W "rozczochranym"...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W "rozczochranym"...

Post »

:shock: Mam wilki na jabłonce? Robiłam jej zdjęcia w weekend ale skupiłam się na rumianych jabłuszkach i teraz nie mam nawet technicznego zdjęcia całego drzewka, żeby sobie te ewentualne wilki zlokalizować :? . I jak ja teraz wytrzymam do kolejnego weekendu, mając świadomość, że jabłonkę atakują wilcy? :wink:
Współczuję dolegliwości uczuleniowych. Dobrze, że są dobre duszki obok Ciebie, które w gorszych chwilach pomogą, przytulą, pocieszą :D . Pewnie jakiś steryd też pomoże :wink: . Kurki pocieszne :lol: , zwłaszcza ta ze zdziwioną miną :lol: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Kasiu, jeśli jabłoneczkę cięłaś, to wilczków (znaczy tych długich prostych przyrostów) nie masz.
Nie chciałam cię przestraszyć :oops: , przepraszam ;:168 .
Wilki niegroźne, tylko niepotrzebnie czerpią pokarm i soki, które drzewko mogłoby zućyc do wzmocnienia, wydania większej ilości lub dorodniejszych owoców i ochrony przed słabościami.
Dobrze mieć wokół siebie ;:118 ;:4 .
Kuraki - cudaki, zaczynam się do nich przekonywać ;:oj
;:168
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Hej Justynko,

Miałaś bardzo ciekawy dzień ile wydarzeń ;:oj chyba dobrze zarządzasz czasem bo ja bym tyle nie zdążyła obrobić w takim czasie.

Dni w czarnej d.... czasami nam się zdarzają i ważne aby w tym czasie albo sobie odpuścić i sobie na to pozwolić, albo zająć się czymś co się lubi albo chce. Ja z reguły biorę kijki.

Wczoraj miałam wizytę sąsiadki z dzieckiem - okazało się, że bardzo miła i sympatyczna kobita..a ostatnio myślałam , ze w mojej okolicy takich brak .

Ogród Wentów inspiruje mnie do wycieczki już drepcze......na to czas znaleźć muszę.
Oj w Hortulusie napstrykasz zdjeć :wit

do jutra :wit
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Aga, korzystam z ostatnich urlopowych dni.
Mało zostało ;:145
To takie krótkie wypady, czasami przy okazji załatwiania innych spraw, odskocznia.
Jeśli dzieci mam zaopiekowane, dysponuję odrobiną czasu-korzystam.
Właśnie w ramach poprawy nastroju, relaksu.

Z tą sąsiadką to fajna sprawa. Warto mieć kogoś zaufanego za płotem. I dzieciaki mają towarzystwo.

Do Wentów koniecznie, choćby w celach spacerowych. Warto na to zarezerwować 2-3 godzinki. Otwarte jest tez w niedziele do 16 00.
Lubię część przy domu. A ostatnio poznaję tę za budynkami gospodarczymi (ze stawem i różanką). Wybieram się w połowie września, bo pani obiecała krzaczek pewnej historycznej. Wtedy mam zamiar zawędrować na wysepkę.

Pamiątka ze szkółki :)
Zawilec japoński.
Myślę, że Pamina, bo Prinz Henrich pełniejszy.
Obrazek

Obrazek

Do miłego za kilka godzinek :wit
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: W "rozczochranym"...

Post »

To się porobiło :? mam nadzieje ,że dzisiaj już znacznie lepiej się czujesz ;:168
A może to uczulenie na zbliżający rok szkolny :wink: Żartuję ,przepraszam ;:131
Kochana pajęcza sesja boska ;:170
Kurki ;:215 szczególnie Silka ...wygląda jakby się czegoś nawąchała ;:306
Zazdroszczę wizyt w szkółkach i tych przebytych i tych w planach :oops: Mnie się chyba nie uda ;:185 Masakra jakaś ...
Ogród kwitnący i pięknie kolorowy ;:167
Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno ;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Justynko wreszcie trafiłam do Ciebie ;:180
Zachwycam się wszystkim....wciąż i jeszcze ;:215 Poświęciłam wczesny poranek z kawą i jestem pod wrażeniem Ogromnym wrażeniem ;:167 Pięknie macie, cudnie. Wianuszki do inspiracji, żwirek i....hoho gdzie tam koniec mych zachwytów....nie widzę bo wciąż na coś ciekawego się załapuję ;:63 No i teeee pajęczynki ;:oj
A mój beton jednak skruszę ;:124
Pozdrawiam :wit
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Danuś, nie przepraszaj ;:196
Ja też tę swoja alergię, mimo złości i bezsilności, próbuję na miękko brać, bo inaczej to można sobie w łeb palnąć :twisted:
Chociaż w tym temacie medyków nie omijam i nie bagatelizuję. Ciągle szukam. Taka kobieta w drodze...
Miałam dosyć stresowe ostatnie 2 tygodnie i już nawet zaczynamy podejrzewać , że to na podłożu nerwowym, koniec urlopu-to kolejne nerwy ;:108
Zresztą lekarze nie wykluczają..., ale najpierw trzeba wykluczyć wszystkie ewentualności związane z cielesnością (szeroko pojętą).

