Justyno witaj

cieszę się, że do mnie zawitałaś, będzie mi miło, jeśli zostaniesz stałym Gościem

Roślinek skromna kolekcja w porównaniu do innych ogrodów, ale staram się ją stale powiększać
Ewuniu 
dziękuję za rady. Rozumiem, że piasek/ziemia to nie jest najlepszy "materiał" do ich przysypania?
Marysiu 
sprawiłaś mi radość swoja wizytą, przyznaję się, że gdzieś Cię zgubiłam... Muszę koniecznie nadrobić zaległości, masz różnorodną kolekcję roślin i do tego ogromną wiedzę

Co do róż, generalnie preferuję większe okazy, ale skoro już jest Wesołek, to nie mogę dopuścić do tego, by czuł się samotnie
Joasiu 
moje dalie raczej z tych niższych, najwyższe mają niecały metr, ale większość w granicach do 40-50 cm. Kusi mnie, by jeszcze domówić u Pana Stanisława, ale na razie kręcę się wokół lilii i cebul wiosennych
Z serii o poranku

W lipcu skarżyłam się, że mojej starej brzozie zaczynają żółknąć listki. Byłam przekonana, że do września będzie prawie całkowitym "łysolem". A tu niespodzianka - zgubiła odrobinę liści i o dziwo w tej chwili wygląda jak w środku lata:
Wczesną wiosną zastanawiałam się nad brzydkim, ogołoconym w środku jałowcem - zastanawiałam się już nawet co posadzić w jego miejscu. Nie miałam jednak serca go wyciąć. W marcu wyglądał tak:
Pewnie jeszcze co najmniej 2 sezony będzie dochodził do siebie, ale "dziura" powoli zaczyna zarastać - stan na dzisiaj:
Do fuksji jednak nie mam ręki. Ma w tej chwili zaledwie kilka kwiatów (wybrałam oczywiście najładniejszą część do zdjęcia

):
Hortensja nn:
Młoda hortensja Magical Candle:
Ogrodówka nn:
Pachnąca jeżówka Aloha:
Wesołek - Alberich - mały mistrz kwitnienia
Pomponella
Gloria Dei:
Miłego dnia Kochani - u mnie piękne słońce, aż chce się żyć!
