Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11

[Wanda7]

Witajcie kochani moi w tym pięknym ciepłym dniu. Mam na dzisiaj wiele planów ogrodniczych, ale najpierw odpowiem na wasze miłe posty. A potem do dzieła...

[Wanda7]

BOGULENKO, najpierw słówko o turzycy Bronze lub Bronzita. Rozmawiałam w centrum ogrodniczym z miłym sprzedawcą i on mi powiedział, że turzyce czy rozplenice czasem giną, ale nie dlatego że przemarzają, tylko dlatego że wygniwają. I to by się zgadzało z tym, co ci mówiła ta pani, że giną na stanowiskach wilgotnych. U mnie jest natomiast sucho, a więc mam nadzieję, że Bronzita przeżyje.
Bogusiu, gdy przeczytałam, po ile są bilety na wystawę, to aż mnie zatkało. Może źle pzeczytałaś? Może cena jest 6 złotych? To przecież wariactwo. Gdybym miała iść razem z M i płacić 120 złotych, to wolałabym pojechać do Szmita i obkupić się w hortensje albo inne rośliny. To po prostu nienormalne i niemoralne tak zdzierać za to, że gość ogląda oferty handlowców.
Po trzecie, twój pomysl, żeby zabrać mamę do Pęchcina jest genialny. To będzie doskonała terapia dla was.

Robaczku, u nich wszystkie hortensje są takie ogromne, a nawet większe. Ja kupiłam specjalnie niższą, żeby weszła do samochodu. NIe wiem, co oni robią, że wszystko im tak kwitnie. Próbowałam podpytać, ale usłyszałam, że stosują tylko Osmocote i Azofoskę. Ja też stosuję, ale wyniki mam daleko odbiegające od ich wyników.

Steasi, no fakt, że na hortensje trzeba mieć miejsce. Wyrastają po pewnym czasie wielkie. Ja nie byłam początkowo tego świadoma i teraz z niepokojem patrzę na te duże krzaki, ktore zaczynają zasłaniać inne rośliny. A co finansów, to trzeba polować na okazję. Małgocha kupiła u siebie w markecie hortensje po 5 złotych, a ja u Szmita kupiłam Kyshu za 8 złotych.

jola1, ja jeszcze nie mam Pinky Winky, ale wolałam teraz dokupić LImelight do tej, którą już mam, dla lepszego efektu. U mnie hortensje nie kwitną tak rewelacyjnie, więc gdy jest ich więcej takich samych koło siebie, wygląda to dużo lepiej.

AGNESS, tak się zastanawiam nad tym, co piszesz o trawkach. Mówisz, że masz miejsce tylko na niższe, a przecież wyższe trawy zajmują tyle samo miejsca, tylko wyrastają wyżej. No może dla miskantów trzeba by trochę więcej przestrzeni zarezerwować, ale na przykład takie prosa swobodnie mogłabyś zmieścić, Agnieszko.

justi, byliśmy już TAM tyle razy, bo wspaniale tam odpoczywamy i jest to nasze miejsce do dalszych eskapad w Polskę. Planujemy jeszcze pojechać ostatni raz w październiku, gdy wszystko się tak cudnie przebarwia. Justynko, mieli Bobo kwitnącą, chyba około 40 złotych kosztuje, a więc wcale niemało. Ale chyba można zamówić mniejszą z zaplecza (i tańszą).
Co do róż, to u Szmita kwitną w najlepsze, ale u mnie na razie na ogół dopiero się szykują do powtórki i mają te swoje cudne czerwone przyrosty. Niedługo znów będzie wysyp. Teraz niektóre przesadzam w inne miejsca.

Annes77, czy ty Aniu dasz wiarę, że jeszcze dwa lata temu to ja w ogóle nie wiedziałam o istnieniu hortensji bukietowych, odmian jezówek i zurawek??? Jak ja mogłam myśleć, że mam w ogrodzie jako tako ładnie?

