Pigwowiec - wymagania,pielęgnacja,cięcie,przesadzanie
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Spróbuje, wiesz trafia mnie, bo idąc na działke mijam zywopłot wysoki na 40-50 cm szeroki na tyle samo, osikany przez psy i ludzkie elementy - z pigwowca - oblepiony owocami. A mój rozłozysty, wielki, piękny i zero owoców....za to rozrasta sie jak perz - puszcza od korzenia i wszedzie pełno nowych wychodzi w trawie i u sąsiadki i na scieżce - wycinam i wycinam....a moze nalezałoby jednego zostawic.
Nieowocujący pigwowiec
Jesienią 2008 albo 2009 r. został wsadzony krzak pigwowca. Przyjął się, rośnie ładnie, rozrasta się, ma normalne zielone liście, czyli nie jest zabiedzony. Problem w tym, że nie owocuje. Rozumiem, że roślina musi mieć czas na wzrost i adaptację, no ale to już co najmniej czwarty sezon...
1. Czy przyczyną może być sąsiedztwo dzikiej róży (jakiś metr)? Która też nie owocuje, acz kwitnie...
2. Czy wpływ na brak owoców pigwowca może mieć wpływ, że jest to samotny krzak?
1. Czy przyczyną może być sąsiedztwo dzikiej róży (jakiś metr)? Która też nie owocuje, acz kwitnie...
2. Czy wpływ na brak owoców pigwowca może mieć wpływ, że jest to samotny krzak?
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: nieowocujący pigwowiec
Pigwy są raczej samopylne a pigwowce obcopylne.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: nieowocujący pigwowiec
hm... to właściwie wiem, że nic nie wiem. zdaje się, że czytając forum wyczytałem, że oba gatunki mogą owocować nawet jeśli rosną samotnie, bo są zapylane przez owady.
a czy jeśli jedną gałązkę przysypałem ziemią na początku lipca, i jeśli się ona ukorzeni, to czy tak uzyskana roslinka będzie zapylała kiedyś tę pierwszą? czy to musi być inny gatunek? i w ogóle kiedy oddzielać nową roślinkę od tej macierzystej? już teraz (jeśli są korzonki) czy wiosną? przepraszam za niefachowe słownictwo
a czy jeśli jedną gałązkę przysypałem ziemią na początku lipca, i jeśli się ona ukorzeni, to czy tak uzyskana roslinka będzie zapylała kiedyś tę pierwszą? czy to musi być inny gatunek? i w ogóle kiedy oddzielać nową roślinkę od tej macierzystej? już teraz (jeśli są korzonki) czy wiosną? przepraszam za niefachowe słownictwo

- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Nieowocujący pigwowiec
Może dosadź jeszcze 1 krzak pigwowca? Ten z odkładu nie zda egzaminu. Będzie to dalej ten sam egzemplarz podzielony na dwoje. Może to być inna odmiana tego pigwowca. Ewentualnie inny gatunek pigwowca, jeśli ten twój to mieszaniec międzygatunkowy.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Nieowocujący pigwowiec
Ja dawniej miałem kilka krzaczków pigwowca,które pięknie kwitły czerwonymi kwiatami i ładnie owocowały,ale po kilku latach przestały wydawać plon ,ale nadal kwitły.Po 2 lub 3 sezonach bez owoców postanowiłem pozbyć się darmozjadów i je wykopałem.Nie wiem co mogło być przyczyną tego że przestały owocować,może brak nawożenia,może niewłaściwe cięcie,zupełnie nie mam pojęcia. Choć myślę aby wrócić do pigwowca ,bo trochę brakuje mi ich owoców zwłaszcza w zimowej herbatce,dziękuję.
Re: Nieowocujący pigwowiec
hm... niestety nie wiem jakiego mam pigwowca, więc będę musiał kupić coś w ciemno... może trafię. dzięki za informacje.seedkris pisze:Może dosadź jeszcze 1 krzak pigwowca? Ten z odkładu nie zda egzaminu. Będzie to dalej ten sam egzemplarz podzielony na dwoje. Może to być inna odmiana tego pigwowca. Ewentualnie inny gatunek pigwowca, jeśli ten twój to mieszaniec międzygatunkowy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nieowocujący pigwowiec
Z pewnością masz pigwowca japońskiego.Z tego co zauważyłem są dwa typy pokroju-pierwszy niski,rozłożysty,rośnie jak kępa trawy,kwitnie na czerwono,owoce drobne.Drugi wysoki, pędy wzniesione ,sztywne,dorasta do 2 m.Kwitnie na różowo. Owoce duże,aromatyczne z charakterystycznym czubkiem w miejscu reszty kwiatowej.Bywają też mutacje bezkolcowe ale smak owoców jest taki sobie.

-- 25 sie 2013, o 10:18 --
Z pewnością masz pigwowca japońskiego.Z tego co zauważyłem są dwa typy pokroju-pierwszy niski,rozłożysty,rośnie jak kępa trawy,kwitnie na czerwono,owoce drobne.Drugi wysoki, pędy wzniesione ,sztywne,dorasta do 2 m.Kwitnie na różowo. Owoce duże,aromatyczne z charakterystycznym czubkiem w miejscu reszty kwiatowej.Bywają też mutacje bezkolcowe ale smak owoców jest taki sobie.


