Moje parapetowce-butterfly_owa
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 9 sie 2013, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radzionków
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Spieszę się pochwalić,że maluchy mają się coraz lepiej Zrobiłam im dziurki w doniczkach żeby lepiej przepuszczały powietrze i na moje oko więcej im nic do szczęścia nie trzeba :P Czekam więc na efekty moich działań
Pochwalę się dzisiaj moimi zdobyczami,które przeszły długą i trudną drogę w mojej torebce, zanim trafiły do ziemi (nosiłam je 2 dni i mimo to żyją!)Ja im taką krzywdę a one tak pięknie mi się odwdzięczają za życie.
Coś jest w powiedzeniu,że kradzione najlepiej rośnie bo one właśnie zostały pozyskane nielegalnie (ale ciiiiicho sza ;) )
Miałam kiedyś fittonię zieloną,ale kiedy zobaczyłam tę,nie mogłam się powstrzymać,żeby nie skubnąć szczepki :P
bluszczyk (jaki-nie mam pojęcia)
I jeszcze kolejny wilczomlecz:
Tym razem nie kradziony Mam do niego ogromny sentyment- dostałam go w prezencie od mojej Mamy.
Póki co taki pyrtek,ale mam nadzieję,że urośnie wielgachny.Jednego już straciłam (miał ok 50 cm) i kiedy kwiatki mu uschły o odpadły to uznałam,że już nic z niego nie będzie i wylądował na śmietniku...
Pozostawię to bez komentarza
Pochwalę się dzisiaj moimi zdobyczami,które przeszły długą i trudną drogę w mojej torebce, zanim trafiły do ziemi (nosiłam je 2 dni i mimo to żyją!)Ja im taką krzywdę a one tak pięknie mi się odwdzięczają za życie.
Coś jest w powiedzeniu,że kradzione najlepiej rośnie bo one właśnie zostały pozyskane nielegalnie (ale ciiiiicho sza ;) )
Miałam kiedyś fittonię zieloną,ale kiedy zobaczyłam tę,nie mogłam się powstrzymać,żeby nie skubnąć szczepki :P
bluszczyk (jaki-nie mam pojęcia)
I jeszcze kolejny wilczomlecz:
Tym razem nie kradziony Mam do niego ogromny sentyment- dostałam go w prezencie od mojej Mamy.
Póki co taki pyrtek,ale mam nadzieję,że urośnie wielgachny.Jednego już straciłam (miał ok 50 cm) i kiedy kwiatki mu uschły o odpadły to uznałam,że już nic z niego nie będzie i wylądował na śmietniku...
Pozostawię to bez komentarza
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Bardzo ładne maluszki
Te "zabrane" też
Te "zabrane" też
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Trzymam kciuki za maluchy, niech rosną
Ja do bluszczy coś nie mam ręki, ostatniego zjadły przędziorki...
No i wiadomo, że "pożyczone", skubnięte to tu to tam sadzonki najlepiej rosną!
Ja do bluszczy coś nie mam ręki, ostatniego zjadły przędziorki...
No i wiadomo, że "pożyczone", skubnięte to tu to tam sadzonki najlepiej rosną!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 9 sie 2013, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radzionków
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
dziękuję będę co jakiś czas informować co u nich.
Co do bluszcza to jakoś specjalnie się o niego nie troszczę (na jego szczęście, bo ja z troski o najulubieńsze lubię czasem 2 razy w ciągu dnia podlać jakiś egzemplarz bo może akurat za mało wody mu nalałam Efekty wiadomo jakie są)
Co do bluszcza to jakoś specjalnie się o niego nie troszczę (na jego szczęście, bo ja z troski o najulubieńsze lubię czasem 2 razy w ciągu dnia podlać jakiś egzemplarz bo może akurat za mało wody mu nalałam Efekty wiadomo jakie są)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 9 sie 2013, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radzionków
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Po dłuższej nieobecności w końcu jestem.Reanimowane storczyki mają się "nijak", tzn.dolne liście żółkną i lada moment odpadną, wyrastają jednak nowe.Zauważyłam też,że na pędzie pojawiają się pączki...być może zakwitnie
Jedne korzenie zielone,inne jakieś takie ciemne..ciężko mi rozgryźć o co tym moim storczykom chodzi.Generalnie jednak ani lepiej,ani gorzej.Czekam zatem na dalszy rozwój sytuacji.
Nie pochwaliłam się jeszcze moją okazałą juką.Oto i ona:
Jedne korzenie zielone,inne jakieś takie ciemne..ciężko mi rozgryźć o co tym moim storczykom chodzi.Generalnie jednak ani lepiej,ani gorzej.Czekam zatem na dalszy rozwój sytuacji.
Nie pochwaliłam się jeszcze moją okazałą juką.Oto i ona:
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Hmm... nie chcę Cię zasmucać storczyków kwitnienie czasem jest oznaką, że nie wszystko jest dobrze. W sensie: kwitną, zanim umrą, by wydać nasiona. Oczywiście, u Ciebie może byś inna sytuacja. Co do reanimacji, to (jeśli można) przedstawię Ci pewien sposób: ja swoje storczyki przywracałam do życia tak, że brałam osłonkę, sypałam na dno kamyczki, zalewałam wodą i stawiałam na tym roślinkę. Po czym szło to wszystko na północne okno (pokój nie może być zbyt zimny). Trzeba też kontrolować, czy nie rozwijają się glony i stale uzupełniać zapas wody.
