marpa, czy zauważyłaś, że coraz częściej patrzymy na świat "oczami" obiektywu? Ja łapię się na tym dość często. Kiedy słońce ładnie podświetla rośliny, od razu myślę, że ładnie by to wyglądało na zdjęciu. I jeśli mam aparat blisko, biorę go i cykam.
Sławku, ja też mam Blue Boy kupionego w szkółce, al on jest mniej niebieski i rzeczywiście zmienia kolor. Poza tym mój
Boy ma w środku białe oczko i w tym punkcie jakoś mi się nie zgadza z odmianą, którą widuję w necie. Ale w sumie nie jest to takie ważne.
Stasiu, będę dbać, obiecuję. Tylko zauważyłam, że jakoś go ślimaki lubią. Innych odmian floksów nie ruszają, a tego obgryzają.
Sweety, tylko nie pomyl nazwy, bo to nie jest floks
Blue Boy tylko
Blue Paradise. Choć oba oryginalne.
Małgocha, otóż nie jestem zadowolona. Kupiłam u podstolca pierwszy i ostatni raz. Roślinki były maciupkie i przyszły bez doniczek. NIektóre to prawie same korzonki. Wiele roślin się nie przyjęło. Bodziszki co prawda rosną, ale bez rewelacji, a jeżówki w tej samej cenie można kupić teraz dorosłe i kwitnące. Nigdy więcej.
doromichu, dziękuję, ale to nie moja zasługa, bo klimat tworzy głównie mój dąb.
Ilonko, ten rózowy floks, o którym wspomniałaś, nosił nazwę
Europa. To chyba dość popularna odmiana, z tego co mi wiadomo. Jej zaletą jest pełny kwiatostan i dość duży jak na floksy. Jeżówkę
Secret Joy mam jedną od jesieni, czyli już przezimowała, a drugą wsadziłam wiosną. Widzę, że jest to odmiana badzo delikatna i niechętnie rozrasta się w kępę. Już i tak się cieszę, że po zimie w ogóle się pojawiła, bo trwało to bardzo długo i już się niepokoiłam, że zmarzła. Ale uświadomiono mnie, że jeżówki z serii Secet już tak mają.
Jeśli chodzi o strukturę mojego ogrodu, to w środku rośnie badzo duży dąb. Jest on otoczony nieregularnym obrzeżem z kamieni i miejscami z kostki. Pod dębem rosną rosliny skalne, hosty, zuawki oraz właśnie iglaki. Niestety nie mogę zrobić dalszego ujęcia, żeby to wszystko bylo widoczne. Po prostu nie mogę się wystarczająco cofnąć, bo za plecami mam już siatkę sąsiada.
Misiu, tak zrób z agapantem, a odwdzięczy ci się pięknym kwitnieniem.
Margo, a ja bym jednak spróbowała wziąć teraz kilka takich siewek ostnicy do doniczki i pzechować je w garażu. Co ci szkodzi?
Kule ogrodowe
