Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
- jonatanka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3390
 - Od: 4 mar 2012, o 12:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolskie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Mielenko nasionka podsusz i wysiej na wiosnę.
			
			
									
						
										
						- ewa_rozalka
 - 1000p

 - Posty: 6406
 - Od: 10 cze 2012, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Miluś ,widzę że nie spoczywasz na laurach .I dobrze rabatka będzie piękna.Co do szafirków ,to na 100 procent siejemy jesienią . 
 Teraz jest bardzo dobra pora ,jak najszybciej do ziemi. 
  
			
			
									
						
										
						- lora
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10624
 - Od: 25 maja 2010, o 13:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
..nie zazdroszczę remontów...
- Ewelina7
 - 200p

 - Posty: 459
 - Od: 28 mar 2012, o 23:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bielsko-Biała
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, zawsze się zachwycam rabatami, które tworzysz - są takie przemyślane, czyściutkie i równe.  
 
Jak ty to robisz? Teren mamy przecież podobny, kamienie w ziemi można liczyć na taczki, u mnie pobojowisko znika zazwyczaj dopiero po większych deszczach... U ciebie jak w pismach ogrodniczych - jest trawnik, czary mary i mamy rabatę. Pełen szacun
 
A nasionka ostróżki ślicznie poproszę...
			
			
									
						
							Jak ty to robisz? Teren mamy przecież podobny, kamienie w ziemi można liczyć na taczki, u mnie pobojowisko znika zazwyczaj dopiero po większych deszczach... U ciebie jak w pismach ogrodniczych - jest trawnik, czary mary i mamy rabatę. Pełen szacun
A nasionka ostróżki ślicznie poproszę...
Ewelina
Mój mały ogród...
			
						Mój mały ogród...
- 
				pomidorzanka
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 4697
 - Od: 26 cze 2012, o 12:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko z początku myślałam że piaskownicę zrobiłaś 
  
  
 
ale drzewko po środku????
No ale skoro dla piesa to już się nie dziwiłam
dopiero przy ostatnim zdjęciu przykumałam o co chodzi
  
			
			
									
						
							ale drzewko po środku????
No ale skoro dla piesa to już się nie dziwiłam
dopiero przy ostatnim zdjęciu przykumałam o co chodzi
Pozdrawiam, Agata.
			
						- Mandragora
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4046
 - Od: 25 maja 2008, o 16:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Beskid Śląski
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Aguś - dziękuję
Joasiu - Ewcia radzi jednak siać teraz na jesień? Jesteś pewna tego wiosennego siewu?
Ewciu - dziękuję, czy z takiego jesiennego siewu zakwitną już wiosną? Powschodziły mi też teraz młode w miejscu, gdzie są stare cebule - czy to normalne? A może zaczęły wschodzić siewki właśnie z nasion, które opadły? Uwielbiam szafirki - to chyba najdłużej kwitnący kwiat z wiosennych cebulowych, w dodatku w moim ulubionym kolorze
Misiu - byłam już wczoraj u Ciebie cichaczem - rabata rewelacyjna i ma porządne obrzeże
Ewelinko - bardzo to miłe, co napisałaś, choć nie wiem, czy zasługuję na takie komplementy
Agatko - no wiesz, trzeba zadbać o pieska
Dobrej nocy wszystkim
- iwwa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2263
 - Od: 27 sty 2013, o 18:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowieckie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, brawo  
  rabatka pod wiązem  
   
7 worków ? Matko kochana, aż niemożliwe
 Ale u Ciebie piekna trawka rośnie , to i jest co zebrać z "wierzchu"...
Remonty, Kto je lubi ?
  
