
U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Zimowity powiadasz,oj wyrzucić to szkoda i to tak pięknych okazów!!!
Hmm...nigdy nie miałam tych kwiatów u siebie ...

Hmm...nigdy nie miałam tych kwiatów u siebie ...

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko od namiaru jeszcze nikt się martwił chciałabym mieć takie plony.Nigdy nie gościły u mnie w ogrodzie a są bardzo ładne. 

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko
, a co to jest Tab..i Gu...ree, bo ja nie wiem
?


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
A jakie masz te ziemowity, bo i forumki na pewno byłyby chętne 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj Grażynko. na pewno kiedyś pokażę moje królestwo, ale uważam że otworzenie wątku to odpowiedzialność, a ja mam problem i to duży z wolnym czasem;
może jesienno - zimowa aura i długie wieczory sprawią, że to się stanie. na razie podglądam ulubione ogrody.A Twój jest 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
No taka klęska to nie klęska tylko zwycięstwo
Nie mam ziemowitów a to błąd może wystaw u nas do sprzedaży na pewno znajda sie chętni
Ja utknęłam w ogórkach
Może jutro uda mi się skończyć zaprawy i czas na pomidorki



Ja utknęłam w ogórkach



marzenia się spełniają! Dana
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Reniusia , wyrzucać kwiatki
to grzech. Inne mogłyby się obrazić i przestałyby rosnąć, kwitnąć, rozmnażać się. Każda roślinka jest cenna, na wagę złota.
Joasiu, zimowity to bardzo poczciwe kwiatki. Kwitną jesienią a wiosną mają ozdobne liście. Ne są specjalnie wymagające. U mnie rosną pod drzewami , gdzie jest latem dość sucho.
Emmo , nie mogę chyba bezpośrednio polecać innych stron na forum. To są bezpłatne portale internetowe zajmujące się kupnem- sprzedażą. Były reklamowane w telewizji. Pełne nazwy mogę podać na PW.
Aniu-sweety, takie klasyczne różowe. Niestety nie mam własnych zdjęć kwiatów. Nie robiłam, bo nie prowadziłam wątku na forum. Tej jesieni na pewno zrobię i wkleję.
PEPSI, znowu polałaś miód na moje serce.
Ja też wkrótce będę miała mało czasu dla ogrodu i wątku, bo zbliża się praca. W trudnych chwilach, powtarzam sobie, że praca jest błogosławieństwem, szczególnie w tych czasach, gdy kryzysikowi spodobało się u Nas i rozsiadł się wygodnie w fotelu. Nie daje się wyprosić , nie można wygonić. Trzeba jakoś żyć.
Danusiu, nie mogę wystawiać sprzedaży na Forum, bo nie mam Maroleksu. Przynajmniej, kiedy jakiś czas temu próbowałam, to dostałam taki warunek. Pomidory u mnie dojrzewają powoli tak, że o przetworach na razie nie ma mowy. Pewnie jak pójdę do pracy , to wtedy będzie wysyp. Będę się dwoić i troić.


Joasiu, zimowity to bardzo poczciwe kwiatki. Kwitną jesienią a wiosną mają ozdobne liście. Ne są specjalnie wymagające. U mnie rosną pod drzewami , gdzie jest latem dość sucho.
Emmo , nie mogę chyba bezpośrednio polecać innych stron na forum. To są bezpłatne portale internetowe zajmujące się kupnem- sprzedażą. Były reklamowane w telewizji. Pełne nazwy mogę podać na PW.
Aniu-sweety, takie klasyczne różowe. Niestety nie mam własnych zdjęć kwiatów. Nie robiłam, bo nie prowadziłam wątku na forum. Tej jesieni na pewno zrobię i wkleję.

PEPSI, znowu polałaś miód na moje serce.

Danusiu, nie mogę wystawiać sprzedaży na Forum, bo nie mam Maroleksu. Przynajmniej, kiedy jakiś czas temu próbowałam, to dostałam taki warunek. Pomidory u mnie dojrzewają powoli tak, że o przetworach na razie nie ma mowy. Pewnie jak pójdę do pracy , to wtedy będzie wysyp. Będę się dwoić i troić.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Emmo , nie mogę chyba bezpośrednio polecać innych stron na forum. To są bezpłatne portale internetowe zajmujące się kupnem- sprzedażą. Były reklamowane w telewizji. Pełne nazwy mogę podać na PW.
Możesz i mi podać?
Możesz i mi podać?

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko proszę napisz mi na pw
.

- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj Grażynko
i jak tam zimowity? 


- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Reniusiu, trochę już posadziłam. Reszta czeka na nowych właścicieli.
Jest dobrze.
Dzisiaj byłam na bazarku i zahaczyłam o stoisko cebulowe. Na ziemi rozłożonych było ze 40 pudełek kartonowych, a w nich cebule tulipanów, lili, hiacyntów, krokusów, narcyzów itd. Ale nie takie holenderskie z pięknych opakowań tylko kopane z gruntu. Zdjęcia kwitnących kwiatów były natomiast nazwy nie wszystkie. Cena za cebulę tulipana 1 zł, pozostałe po 2 zł, cesarska korona 10 zł. Drogo i niedrogo, zależy co się chce kupić. Cebula hiacynta w ogrodniczym 1,20zł, na bazarze 2 zł. Ale lilie to cena okazyjna. Wzięłam sobie pełne: białą, czerwoną i różową. Bałam się nabierać lilii , bo przecież na ogrodzie mam stado, a może nawet dwa stada nornic.
Dokupiłam u forumki stasia_ogrod powojniki: Purpurea Plena Elegans, Nadezhda, Brunette i hostę Fortunei Albopicta Aurea. Dostałam też gratisa-tawułę różową zwieszającą się.
. Stasiu roślinki juz posadzone.

Zrobiłam też wymiankę z forumką Babciabenia i otrzymałam lilię candidum. Już posadzona ściśle według rad Babcibeni (Bożenki), która odnosi ogromne sukcesy w hodowli tej kapryśnej lilijki św. Antoniego, lub św. Józefa. Bożenko, dziękuję za wymiankę.

Kupiłam jeszcze jeden powojnik bylinowy o nazwie Rooguchi. Śliczne dzwoneczki.
, może zakwitnie jeszcze w tym roku a jak nie to w przyszłym. Jestem cierpliwa. Ogród uczy cierpliwości.

Dzisiaj byłam na bazarku i zahaczyłam o stoisko cebulowe. Na ziemi rozłożonych było ze 40 pudełek kartonowych, a w nich cebule tulipanów, lili, hiacyntów, krokusów, narcyzów itd. Ale nie takie holenderskie z pięknych opakowań tylko kopane z gruntu. Zdjęcia kwitnących kwiatów były natomiast nazwy nie wszystkie. Cena za cebulę tulipana 1 zł, pozostałe po 2 zł, cesarska korona 10 zł. Drogo i niedrogo, zależy co się chce kupić. Cebula hiacynta w ogrodniczym 1,20zł, na bazarze 2 zł. Ale lilie to cena okazyjna. Wzięłam sobie pełne: białą, czerwoną i różową. Bałam się nabierać lilii , bo przecież na ogrodzie mam stado, a może nawet dwa stada nornic.

Dokupiłam u forumki stasia_ogrod powojniki: Purpurea Plena Elegans, Nadezhda, Brunette i hostę Fortunei Albopicta Aurea. Dostałam też gratisa-tawułę różową zwieszającą się.





Zrobiłam też wymiankę z forumką Babciabenia i otrzymałam lilię candidum. Już posadzona ściśle według rad Babcibeni (Bożenki), która odnosi ogromne sukcesy w hodowli tej kapryśnej lilijki św. Antoniego, lub św. Józefa. Bożenko, dziękuję za wymiankę.


Kupiłam jeszcze jeden powojnik bylinowy o nazwie Rooguchi. Śliczne dzwoneczki.

- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko ale masz nowych roślinek!!!
Ogród z każdym dniem się powiększa - i bardzo dobrze!
Właśnie też mnie nachodzi kupić kilka cebulowych roślinek,ale nie wiem bo też mam problem z nornicami
niby w pojemnikach teraz bym posadziła ale się waham
.
Po 1 zł powiadasz tulipany no Ja w ogrodniczym widziałam ile ich tam było chyba 4 szt za jakoś 6 zł.
Może coś kupię haahaa
jak mi wpadnie w oko.

Ogród z każdym dniem się powiększa - i bardzo dobrze!

Właśnie też mnie nachodzi kupić kilka cebulowych roślinek,ale nie wiem bo też mam problem z nornicami


Po 1 zł powiadasz tulipany no Ja w ogrodniczym widziałam ile ich tam było chyba 4 szt za jakoś 6 zł.
Może coś kupię haahaa

- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Reniusiu, kupowanie roślin to nałóg, któremu trudno się porzeć. Mogę sobie nie kupić wielu rzeczy, bez których inne kobiety nie mogą się obejść, ale upatrzoną roślinę wcześniej czy póżniej kupię. Ten typ tak ma. 