Pacynko, ja myślę, że twoj dystans do niebieskiego floksa wynika z przyzwyczajenia. Przecież istnieje wiele niebieskich kwiatków, ktre nie budzą skojarzenia ze sztucznością. Natomiast ta odmiana floksa jest nowa, nie było wcześniej niebieskich floksów i dlatego wydają się dziwne.
Co do hortensji, no cóż, ja kupowałam po jednej sztuce i kolekcjonowałam odmiany bez wcześniejszego zapoznania się z każdą z nich. Teraz już wiem, ktore według mnie są najpiękniejsze, i zamieniłabym je z pewnymi odmianami mniej ładnymi. Ale obecniu to już szkoda ich ruszać. A więc radzę ci jednak, byś kupiła kilka takich samych niż pojedyncze.

Iwonka, właśnie słyszałam, że ostnice chętnie się wysiewają. Masz rację, powtykaj siewki do doniczek i zabierz na zimę do domu. A na wiosnę będziesz miała jak znalazł. No i nie będzie ryzyka wymarznięcia. Ja też mam mnóstwo siewek traw, ale już ich nie rozróżniam. Może też jakieś wezmę przeniosę do doniczkek. Tak dla eksperymentu. Później najwyżej komuś dam,

[Steasi]

Jeju to prawie jak za darmo. U mnie w ogrodniczym są po ok 20zł. Zależy rzecz jasna od odmiany.
Co to jest przed płotkiem na drugim zdjęciu? Masz bardzo dużo (przynajmniej tak się ze zdjęć wydaje) doniczek, doniczuszek, wiaderek, skrzynek na ogrodzie poustawianych. Bardzo lubię takie klimaty, takie sielskie. Co robisz z tymi doniczkowymi roślinami w zimę? Piwnica?

[IWONA1311]

Wandziu pięknie wyglądają zakątki w Twoim ogrodzie z trawkami powiewającymi na wietrze. Ja w tym roku zachorowałam na trawki i sporo mi przybyło, ostatnio kupiłam sobie drugą rozplenicę, niby inna odmiana ale jakoś różnicy to ja za bardzo między nimi nie widzę. Gdybyś miała jakieś wolne siewki trawek to chętnie bym je przygarnęła.

[Zenia]

Witaj Wandziu w twoim pięknym romantycznym buszu. Tyle cudownych roślinek w jednym miejscu . Dawno mnie tu nie było tzn byłam ale nie pisałam. . Najbardziej zauroczyły mnie hortensje. Szkoda że do Szmita mam tak daleko.. . Poza tym zniechęcona wiosenną powodzią nawet wątku swojego nie otworzyłam. Co pokazywać przy takich pięknościach jakie widzę u ciebie.. . Pozdrawiam..

[BOGULENKA]

Witaj Wandziu, przepiękne Twoje zdjęcia u schyłku lata, na nich Twój ogród wygląda niezwykle tajemniczo i bardzo zwiewnie, ślicznie. Wandziu, wprowadziłam lekkie zamieszanie, cena biletu w piątek na wystawę to 30 zł, ja miałam zabrać mamę, która w piątek będzie na zachodnim i stąd to moje 60 zł. Ale mimo wszystko to i tak dużo w sobotę i niedzielę bilety po 12 zł. Jeśli chodzi o trawy to bardzo się cieszę, że informacje z różnych źródeł pokrywają się co do zimowania ich w ogrodzie. Ja w tym miejscu, gdzie one rosną też mam w miarę sucho, więc jest nadzieja, że trawki przezimują, i dobrze bo piękne są bardzo. Dziś kolejny, piękny dzień, pozdrawiam.

[Tajka]

Wandziu ja także uważam, że jesień w ogrodzie jest piękna dzięki hortensjom bukietowym i trawom .
Z różami o tej porze różnie bywa i już nie kwitną tak obficie, jak latem, chociaż na moje za bardzo narzekać nie mogę w tym roku, tylko te obok mostka świecą gołymi badylkami, a pozostałe jakoś się trzymają.
Rozchodnik od Ciebie pięknie zakwitł na biało, dziękuję.

[Francesca]

Wandziu, cały wątek obejrzałam dokładnie (nie przeczytałam, to tylko wybiórczo ) i uważam, że następny powinien mieć tytuł "zaczarowany ogród". Gra świateł i cieni, subtelności traw, kolory - nie do opisania.
Będziesz w sobotę na Wystawie?

