działce, ale trochę mam jeszcze do pokazania.
Marysiu mar na działce zamieszkuje kilka jeży, a ślimaków w tym roku jak na lekarstwo, a więc żeby się nie wyprowadziły, od czasu do czasu podrzucam im coś do jedzenia.
Grażynko ślimaków w tym roku u mnie jest wyjątkowo mało, do tego susza i jeże chodzą głodne. Staram się im jakoś pomóc, trochę dokarmiam i wystawiam wodę w płytkiej miseczce.
Masz rację, lato tak szybko minęło i też mi go szkoda.
Stasiu jeże mieszkają na mojej działce od lat, bo czują się tam bezpiecznie. Teraz są trzy, a zimę spędziło u mnie pięć kolczastych kuleczek.
Aniu Sweety jeżyki przychodzą codziennie pod altankę, ale zdjęć tegorocznych nie mam zbyt wiele, bo rzadko ostatnio bywałam na działce.
Igusiu bardzo dziękuję. Nie przesadzaj z tym ogrodem botanicznym, bo u mnie w większości rosną te najzwyklejsze i ogólnie dostępne rośliny. U Ciebie to dopiero jest co oglądać i podziwiać.
Ewuniu jestem zadowolona z obecności jeżyków, trochę brudzą, szczególnie koło altanki, ale jak człowiek zobaczy takie tuptające i pomrukujące, kolczaste kłębuszki, to od razu im wszystko wybacza.
Aniu Anna 55 to tylko tymczasowa kryjówka jeży. Tam oczekują i podglądają, czy wystawiłam miseczkę z jedzeniem. Odpoczywają i przesypiają cały dzień w innych miejscach. Dokładnie wiem gdzie i staram się tam nie wchodzić, żeby czuły się bezpiecznie.
Irminko "jeżycjada" dopiero się rozpoczyna, bo w miarę zbliżającej się zimy jeże coraz bardziej intensywnie żerują i przemierzają działkę nawet w dzień. Mam nadzieję, że uda się porobić im nowe zdjęcia.
Jurku jeż prawdopodobnie sprawdzał u Ciebie teren i szukał pokarmu, albo kryjówki na zimę. Może mu się u Ciebie spodoba i zostanie na zimę.
Tak wygląda teraz działka.