Puszczają się, że hej
PS
Juka bardzo dorodna
Puszczają się, że hej
PS
Juka bardzo dorodna
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 9 sie 2013, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radzionków
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
O nie Czyli to jest złudna poprawa przed śmiercią
Właśnie moje storczyki też są na kamyczkach (keramzycie) i uzupełniam pod spodem wodę.Widać nie mam do nich ręki.Stoją na oknie wschodnim,ale kiedy mocno świeci słońce,opuszczam roletę.Nie wiem jak im jeszcze dogodzić.
A juka została uratowana przed śmiercią po tym, jak jej poprzedni właściciel mało jej nie zasuszył.Rośnie w oczach i co chwilę muszę ją obracać żeby się nie przewróciła, bo kieruje się do źródła światła i gnie ją na jedną stronę
Właśnie moje storczyki też są na kamyczkach (keramzycie) i uzupełniam pod spodem wodę.Widać nie mam do nich ręki.Stoją na oknie wschodnim,ale kiedy mocno świeci słońce,opuszczam roletę.Nie wiem jak im jeszcze dogodzić.
A juka została uratowana przed śmiercią po tym, jak jej poprzedni właściciel mało jej nie zasuszył.Rośnie w oczach i co chwilę muszę ją obracać żeby się nie przewróciła, bo kieruje się do źródła światła i gnie ją na jedną stronę
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Z tym kwitnieniem to nie należy generalizować. Przepraszam, jeśli Cię przestraszyłam poobserwuj je a juka się ślicznie odwdzięcza za ratunek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 9 sie 2013, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radzionków
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Maluchy znowu mnie zasmuciły.Powyskakiwały im jakieś dziwne,ciemne plamy na liściach.Przeczytałam,że to grzyb i potraktowałam moje roślinki Miedzianem,mam nadzieję,że poskutkuje.Kurcze...one mają taką wolę życia w sobie a co chwilę im coś dolega.
Dostałam od mojej cioci szczepkę hoi- jaka to,ktoś wie?
Póki co moczy się w wodzie,oczekuję korzonków
Dostałam od mojej cioci szczepkę hoi- jaka to,ktoś wie?
Póki co moczy się w wodzie,oczekuję korzonków
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Hej
To chyba hoja carnosa i będę trzymać kciuki za storczyki
To chyba hoja carnosa i będę trzymać kciuki za storczyki
- Karti
- 200p
- Posty: 225
- Od: 31 maja 2013, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Hejo
Trzymam kciuki za storczyki!
Piękny wilczomlecz trójżebrowy, mam nadzieję, że mój się napatrzy na twojego i też zechce podrosnąć na razie wypuszcza kilka odnóżek więc może taka terapia poskutkuje!
Juka równie piękna
Ahh jakbym miała wypisywać każdą z twoich roślin i tak musiałabym uznać że są rewelacyjne więc napiszę tak zbiorowo: Jest czego zazdrościć
Trzymam kciuki za storczyki!
Piękny wilczomlecz trójżebrowy, mam nadzieję, że mój się napatrzy na twojego i też zechce podrosnąć na razie wypuszcza kilka odnóżek więc może taka terapia poskutkuje!
Juka równie piękna
Ahh jakbym miała wypisywać każdą z twoich roślin i tak musiałabym uznać że są rewelacyjne więc napiszę tak zbiorowo: Jest czego zazdrościć
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 9 sie 2013, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radzionków
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
A dziękuję,dziękuję
Maluszki jeszcze żyją a dziś skubnęłam szczepkę fikusa benjamina i mam nadzieję,że wypuści korzonki.
Miałam też piękną palmę areca,ale zaatakowały ją ziemiórki i powoli umiera Popryskałam czosnkiem,wetknęłam go do doniczki i nic.A w żadnym sklepie ogrodniczym w mojej okolicy nie mają żadnego preparatu na to cholerstwo
Powoli się godzę ze stratą mojej pięknej palmy.
Maluszki jeszcze żyją a dziś skubnęłam szczepkę fikusa benjamina i mam nadzieję,że wypuści korzonki.
Miałam też piękną palmę areca,ale zaatakowały ją ziemiórki i powoli umiera Popryskałam czosnkiem,wetknęłam go do doniczki i nic.A w żadnym sklepie ogrodniczym w mojej okolicy nie mają żadnego preparatu na to cholerstwo
Powoli się godzę ze stratą mojej pięknej palmy.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Moje parapetowce-butterfly_owa
Witaj Piękny Wilczomlecz, Storczyk łaciaty prześliczny, różowy piękny ile ma odnóżek z kwiatuszkami, śliczne te sierotki bliskie Twemu Trzymam kciuki za fittonie aby zdrowo i dobrze Ci rosła Juka przepiękna
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"