[[Iza]]

Prześliczne hortensje

[gajowa]

Wspaniałe zdjęcia...urokliwe jak zwykle zakątki w Twoim ogrodzie
Hortensja piękna! Ja wczoraj również dosadzałam trawy do hortensji, na razie posadziłam niższe z przodu, ale kusi mnie też, żeby posadzić za nimi jakieś wyższe, mam takiego miskanta do przesadzenia...nie wiem, czy to dobry pomysł?

[marpa]

Dzisiejszy poranek na FO zaczynam od spaceru w Twoim tajemniczym ogrodzie Wandziu!
Wśród hortensji i traw ...to jest to co lubię , hortensje u Ciebie dopiero rozwijają kwiaty a moje już w pełni kwitnienia, będziesz się nimi dłużej cieszyć.Choć ja zapewne nie mam tak wielu odmian ,myślę o Limelight ale nie bardzo już mam miejsce,hortensje po latach jednak wymagają sporo miejsca widzę już po swoich... Turzycy włosistej nie mam ,kupowałam 2 razy i nie przeżywały zimy więc już jej nie sadzę . Twoja piękna !
Miłego dnia!

[nena08]

Ale u Ciebie ładnie . Nie mogę się napatrzeć.
Trawy

[Wanda7]

Steasi, przed płotkiem rośnie u mnie turzyca muskegońska. Czytam, że lubi wilgotne łąki, a u mnie rośnie na ziemi i suchej i piaszczystej i ma się świetnie. Paula, moje doniczuszki zabieram w połowie do garażu, a druga połowa zostaje na zewnątrz. I faktycznie sporo tego wszystkiego jest.
IWONKA, obiecuję, że jeśli będę miała siewki, to je dostaniesz na jakimś spotkaniu.
Zeniu, myślałam kiedyś o tobie i żałowałam, że zniknęłaś, bo tak się nam fajnie gawędziło. Zaglądałm na twój wątek, ale zawsze widziałam kłódeczkę. Może zdecydujesz się znowu otworzyć? Ciekawa jestem, jak tam twoje żurawki się mają. Ja stale jakieś dokupuję, bo ciagle mi ich za mało.
Bogulenko, no tak, to trochę taniej, ale ja wolę za darmo pooglądać ogrody w Polsce.
Tajeczko, trawy i hortensje to rośliny wzbogacające zielone połacie ogrodu o tej porze roku. U ciebie to jeszcze są jakieś kolorowe kępy, ale u mnie już powoli wszystko kończy kwitnienie.
Francesco, bardzo ci dziękuję za odwiedzinki. Lubię tę grę świateł i cieni. Najbadziej jest to widoczne rankiem i późnym popołudniem. Wtedy biorę aparat i ruszam na polowanie Na wystawie nie będę, bo mamy inne plany. No i poza tym nie lubię tłumów, tak więc specjalnie nie żałuję. Natomiast wybieram się do Skierniewic i liczę, że też będziesz.
Izo, tylko tyle?
Gajowa, trawy do hortensji jak najbardziej, ale jeśli miskant, to moim zdaniem trzeba zostawić sporą odległość, bo hortensja się rozrośnie i jedno wejdzie na drugie. Ja zaczynam mieć problemy z tym rozrastaniem się i tłokiem.
Marpa, no tak, hortensje się rozrastają, ale ja tak sobie kombinuję, żeby je wyprowadzić na nóżce. I czytam o tym w necie, a od wiosny zacznę próbować. Bardzo dziękuję za sympatyczną wizytkę
nena08, zdaje się, że wybierasz się na wystawę. Życzę w takim razie przyjemnego spędzenia czasu w wesołym forumowym towarzystwie.

[JSZFRED]

Wandziu pieknie jak zawsze w Twoim ogródku , już przesadzasz róże? to moze i ja to zrobie musze przenieść kilka szt bo maja juz całkiem "ciemno" i nie kwitną od gminnego dębu,

PS>
jak ja Wam zazdroszczę tych spotkanek

[malgocha1960]

Wandziu,pospacerowałam po twoim pieknym ogrodzie od rana,pieknie i tajemniczo jak zawsze.Może kiedys nasze drogi tak się skrzyżują jak u Szmita,ze będę miała zaszczyt podziwiać twoje królestwo na zywo.