Witam
Natalko - tak, te kolory były dość pospolite a teraz przy całej tej rozmaitości odmian, te zwyklaczki cieszą jak nic
Aniu - ooooj.... dziękuję

Gdyby ten Grudnik potrafił mówić, moja siostra, która pracuję nad drzewem genealogicznym naszej rodziny, miała by do niego kilka pytań.... chociaż nie

znając moją siostrę i jej zaangażowanie w tym temacie byłoby to conajmniej kilkaset.... pytań
Dziś również poproszę Was o poradę
U jednego z moich
Gruboszy pojawiły się niepokojące zmiany. Listki stały się jakby pomarszczone

Podejrzewam, że przyczyna tkwi w przesuszeniu rośliny ale może ktoś z Was myśli inaczej ? Chętnie usłyszę co Wy o tym sądzicie
Po kilkukrotnym, ostrożnym podlaniu roślinki z dodatkiem niewielkiej ilości Biohumusu, ku mojej uciesze
Grubosz zaczął wypuszczać świeże i chyba zdrowe listki
Może kryzys został zażegnany...
A teraz wątek kryminalny... ukra

dłam... w kwiaciarni takie oto maleństwo... i teraz pewnie ręka mi uschnie....
To
Smużyna. Pomysł ten zaczerpnęłam od Kasi (katharos) u której
Smużynka pięknie zakryła wierzch donicy.
Ja z tym maleństwem to trochę poczekam aż zakryje całą wierzchnią warstwę ziemi ale ja mam czas...

poczekam
Życzę Wam dobrej nocki 