Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za miłe słowa.
Nieuchronnie zbliża się czas powrotu z wakacji naszych roslinek,dzisiaj moje hibki wróciły do domu i ....brakło miejsca na reszte roślin
Tak wygladał mój taras w czasie przeprowadzki
Izo piekne hibiskusy ,ja swoje wnioslam juz do srodka,
ale ciekawi mnie jak dlugo juz masz swoje ;gomery;,ja mam od tej wiosny i na 5 jeden kwitnie,dwa maja paki a dwa pozostale rosna,ale bardzo powoli,no i pakow nie ma .
Dorotko kilka mam juz czwarty rok,w pierwszym nie rosły w ogóle ale za to pięknie kwitły,w drugim roku zaczęły róść ale za to znów słabiej kwitły,w trzecim ,zimą bardzo chorowały i juz myślałam ,że będzie po nich,ale jakimś cudem udało sie i przeżyły ale nie kwitły prawie w ogóle.Tej zimy miały całą masę przędziorków,odbiły dopiero w czerwcu po opryskaniu tytanitem,teraz kwitna i maja sporo paczków.
Dwa mam od zeszłego roku i te rosną o wiele lepiej i szybciej,są juz większe od tych wcześniejszych ,nie mam pojęcia od czego to zależy,wszystkie stoją w tym samym miejscu i są jednakowo podlewane
Iza, piękne Mówisz żeby zabierać? Ja swoje jeszcze potrzymam, nic im się nie dzieje, zapączkowane, że aż miło a Lady Cilento kwiat trzymała pięć dni Normalnie w szoku byłam
Iza - kolejny raz przejrzałam Twój wątek i nie mogę się nadziwić , jak można dać radę tylu roślinom. Gdzie Ty je wszystkie przechowujesz? Podziwiam Cię i gratuluję
Pozdrawiam.