  
			
			
									
						
							7 worków ? Matko kochana, aż niemożliwe
Remonty, Kto je lubi ?
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
			
						- Mandragora
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4046
 - Od: 25 maja 2008, o 16:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Beskid Śląski
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Cześć Asiu  
 7 worów na gruz, bo takie akurat mieli 
 Ale ja zrywałam darń bardzo głęboko, plus jeszcze dołki na rośliny. Żeby utrzymać równy poziom przy sadzeniu, na wiązie zawiązałam sobie sznurek i w ten sposób sprawdzałam, ile do każdego dołka dosypać świeżej ziemi. Potem każdą roślinę obsypałam ziemią i dopiero na koniec wysypywałam świeżą ziemię na rabacie. Jak ekipa objawiła chęć zabrania ziemi i darni, wczoraj szybko przymusiłam M. do wykopania dziury pod agrest, którego jeszcze nie mam  
 Sąsiadka obiecała kupić, z utęsknieniem czekam i na nią i na agrest  
			
			
									
						
										
						- bwoj54
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6792
 - Od: 8 wrz 2012, o 08:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: lubuskie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko!....wpadam na chwilę przywitac się!
Zapoznalam sie ze stanem prac w Twoim ogrodzie....roslinki cudowne...zdjęcia fantastyczne
 
moje wiosenne hortensjowe patyczki...tez zaskoczyly mnie pozytywnie...postępuję identycznie jak Ty...".chucham , dmucham,
  ogrom wody...'a w fazie poczatkowej zasilałam nawozem do hortensji. Będę tu wracała  
			
			
									
						
							Zapoznalam sie ze stanem prac w Twoim ogrodzie....roslinki cudowne...zdjęcia fantastyczne
moje wiosenne hortensjowe patyczki...tez zaskoczyly mnie pozytywnie...postępuję identycznie jak Ty...".chucham , dmucham,
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia 
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
			
						Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Tajka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11411
 - Od: 23 sty 2010, o 17:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko wpisuję się po powrocie w Twoim nowym wątku. 
Ogród przepiękny i elegancki, a trawa zielona.
U mnie tylko wspomnienie zostało po trawnikach niestety, nie zdążaliśmy z podlewaniem wszystkiego .
Śliczna nowa rabata powstała.
M także przygotował mi miejsce na lilie, ale musiałam się pozbyć wilczomleczów, gdyż już trawnika brakuje.
Pozdrawiam serdecznie.
			
			
									
						
										
						Ogród przepiękny i elegancki, a trawa zielona.
U mnie tylko wspomnienie zostało po trawnikach niestety, nie zdążaliśmy z podlewaniem wszystkiego .
Śliczna nowa rabata powstała.
M także przygotował mi miejsce na lilie, ale musiałam się pozbyć wilczomleczów, gdyż już trawnika brakuje.
Pozdrawiam serdecznie.
- jonatanka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3390
 - Od: 4 mar 2012, o 12:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolskie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko posiej część  teraz a resztę na wiosnę. 
			
			
									
						
										
						- imwsz
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5117
 - Od: 22 lip 2011, o 19:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bydgoszcz
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Nie dość, że tyle miałam do nadrobienia to jeszcze nowy wąte - także zgłaszam swój akces  
 
Kobieto niepoprawna a co Ty będziesz robiła w przyszłym roku jak w tym dopieścisz ogródek nowymi nasadzeniami
 
Ale i tak mi się podobają nowe zmiany
			
			
									
						
							Kobieto niepoprawna a co Ty będziesz robiła w przyszłym roku jak w tym dopieścisz ogródek nowymi nasadzeniami
Ale i tak mi się podobają nowe zmiany
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
			
						Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- 
				Pashmina2006
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8030
 - Od: 12 kwie 2012, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko  
  No te remonty to każdego dołują. Ale potem satysfakcja że już jest zrobione wszystko jak ma być i mamy to z głowy. Także teraz tylko sprzątanie a potem błogi spokój 
 Przynajmniej do następnego remontu  
 Fajnie że taka porządna ekipa Ci się trafiła.  No i całe szczęście że nie padało u Ciebie. Ściągałam chmury do siebie. Przyszły a jakże. Szkoda tylko że nie uroniły nawet jednej łzy nad moją działką. A zapowiadali że cały tydzień będzie padać.
			
