Czyli też pracowicie u Ciebie będzie dzisiaj u mnie po ogórkach już facelia rośnie ..w tym roku ogórki u nas wyjątkowo nie dopisały i niewiele było po raz pierwszy od niepamiętnych lat kupowaliśmy do kiszenia na zimę , nawet w musztardzie nie zrobiłam... Zresztą nie cierpię robić przetworów chyba,że w małych ilościach ale na raz w dużej ilości to nie..kiedyś dawno tak się zraziłam..,że do dzisiaj mam dość, po kilka słoików jak mam wenę to z chęcią robię...
multi blue kwitnie całe lato
liście,listki i listeczki w moim obiektywie
a to efekty moich wczorajszych prac w trakcie odświeżania hostowiska , teraz będzie tak ;jeszcze drobny retusz nastąpi...
czasem warto trawę podzielić .Podzieliłam owerdam dla koleżanki i przy okazji rozsadziłam go mimo,że mniejszy ale dużo lepiej się prezentuje, nie jest wiechciem tylko zwiewną fajną trawką i o wiele bardziej mi się podoba a z moim ukochanym kosmosem...w/g mnie bardzo udana kompozycja..
rozchodnik i kyusiu tak się skumplowały i też im razem ładnie../moim zdaniem /
Aż się uśmiechnęłam na widok trzeciej fotki.
Toto takie cieniutkie i lichutkie..... , ale bardzo ładne.
Kloniki są bardzo urocze, chociaż nie wszystkie dobrze zimują i czasem marzną.
Tak było u mnie z czerwonym, niestety padł.
Ale rosną już dwa następne.
Witaj Mario!
Ogród przepiękny! Podziwiam Cię, jak na tak małej powierzchni zgromadziłaś tyle ciekawych okazów, tyle skarbów!
A wszystko takie bujne, kolorowe. Zaciekawiła mnie psianka, to chyba psianka Rattonetiego. Jak ona zimuje?
Pozdrawiam Lidka
Witaj Lidko nowy Gościu! Dziękuję za miłe słowa i wpis A psianka to słodkogórz (Solanum dulcamara) Mam ją pierwszy sezon,spodobało mi się to pnącze u znajomej u niej zimuje jak będzie u mnie - zobaczę! Iwonko - kosmos siarkowy to moja ulubiona roślina ,rozsiewam przy wycinaniu przed zimą i wiosną jest jak znalazł! Grażynko - kloniki i ja lubię , atropurpureum - uśmierciłam bo jesienią przesadziłam i mój 3 latek zimy nie przeżył...mam 3 z czego 2 na razie rosną w donicach i na zimę okrywam ..ostatnio ten kącik gdzie rosną osłoniłam parawanem z trzciny i myślę ,że powinny już sobie poradzić ale z kolei sarny...u nas to nowa plaga..obgryzają wszystko co się da... Bardzo miło Ciebie gościć bardzo Ci dziękuję ! Stasiu- dziękuję za odwiedziny - pszczółki są owszem bardzo fotogeniczne i nie płochliwe można je kadrować do woli ! Miło mi,że Ci się spodobały moje fotki! Masz rację moje skarby gromadzone latami ... zaczynam się ich wyzbywać powoli bo już miejsca brakuje coraz bardziej a jeszcze może by się coś tam z nowości chciało wepchnąć i to już problem ..Koniec i basta nie można być niewolnikiem ogrodu i trzeba się nauczyć dokonywania wyborów co dotychczas było dla mnie prawie nie możliwe jeżeli chodzi o rośliny..nie umiałam się ich pozbywać ot tak na kompost ..teraz dojrzewam powolutku...miałam obok działkę syna i tam upychałam część roślin bo właściwie uprawiałam 2 działki w tym sezonie działka zmieniła właściciela i mam święty spokój mogę spokojnie zajmować się tylko swoją bo sił do uprawiania dwóch działek już brak...
Dzisiaj dzień bez słońca pochmurny ale dość ciepły idealny do konkretnej roboty na działce ale sucho...nadal nie padało , jest zapowiedź na jutro...
Trawa faktycznie daje po oczach.
Czy ta mięta variegata mocno Ci się rozrasta ?
Swoją trzymam na razie w doniczce, bo nie chcę żeby mi zarosła cały ogród.
Witaj Maryniu,przechadzając się po twoim ogrodzie można się napatrzyć i nawąchać piękne masz wszystkie roślinki i chyba jest im u ciebie dobrze bo takie dostojne ,pozdrawiam
Dopiero na ostatnich zdjęciach widać jakie masz potęzne trawy.
Zdecydowanie będe musiała za 3 lata pewnie już swoje dzielić.
Kącik po przeróbkach bardzo mi sie podoba
Po Twojej rekomendacji, może znajdę miejsce na dzielżana?
Z moich wcześniejszych planów nic nie wyszło, na razie warzywnik nieposprzątany, ja zabiegana, a M dokupił jeszcze trochę papryki Ogórków mam serdecznie dosyć-w tym roku klęska urodzaju
Za to rozplenica mi zakwitła, co jakiś czas chodzę podziwiać kitki
Stasiu - zdecydowanie ! jest bardziej przejrzyście ale nie dawno jak go zakładałam też tak było... Miło,że wpadałaś! Graziu cieszę się,że zaglądasz! Mięta trzyma się miejsca ona mi nigdzie nie łazi w przeciwieństwie do zielonej.M ją ścina przed zimą i kawałek szpadlem ciacha,żeby nie była za duża bo przyrasta szybko...Ogrodu z pewnością Ci nie zarośnie mam swoją już kilka lat ale trzeba ją trzymać krótko... Marto - dziękuję bardzo za wizytę i ciepłe słowa o moim ogródku
Gosia- u mnie trawy i trawki to podstawa ogrodowych rabat..mam je od dawna . Ja raczej nie opieram swoich rabat o krzewy czy duże iglaki choć też je znaleźć u mnie można ale mam dla nich wydzielone miejsca . Mój ogródek zakątkami stoi ... i mimo pozornego misz-maszu rośliny grupuję wg sobie tylko znanego klucza, który mam zakodowany w mojej głowie... Moje największe trawy są 4-5 letnie i nie przewiduję na razie ich podziału..z góry są posadzone w miejscach,gdzie mogą się rozrastać bezproblemowo przez lata... a ostatnio mam i w donicach i przestawiam ,gdzie mi akuratnie pasuje do mojego na nie pomysłu..unikam słowa kompozycji bo w moim pojęciu to już przemyślane starannie nasadzenie i rzadko takie daje się widzieć a może ja się nie znam... i dlatego nie wszystko mi pasuje do słowa kompozycja a ja z reguły czasu nie mam a raczej cierpliwości na przemyślenia... W każdym razie nigdy nie mam wcześniej koncepcji na jakiekolwiek nasadzenia czy przeróbki...jakoś tak rzut oka na włości mi wystarcza i sadzę...no a później znowu patrzę i ... przesadzam ale zdarza się,że zostawiam na lata... Ewciu- rozplenica Ci kwitnie po raz pierwszy? U mnie w tym roku z ociąganiem wielkim ..pewno mi mówi zadbaj o mnie...dokarm mnie
Ja jej nie dogadzam, ale wiadro wody dostaje co kilka dni , nie chcę żeby za szybko przyrastała bo już jest niczego sobie...