
Pacynko Niestety żadne ulewne deszcze u mnie nie przeszły, popadało takie byleco i poszło, mam wrażenie, że więcej wilgoci dają poranne rosy niż te deszcze. Owoce owszem dojrzewają, jednak z powodu suszy opadają nie tylko te robaczywe


Jak tak sucho dalej będzie to nawet dla mojej rodziny śliwek nie starczy bo oblecą, jednak pocieszam się wiadomością, że w przyszłym tygodniu ma przejść niż znad Alp przez południową Polskę i o mnie zahaczy.
Terlico już załączam koty










Marzenko Dziękuję za komplementy


Co do ogrodu to mnie też odwiedzają fruczaki

jakieś gąsienice http://images63.fotosik.pl/101/43857305fa508a9bmed.jpg[/img]
oraz motyle na budlei

wysuszony ogród


trawa nie koszona od ponad miesiąca ale chyba jednak jutro ją zetnę (jeśli prognozy się nie zmienią i popada w tygodniu)

a warzywnik mimo podlewania po przekopaniu wygląda tak