			
									
						
										
						- zielonajagoda
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2914
 - Od: 4 lut 2011, o 10:12
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolskie
 - Kontakt:
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, bardzo zaintrygowałaś mnie tym Wesołkiem, zebranie takiej kolekcji to byłoby coś. Super rabatka Ci wyszła pod wiązem, ja też bardzo lubię rozwary, kwitną całe lato i są piękne, mam białego i niebieskiego, niestety u mnie już tylko pojedyncze kwiaty kwitną, próbowałaś go może wysiewać? Bo sam z siebie u mnie się nie rozsiewa, a szkoda.
			
			
									
						
										
						- Mandragora
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4046
 - Od: 25 maja 2008, o 16:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Beskid Śląski
 
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Bogusiu - dziękuję, że wpadłaś, mimo że jesteś intensywnie zaangażowana w przygotowania do wielkiej rodzinnej imprezy ;) Pozdrawiam  
 
Tajeczko - witaj
 trawnik, mimo że zachwaszczony, faktycznie jest wyjątkowo zielony, choć sierpień był upalny i suchy. Podlewałam, choć na pewno nie tak często, jak powinnam. Wielokrotnie do znudzenia narzekam na chwasty, ale tak jak jest teraz, jest przynajmniej ekologicznie  
 Wczoraj i dziś u mnie popadało, więc mam spokój z podlewaniem, a dla nowej rabaty taka pogoda to zbawienie. Docelowo nie chce jej wysypywać korą, na pewno będzie ciągłe pielenie, ale nie zraża mnie to. Specjalnie wybierałam tak dużo starej ziemi spod trawnika, by nie zostały korzenie chwastów. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej  
 
Joasiu - jeśli nie poniesie mnie teraz zbytnio i trochę nasionek zostanie, na pewno tak zrobię
Ilonko - dawno Cię nie było
 Mojemu ogrodowi daleko do dopieszczenia  
 A miejsca na nowe nasadzenia jeszcze jest sporo 
 Poza tym ciągle mam wrażenie, że coś jest niedokończone, że czegoś nie zdążyłam zrobić, też tak masz?  
 
Madziu - najgorsze, że malarze przyjdą dopiero za kilka dni, posprzątać trzeba, ale w tej chwili to wyjątkowo syzyfowa praca
 Chmury ściągałaś idealnie - większego szczęścia mieć nie mogłam - dziękuję  
 Dziś znowu popadało, nawet była burza. 
Dziś nie wytrzymałam i otworzyłam słoik mojego kompoto-soku z jeżyn, który zrobiłam kilka dni temu (wg przepisu Marty - koziorozca). Smakuje wybornie, nie jest przesłodzony. Niestety M. stwierdził, że przydałoby się więcej cukru, ale jego nie brałabym pod uwagę, skoro herbatę słodzi 3 łyżeczkami cukru
 Zebrałam dziś rano znowu sporo świeżych, nawet jedna z sąsiadek mnie przegoniła, bo podobno byłam na ich polu.. Ja twierdzę inaczej, teren jest leśny, poza tym jeżyny w tym miejscu aż sypią się na ziemię bo nikt ich nie zrywa, ale grzecznie przeprosiłam i poszłam sobie gdzie indziej.. Część rozdałam mojej ulubionej sasiadce, część Mamie. Może jutro znowu uda się coś zebrać do słoików 
 To kompot bez typowej pasteryzacji, robi się go naprawdę szybko i przyjemnie, można użyć każdych innych owoców. Polecam 
 

			
			
									
						
										
						Tajeczko - witaj
Joasiu - jeśli nie poniesie mnie teraz zbytnio i trochę nasionek zostanie, na pewno tak zrobię
Ilonko - dawno Cię nie było
Madziu - najgorsze, że malarze przyjdą dopiero za kilka dni, posprzątać trzeba, ale w tej chwili to wyjątkowo syzyfowa praca
Dziś nie wytrzymałam i otworzyłam słoik mojego kompoto-soku z jeżyn, który zrobiłam kilka dni temu (wg przepisu Marty - koziorozca). Smakuje wybornie, nie jest przesłodzony. Niestety M. stwierdził, że przydałoby się więcej cukru, ale jego nie brałabym pod uwagę, skoro herbatę słodzi 3 łyżeczkami cukru


 
		