Pajęcza sesja bardzo bogata. Nie chciałam straszyć jesienią. Cudne widoki na drzewach i rabatach. Rosa, pajęczyny i promienie słońca...bajka.
Te kury to takie cudaki-pierzaki. A ta czarna, to już ;:306. Sam jej widok wywołuje uśmiech. Pokraczna i zdziwiona-najmłodsza w kurniku.
Szkółki-tak po drodze ;:170
A Hortulus, to marzenie odkąd się o nim dowiedziałam, nie mogę się doczekać. Będę przecierała szlaki na zachód.
Ty miałaś szereg innych, wspaniałych atrakcji. na pewno sobie odbijesz, choćby po to, by nacieszyć oczy.
Na kiedy plany pracowe?
Buziaki ;:196 .

Basiu, witaj w rozczochranym nowy, miły gościu :wit
Bywałam w twojej wiejskiej chacie, choć po cichu i razem z tobą przezywałam różne perypetie.
Mam nadzieję, ze z noga dobrze, a w niepaleniu wspieram z całych sił ;:168

Dziękuję za uznanie ;:180, To efekt pracy 'po godzince dziennie...' ;:306.
Przez ostatnie 3 lata, godzinki były jakby intensywniej wykorzystane ;:306
Nie szkoda roboty z tym betonem ;:131 i podłoże byłoby utwardzone.
Miłego dzionka ;:196
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W "rozczochranym"...

Post »

;:180 ;:180 Justyna ja sobie kupiłam książkę "zarządzanie czasem" :lol: :lol:
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: W "rozczochranym"...

Post »

:wit
Justynko najmilsza współczuje tego uczulenia ogromnie, to przykre... Ratuj się jakoś - najważniejsza trafna diagnoza ! ;:196

Cudaki na dwóch nóżkach przemiłe, :D a pajęczynki udały Ci się rewelacyjnie ;:oj
Wyprawa do szkółki nęci, podobno ich ogrody można zwiedzać bez końca.
Wsiowe dożynki uwielbiam :D

Jednym słowem, całkiem udany koniec wakacji :wink:
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Justynko trzymam kciuki za trafne zdiagnozowanie alergicznych zmian.
Sesja pajęcza ;:138
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Cudne te puchate czarne i białe kurki. Jakie one czyste - jak one to robią?
klarysa pisze: Zawilec japoński.
Myślę, że Pamina, bo Prinz Henrich pełniejszy.
No i masz, przeczytałam i zaczęło się.... wertuję Internet w celu poznania nazw moich zawilców. W razie czego zajrzyj i pomóż.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Serdecznie witam Justynko ;:196 ....czytam , czytam ...ale gorzej było z pisaniem ;:224 ...
Przesiedziałam w Twoim ogrodzie dosyć długo ...bo wszak muszę coś napisać ...nadrabiając moją bierność na FO , podczas wakacji z Oliwką .
Uczulenia współczuję ...i ;:168 do ;:167 ... jeżeli jest się alergikiem ...w dodatku nie wiadomo na co ;:oj - to należy łykać wapno i miejsca swędzące posmarować Hydrocortyzonem ... w Twoim przypadku jednak testy uczuleniowe trzeba robić , zapewne jesteś w trakcie ..wiem , jakie drogie są , bo siostrzeniec miał je robione jakiś czas temu .
Spotkania są wspaniałe ...znika metryka , mamy wspólne tematy i ...czujemy się w siódmym niebie - bo są jeszcze ludzie , którzy rozumieją nas - jak nikt inny ;:108
Pozdrawiam serdecznie , życząc " wyjścia " z uczulenia - jednym słowem - trafnej diagnozy ;:196 .

Urzekły mnie Twoje ażurowe plecionki na roślinach , są extra ...niczym robione szydełkiem ...koronkowa robota ;:224
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Teraz podziwianie z ujawnieniem, ;:196 Klaryso- Justynko. Kurki możesz posadzić na rabatkach. ;:215
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W "rozczochranym"...

Post »

klarysa pisze: To efekt pracy 'po godzince dziennie...
W takim razie efekty w Twoim ogrodzie są wielką pochwałą systematyczności :D . Godzinka dziennie ma moc! :uszy
Justynko, jednak znalazłam zdjęcie całej mojej jabłonki :D . A wpadłabyś do mnie, żeby zidentyfikować ewentualne "wilki"? ;:170
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W "rozczochranym"...

Post »

Justynko kto Ci takie piękne firanki na ogrodzie pozawieszał :;230 Niestety nie wszystkie zdjęcia mi się otwierają - nie wiem dlaczego :( A dzisiaj to Ty masz dobry dzień - jutro pewnie będzie relacja z Hortulusa i od Jagi! Tylko nie puchnij więcej ;:185
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”