-- 25 sie 2013, o 10:18 --
Z pewnością masz pigwowca japońskiego.Z tego co zauważyłem są dwa typy pokroju-pierwszy niski,rozłożysty,rośnie jak kępa trawy,kwitnie na czerwono,owoce drobne.Drugi wysoki, pędy wzniesione ,sztywne,dorasta do 2 m.Kwitnie na różowo. Owoce duże,aromatyczne z charakterystycznym czubkiem w miejscu reszty kwiatowej.Bywają też mutacje bezkolcowe ale smak owoców jest taki sobie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nieowocujący pigwowiec
U mnie kiełkują na wiosnę nasiona z owoców,które spadły i nawet nie były zakopane.
Re: Nieowocujący pigwowiec
kaLo pisze:Z pewnością masz pigwowca japońskiego (...).
A, to bardzo możliwe... Jest do kolan, rozłożysty... Może mam jakieś zdjęcie, choć wątpię...
No w każdym razie szykuję skok na osiedlowe pigwowce. Mam nadzieję, że zdążę dorwać choć jeden owoc w celach hodowlanych

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nieowocujący pigwowiec
Sadzonki kosztują góra 12 PLN, a są w pełni zdolne do kwitnienia.
Warto siać i czekać?
Warto siać i czekać?
Zielonym do góry!!!
Re: Nieowocujący pigwowiec
No właśnie chyba nie, skoro to tylko kilkanaście złotych. Dzięki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nieowocujący pigwowiec
Warto poszukać w tych centrach, które mają rośliny wystawione na dworze , bo to bardzo popularna roślina; u nas widuję ceny od 8 do 12 PLN, zależnie od wielkości i koloru kwiatów (bo są i białe).
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nieowocujący pigwowiec
I niekoniecznie muszą być w dziale roślin owocowych tylko ozdobnych.A najlepiej wykop jakieś odrosty na osiedlu.To rośnie jak chwast.
Re: Nieowocujący pigwowiec
Kilka lat temu zaciekawił mnie problem rozmnażania pigwowca japońskiego z nasion. Dowiedziałem się jak można uzyskać sadzonki pigwowca we własnym zakresie,oto dwa sposoby na uzyskanie sadzonek.
Pierwszy
Należy nasiana wysuszyć i wymieszać z torfem i piaskiem pół na pół.Tak przygotowane nasiona przetrzymujemy w lodówce w miejscu na warzywa do momentu dużych mrozów i wtedy zakopujemy tą mieszankę w ziemi w puszce z otworkami, . Gdy miną mrozy, wczesną wiosną wykopujemy i siejemy do gruntu.
Drugi
Nasiona moczyć w wodzie przez 24 godz. Stratyfikować przez 60 dni w temp.5°C. Siać w IV do inspektu lub do gruntu. Sadzonki rosną dość szybko, osiagając po roku 40-60 cm wysokości. Siewki chronić przed przesychaniem. Stratyfikacja zimna ? przetrzymywanie nasion w temperaturze 0-5°C (można w tym celu wykorzystać lodówkę). Nasiona do stratyfikacji umieszcza się w substracie przygotowanym z czystego i wilgotnego piasku lub piasku zmieszanego z torfem wysokim w proporcji 1:1. Stosunek objętościowy nasion do substratu wynosi jak 1:3, przy czym nasiona miesza się z substratem tak aby poszczególne ziarna miały ze sobą jak najmniejszą styczność. Mieszaninę nasion i substratu wkłada się do pojemników plastikowych .
. Co dwa tygodnie - a w ostatnim miesiącu stratyfikacji - co tydzień zawartość pojemnika należy przemieszać, przewietrzyć a w razie potrzeby dowilżyć. Po pojawieniu się pierwszych kiełków stratyfikację przerywa się(zawsze w fazie chłodnej) i nasiona wraz z substratem wysiewa się w szkółce.
Ja zastosowałem pierwszy sposób, i po wysianiu wczesna wiosna nasion,otrzymałem własne sadzonki.Po dwóch latach od wysadzenia zaczęły kwitnąć i owocować.Sadzonkami obdzieliłem kilku znajomych z działki i rodzinę.
W bieżącym roku ładnie owocują.
Pierwszy
Należy nasiana wysuszyć i wymieszać z torfem i piaskiem pół na pół.Tak przygotowane nasiona przetrzymujemy w lodówce w miejscu na warzywa do momentu dużych mrozów i wtedy zakopujemy tą mieszankę w ziemi w puszce z otworkami, . Gdy miną mrozy, wczesną wiosną wykopujemy i siejemy do gruntu.
Drugi
Nasiona moczyć w wodzie przez 24 godz. Stratyfikować przez 60 dni w temp.5°C. Siać w IV do inspektu lub do gruntu. Sadzonki rosną dość szybko, osiagając po roku 40-60 cm wysokości. Siewki chronić przed przesychaniem. Stratyfikacja zimna ? przetrzymywanie nasion w temperaturze 0-5°C (można w tym celu wykorzystać lodówkę). Nasiona do stratyfikacji umieszcza się w substracie przygotowanym z czystego i wilgotnego piasku lub piasku zmieszanego z torfem wysokim w proporcji 1:1. Stosunek objętościowy nasion do substratu wynosi jak 1:3, przy czym nasiona miesza się z substratem tak aby poszczególne ziarna miały ze sobą jak najmniejszą styczność. Mieszaninę nasion i substratu wkłada się do pojemników plastikowych .
. Co dwa tygodnie - a w ostatnim miesiącu stratyfikacji - co tydzień zawartość pojemnika należy przemieszać, przewietrzyć a w razie potrzeby dowilżyć. Po pojawieniu się pierwszych kiełków stratyfikację przerywa się(zawsze w fazie chłodnej) i nasiona wraz z substratem wysiewa się w szkółce.
Ja zastosowałem pierwszy sposób, i po wysianiu wczesna wiosna nasion,otrzymałem własne sadzonki.Po dwóch latach od wysadzenia zaczęły kwitnąć i owocować.Sadzonkami obdzieliłem kilku znajomych z działki i rodzinę.
W bieżącym roku ładnie owocują.